- 1 Momoa spotkał się z Michalczewskim (58 opinii)
- 2 Lechia dostała licencję, ale i karę (73 opinie)
- 3 Neptun gotowy już na derby. A ty? (78 opinii)
- 4 Nowy silnik i chęć zwycięstwa żużlowców (37 opinii) LIVE!
- 5 W Arce na derby po półmaratonie? (76 opinii)
- 6 Sędzia z finału MŚ 2022 wraca na derby (49 opinii)
Przegranymi pierwszą rundę sezonu zasadniczego w II lidze zakończyli wybrzeżowi siatkarze. Amber Starogard uległ na własnym parkiecie Netowi Ostrołęka 2:3 (26:28, 25:22, 23:25, 25:17, 10:15), a Alpat Gdynia doznał porażki w Zielonej Górze. Tamtejszy AZS Gwardia-Gubin triumfował 3:1 (25:27, 25:13, 25:14, 25:19).
ALPAT: Kolan, Wesołowski, Pacyński, Boguszewski, Patoła, Pawlun oraz Krzyżak, Rydzewski.
Tylko ośmiu gdynian zdecydowało się na wyprawę po przekątnej kraju, aby zagrać z liderem. Trener Marek Patoła znów grał bez libero, a dodatkowo wpisał się do wyjściowej szóstki. Jednak prawdziwym jokerem okazał się Tomasz Rydzewski. 26-letni zawodnik wszedł w końcówce pierwszego seta i to do niego Paweł Krzyżak kierował trzy ostatnie piłki. Wszystkie gdynianin zamienił na punkty!
- Takie rozstrzygnięcie, tym bardziej że wcześniej rywale zmarnowali dwie piłki setowe, normalnie ustawiłoby mecz na naszą korzyść. Jednak potem nic nam nie wychodziło. Może zabrakło sił? Druga liga to znacznie wyższe wymagania. Nie wystarczą dwa treningi tygodniowo. Ponadto na zajęciach nie wystarczy tylko być. Należy robić wszystko, aby ten czas wykorzystać efektywnie. Jeśli zrozumieją to wszyscy zawodnicy, możemy z powodzeniem w drugiej rundzie odwrócić proporcje, czyli zamiast pięciu przegranych mieć pięć zwycięstw - zapewnia Marek Patoła.
Pozostałe wyniki 7. kolejki grupy I:
Orzeł Międzyrzecz - Astra Ustronie Morskie 3:1, Progress Września - Śnieżka Joker Piła 0:3, Stal Grudziądz - Ikar-Inkasso Reform Legnica 0:3.
1. Gwardia 6-1 13 19:9
2. Śnieżka 5-2 12 18:10
3. Ikar 4-3 11 14:10
4. Orzeł 4-3 11 16:12
5. Astra 4-3 11 14:11
6. Stal 3-4 10 12:14
7. ALPAT 2-5 9 9:17
8. Progress 0-7 7 2:21
ALPAT: Kolan, Wesołowski, Pacyński, Boguszewski, Patoła, Pawlun oraz Krzyżak, Rydzewski.
Tylko ośmiu gdynian zdecydowało się na wyprawę po przekątnej kraju, aby zagrać z liderem. Trener Marek Patoła znów grał bez libero, a dodatkowo wpisał się do wyjściowej szóstki. Jednak prawdziwym jokerem okazał się Tomasz Rydzewski. 26-letni zawodnik wszedł w końcówce pierwszego seta i to do niego Paweł Krzyżak kierował trzy ostatnie piłki. Wszystkie gdynianin zamienił na punkty!
- Takie rozstrzygnięcie, tym bardziej że wcześniej rywale zmarnowali dwie piłki setowe, normalnie ustawiłoby mecz na naszą korzyść. Jednak potem nic nam nie wychodziło. Może zabrakło sił? Druga liga to znacznie wyższe wymagania. Nie wystarczą dwa treningi tygodniowo. Ponadto na zajęciach nie wystarczy tylko być. Należy robić wszystko, aby ten czas wykorzystać efektywnie. Jeśli zrozumieją to wszyscy zawodnicy, możemy z powodzeniem w drugiej rundzie odwrócić proporcje, czyli zamiast pięciu przegranych mieć pięć zwycięstw - zapewnia Marek Patoła.
Pozostałe wyniki 7. kolejki grupy I:
Orzeł Międzyrzecz - Astra Ustronie Morskie 3:1, Progress Września - Śnieżka Joker Piła 0:3, Stal Grudziądz - Ikar-Inkasso Reform Legnica 0:3.
1. Gwardia 6-1 13 19:9
2. Śnieżka 5-2 12 18:10
3. Ikar 4-3 11 14:10
4. Orzeł 4-3 11 16:12
5. Astra 4-3 11 14:11
6. Stal 3-4 10 12:14
7. ALPAT 2-5 9 9:17
8. Progress 0-7 7 2:21
Opinie (1)
-
2002-11-28 16:50
868ii
iiiiiiilllityk
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.