- 1 Arka: Karny ewidentny. Boniek popiera (424 opinie)
- 2 Lechia fetuje wygranie derbów i 1. Ligi (153 opinie)
- 3 Lechia - Arka 2:1. Bohater Mena (527 opinii) LIVE!
- 4 Półmaraton wrócił. Odzyskał zaufanie? (116 opinii)
- 5 Żużel. Najgorszy start i przeciętnie w Anglii (140 opinii)
- 6 Koszykarze awansowali na igrzyska (11 opinii)
Inaugurcja w Gliwicach
Lechia Gdańsk
W piątek spotkali się działacze, aby podsumować minione dwa lata oraz wytyczyć kierunki rozwoju na najbliższą przyszłość. Blisko siedemdziesięciu delegatów nie miało wątpliwości, że najlepsze dla klubu będzie powołanie Lechii SA.
Szczegóły przedsięwzięcia będą uzgadniane w najbliższym czasie. W największym, skrócie można zasygnalizować, że OSP Lechia wniesie do spółki nazwę, herb, prawo do uczestnictwa w rozgrywkach ligowych, a miasto zapewni piłkarzom właściwą bazę treningową i będzie aktywni uczestniczyć w finansowaniu działalności. W dalszej perspektywie jest znalezienie sponsora strategicznego dla tego przedsięwzięcia.
Jak łatwo zauważyć Gdańsk zamierza pójść drogą przetartą przez Wrocław. Tak też miasto zostało głównym akcjonariuszem z spółki z majątkiem 6 milionów złotych. Teraz do współpracy pozyskano Zbigniewa Drzymałę z Groclinu Grodzisk, który będzie współfinansował drużynę w zamian za akcje.
Piłkarze w dobrych humorach udali się na Śląsk. Mecz z Piastem ma rangę gry o fotel lidera. Gospodarzom wystarczy remis, Lechia, aby odzyskać przodownictwo, którym cieszyła się już po szesnastej kolejce, musi wygrać. Wszystko wskazuje na to, że Dariusz Kubicki postawi na dobre znanych z jesieni piłkarzy. Jedynym nowym, który ma szanse na podstawową jedenastkę jest Łukasz Trałka. Na środku pomocy jest zresztą największa konkurencja do gry. Zapewne szkoleniowiec rozpocznie z dwoma defensywnymi pomocnikami (Kasperkiewicz, Trałka bądź Miklosik), a gdyby wynik nie był sprzyjający to będzie odwoływał się do graczy o większym potencjale ofensywnym, czyli Roberta Speichlera bądź Karola Piątka. Jokerem na ławce pozostanie zapewne też Paweł Buzała, bo na skrzydłach wyżej od "Buziego" stoją akcje Artura Andruszczaka (prawe) i Macieja Rogalskiego (lewe), a w ataku zagrają raczej Andrzej Rybski i Piotr Cetnarowicz. Ten ostatni co prawda w tym tygodniu chorował, ale sama obecność "Centka" na boisku zmusi rywali do poświęcenia mu dużej uwagi. W dwóch ostatnich meczach ten napastnik strzelił gliwiczanom aż trzy gole!
Bezpośrednią transmisję z niedzielnego meczu przeprowadzi telewizja publiczna. Początek gry o godzinie 14.40.
Kluby sportowe
Opinie (51) ponad 10 zablokowanych
-
2008-03-09 11:55
Po co ta napinka z gdyni?Fakty mówią same za siebie...
http://www.chuligani.com/index.php?nid=520- 0 0
-
2008-03-09 11:55
do azor
masz lipne info
- 0 0
-
2008-03-09 12:23
A Areczki nie chce nawet TVP transmitowac???
Przeciez to taka swietna i uczciwa druzyna!!! Wzorcowa, rzec by mozna.
W koncu za reke w polu karnym w doliczonym czasie pewno slono zaplacili. Ciekaw jestem ile, wie ktos moze. A czy Rysiek kupuje to z vatem czy bez vatu?- 0 0
-
Opinia została zablokowana przez moderatora
-
Opinia została zablokowana przez moderatora
-
2008-03-09 12:54
Czy pralat z malzonka tez pojechali na mecz?
- 0 0
-
2008-03-09 12:59
Marcin Brosz (trener Podbeskidzia):
Taki mecz to dla mnie promocja piłki. Patrząc na oprawę, na widowisko, cieszę się, że ja i mój zespół byliśmy tego świadkami. Oby takich meczy było więcej, trzymających w napięciu do końca. Myślę, że Gdyni należy się pierwsza liga. Trzymam kciuki żeby Arka awansowała. Powinni grać w pierwszej lidze. Ręka byłą ewidentna, nie podlega dyskusji. Przegraliśmy mecz, ja i moi chłopcy. Gdybyśmy prędzej strzelili, gdybym prędzej zrobił zmiany. Przegrał mecz cały klub, nie jedna osoba. Damian Świeblewski sam poprosił o zmianę, grał chłopak rewelacyjny mecz i myślę, że tacy zawodnicy powinni grać w pierwszej lidze, a nie w drugiej, aby dźwigać poziom. Tacy chłopcy zasługują żeby iść wyżej. Trzeba spokojnie przeanalizować zmiany, które przeprowadziłem. Myśmy mieli dziś bardzo niski zespół. Cała gra Arki w ostatnich trzydziestu minutach polegała na wrzucaniu piłek i walki w powietrzu, szli za ciosem. Liga nie jest podzielona na zespoły z którymi można wygrać i na te którym oddaje się punkty. Czy gramy na Arce, czy z Pelikanem Łowicz, my wszystkich traktujemy równo i szanujemy. Krzysiu Zaremba czy Krzysiu Chrapek to są tacy chłopcy którzy grali niedawno w czwartych, piątych ligach. Szacunek przed nimi, że tak szybko dorastają do piłki, że tak szybko toczą wyrównane boje z chłopakami co mają po sto, dwieście meczy w lidze. Przyjemnie się z tymi chłopcami pracuje, mam nadzieje, że kiedyś wypłyną na szersze wody. Bielsko jest kuźnią talentów, nie trzeba tutaj przytaczać nazwisk, które grają w pierwszej lidze, czy za granicą. Czy przerósł ten mecz nasze możliwości? Na pewno sytuacja, która zmieniła oblicze meczu, to była pierwsza bramka dla Arki. To my popełniliśmy błąd, gdybyśmy jej nie stracili, to była 69 minuta, to dowieźlibyśmy zwycięstwo. Nasz błąd taktyczny. Nie ma w piłce nic bez czegoś. Widocznie jeszcze na nas nie ma takiej pory, jak na Arkę. Musimy chyba jeszcze troszkę pograć. Była szansa, ale – na Polonii Warszawa wygraliśmy, ze Stalową przegraliśmy u siebie. To jest właśnie piękno piłki.
- 0 0
-
2008-03-09 12:59
lg007 internetowy napinaczu, dzieciaku neostrady czy nie powinienes byc czasem teraz w gliwicach????
- 0 0
-
Opinia została zablokowana przez moderatora
-
2008-03-09 13:30
Czy ja dobrze widziałem??
We wczorajszym skarbie kibica w ,,Dzienniku Bałtyckim,,na zdjęciu lechi pierwszy z lewej stoi Rafał LODA?? Tak! to on! a więc dziś w uliczkę w Gliwicach wyskoczy LODA,będzie słychać aż na Stogach! Po porażce stypa w Cristalu
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.