• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

II liga siatkarzy

jag.
11 lutego 2003 (artykuł sprzed 21 lat) 
Siatkarze Alpatu Gdynia są bardzo blisko zachowania statusu II-ligowca po zwycięstwach w Grudziądzu nad Stalą 3:2 (19:25, 25:19, 21:25, 25:18, 15:13) i 3:1 (25:17, 23:25, 25:17, 25:23). Od Ambera Starogard oddalił się finał grupy trzeciej tej samej klasy rozgrywek. "Piwni" ulegli na wyjeździe Netowi Ostrołęka 1:3 (25:22, 26:28, 16:25, 22:25) i 1:3 (25:23, 23:25, 22:25, 23:25).

ALPAT: Krzyżak, Kolan, Boguszewski, Pacyński, Rydzewski, Piaseczny oraz Bojewski (libero), Dziura.

Nie potwierdziły się optymistyczne zapowiedzi, że na wyjazd do Grudziądza Alpatowi uda się zmobilizować pełny, dwunastoosobowy skład. Na próżno czekano m.in. na Piotra Wesołowskiego. Ostatecznie bronić II ligi wyruszyło dziewięciu zawodników, w tym dwóch trenerów. Pierwszy z nich, Stanisław Bojewski, zajął po raz pierwszy w tym sezonie miejsce na pozycji libero.

- Potwierdziło się, że są to bardzo wyrównane zespoły. Tak naprawdę pierwszy mecz zaczął się przy prowadzeniu rywali 11:8 w... tie-breaku. Najpierw udało nam się zniwelować straty do 12:13, a potem o zwycięstwie przesądziły ataki Radosława Pacyńskiego i Grzegorza Boguszewskiego - relacjonuje Marek Patoła, drugi szkoleniowiec i... prezes Alpatu.

W rewanżu gdynianie powinni wygrać już gładko, ale za szybko uwierzyli w swój sukces. Po wygraniu pierwszej partii, w drugiej stanęli przy prowadzeniu 22:17. Do walki powtórnie zebrali się, gdy w trzecim secie przegrywali 7:13. Kolegów obudziły, a rywali zniechęciły serwisowe bomby Pawła Krzyżaka, które przyniosły osiem punktów z rzędu. W ostatniej części gry, przy wyniku 23:22 sędziowie odrzucili sugestie miejscowych, że Tomasz Rydzewski atakował w siatkę i przyznali piłkę meczową gdynianom. Grę atakiem z krótkiej skończył Paweł Kolan.

AMBER: Masiak, Michna, Głuszak, Winiarski, Dusowski, Gulbicki oraz Jaworski (libero), Galiński, Dziekanowski, Pepliński.

W sporcie nie ma miejsca na gdybanie, ale trudno oprzeć się wrażeniu, że wyprawa starogardzian do Ostrołęki przyniosłaby lepszy skutek, gdyby choć w jednym meczu udało im się objąć prowadzenie 2:0. A szanse na to były zarówno w sobotę, jak i w niedzielę. W obu przypadkach Amber wygrywał inauguracyjne partie. W pierwszym meczu w drugiej miał setbola przy 25:24, a w drugim pojedynku nie wykorzystał prowadzenia 21:15 i 23:20.

- Zaczynamy popadać w kompleks Netu. Wliczając w to przedsezonowy sparing, przegraliśmy z nim po raz piąty z rzędu. A przecież jest to zespół nie tylko o porównywalnych umiejętnościach do naszych, ale prezentujący niemal identyczny styl gry. Jak żartują niektórzy, tak jak my, potrafi usypiać... rywala. Oczywiście mogę się usprawiedliwiać, że trzytygodniowa przerwa w treningach sprawiła, że Sebastian Winiarski nie jest w najwyższej formie. Ale nie można też ukrywać, iż w końcówkach popełnialiśmy błędy. Nie mieliśmy killera, czyli zawodnika, który w decydujących momentach dostanie piłkę i będzie wiedział, co z nią zrobić. Tę rolę w drużynie przyjezdnych pełnił rutynowany Dariusz Szostek, który ma za sobą występy w I lidze - ocenia Eugeniusz Witkowski, trener Ambera.

Pozostałe wyniki gier o miejsca 1-4, grupa pierwsza:
AZS Gwardia Gubin Zielona Góra - Astra Ustronie Morskie 3:1 i 3:0 oraz Śnieżka Joker Piła - Orzeł Międzyrzecz 2:3 i 3:0;
grupa trzecia:
Siemowit Gostynin - Moderator Hajnówka 3:0 i 3:0.
O miejsca 5-8, grupa trzecia:
Ikar-Inkasso Legnica - Progress Września 3:0 i 3:0.
Głos Wybrzeżajag.

Opinie (8)

  • coś się zmieniło w klubie prezesa-orkiestry?

    A ja skazywałem ich na pożarcie... Trzeba się wybrać w sobotę!! Mam nadzieję, że będzie show!!

    • 0 0

  • Panowie z Alpatu jak przegracie w sobotę to osobiście nakopię wam do d...

    • 0 0

  • d...

    Panowie z Alpatu jak przegracie w sobotę to osobiście nakopię wam do d...

    • 0 0

  • d...

    Panowie z Alpatu jak przegracie w sobotę to osobiście nakopię wam do d...

    • 0 0

  • powodzenia!!!

    tylko nie zatrzymajcie sie bo wszystko pojdzie na marne!!! zapomnijcie o wygranych i zacznijcie od poczatku!!! cala naprzod chlopaki!!! a znajac pacyna to pewnie bedzie mial kolorowe wlosy!!! szkoda ze nie moge wam kibicowac:( trzymajcie sie!!!

    • 0 0

  • Włosy Pacyna..

    Dzięx Krzysztof, we'll do our best... A Paca ma od slońca końce wołosów blond... (czyli spleśniałe, hehe)

    • 0 0

  • +

    a krzyż ma rude ale nie wiadomo dlaczego
    Ps. podobno od wchodzenia komuś w d......

    • 0 0

  • Ale Pacyn dał d... w sobotę zresztą jak cała drużyna. Farbowanie włosów nic nie dało. Po kiego diabła się tak spieszyłem na mecz.

    Dobrze, że obudzili się w niedzielę.
    Podajcie kiedy i gdzie mecz o 5 miejsce.

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Relacje LIVE

Najczęściej czytane