- 1 Jak bardzo Arka skomplikowała sobie życie? (93 opinie)
- 2 Lechia w ekstraklasie już w sobotę? (69 opinii)
- 3 Trener siatkarzy w szczerym wywiadzie (8 opinii)
- 4 Dramatyczna sytuacja w juniorskiej piłce (9 opinii)
- 5 Żużel: awizowane składy, treningi i starty (159 opinii)
- 6 Większa przewaga Lechii nad wiceliderem (186 opinii) LIVE!
Pierwsza porażka gdańskiego boksera. Izu Ugonoh znokautowany w debiucie w USA
Świetną walkę, ale niestety zakończoną porażką, stoczył w debiucie na ringu w Stanach Zjednoczonych Izuagbe Ugonoh. Choć miał rywala na deskach w czwartej rundzie, to w piątej sam wylądował na nich dwukrotnie i przegrał przed czasem z Amerykaninem Dominikiem Breazealem. To pierwszy rywal, który pokonał gdańskiego pięściarza w zawodowych walkach kategorii ciężkiej.
Pojedynek odbył się podczas gali Premier Boxing Champions w Birmingham, w stanie Alabama. Dla Izu Ugonoha było to pierwsze starcie w USA, po tym, jak z Polski wyjechał do Nowej Zelandii, gdzie swój rekord walk bez porażki wyśrubował do 17.
W LIPCU ZESZŁEGO ROKU UGONOH WRÓCIŁ NA RING PO PÓŁROCZNEJ PRZERWIE I ODNIÓSŁ 16. ZAWODOWE ZWYCIĘSTWO
Mierzący 191 cm gdański bokser ustępował warunkami fizycznymi Dominikowi Breazealeowi. Polak mierzy 10 cm mniej. Początkowo starał się wykorzystać swoją szybkość i zwinność, co przeciwko nieco ociężałemu rywalowi przynosiło skutek. Przynajmniej przez dwie pierwsze rundy. W nich Ugonoh przeważał i mógł być optymistą co do kolejnych części walki.
Niestety, w trzeciej odsłonie pojedynku role się odwróciły. Prawy prosty Breazeale'a dotarł do głowy Izu i powalił go na deski. Polak zdołał się podnieść i wznowić walkę po 8 sekundach. Mało tego, ruszył na Amerykanina stawiając go w pozycji mocno defensywnej.
Ugonoch kontynuował dobry boks także w czwartej rundzie. Tym razem to jego prawy sierpowy okazał się tak skuteczny, że Breazeale upadł w ringu i był liczony. Zdołał się jednak podnieść, a pięściarska woja trwała dalej.
OSTATNIA WALKA IZU W POLSCE ODBYŁA SIĘ W GDAŃSKU
Decydująca okazała się piąta runda. Ugonoh ponownie został mocno trafiony serią ciosów i musiał na chwilę podeprzeć się o deski.To sprawiło, że po raz drugi był liczony. Podniósł się, ale rywal postanowił pójść za ciosem. Rzucił się na chwiejącego się na nogach Izu i trafił tak, że ten wyleciał za liny. Choć Polak chciał się jeszcze wrócić na ring, to sędzia nie pozwolił na wznowienie walki.
W pojedynku wieczoru, w którym pierwotnie z Deontay'em Wilderem miał walczyć Andrzej Wawrzyk, ten pierwszy znokautował w piątej rundzie jego zastępcę, Geralda Washingtona i obronił tytuł mistrza świata WBC w wadze ciężkiej.
Opinie (48) 5 zablokowanych
-
2017-02-26 10:19
Najpierw powinna byc walka Szpila vs Izu
Lub Zimnoch vs Izu i myślę ze w obu przypadkach Izu byl by liczony...
- 7 17
-
2017-02-26 11:11
AAA
Jeszcze duzo czasu upłynie zanim ten człowiek będzie prawdziwym pięściarzem klasy światowej-to nie Adamek
- 4 9
-
2017-02-26 12:08
znam Izu z czasow jak mieszkalismy na Zabiance. (5)
Razem trenowalismy boks i czesto sparowalismy. Musze przyznac ze ma talent i w miare mocny cios ale to ja zazwyczaj wygrywalem, czesto przez nokaut. Ogladajac jego wczorajsza walke mysle ze wciaz bylbym lepszy jakbym wyskoczyl z nim na solo. Jestem piekielnie szybki i zwinny jak tygrys. Pewnie sie spotkamy wkrotce to dam mu kilka rad bo chyba ma slabych trenerow a chcialbym zeby cos osiagnal w boksie ktory tak bardzo kocha.
- 6 12
-
2017-02-26 12:38
Tak jasne (1)
Dam ci jedna radę odstaw te świństwo bo ci się życie pomylilo
- 12 2
-
2017-02-26 13:23
jak watpisz to podjedz na Zabianke i zapytaj o Michala.
Chetnie ci pokaze kilka myczkow bokserskich.
- 2 8
-
2017-02-26 13:57
potwierdzam. jest wielu lepszych od niego w Polsce. (1)
- 1 7
-
2017-02-26 20:48
kto ? szpilka ?
- 1 1
-
2017-02-26 21:16
Tak jasne
Chyba sam ze sobą sparing miales
- 1 0
-
2017-02-26 12:49
Wielka nadzieja wielokulturowego lewactwa na deskach.I tak ma być
- 3 15
-
2017-02-26 13:31
ogladalem walke i musze powiedziec ze jestem rozczarowany.
Jak dla mnie Izu powinien zakonczyc kariere piesciarza. Zupelnie sie do tego nie nadaje. Ja jestem trenerem i potrafie dostrzec szczegoly. Widzialem Izu na treningach jak miszkal na Zabiance i juz wtedy byl tylko przecietny. Mysle ze koszykowka lub baseball to sport dla niego.
- 2 10
-
2017-02-26 13:37
Szkoda
Szkoda debiutu, ale za mocno ruszył na początku z piekielnie mocnymi ciosami i spowodowało to, że w ostatniej rundzie był jak dętka. Bardzo mi go szkoda, bo ma warunki ale chyba nie ma wytrzymałości na ciosy. Gdyby miał szczękę Adamka to by dużo osiągnął.
- 0 2
-
2017-02-26 13:54
on jest lepszy niz wszyscy razem wzięci z gal Polsatu
walka miała wiele zwrotów akcji i raczej nie było to w stylu Polski mistrz napompowany rekordem 30 walk 30 wygranych na galach Polsatu mierzy się z pierwszym poważnym rywalem ( najczęściej mistrzem świata) i walka trwa max 2 rundy. Nie dość nokaut to nie zadaje ciosu...tutaj niestety sprawdziła się waga ciężka że jeden cios może skończyć walkę...
- 5 0
-
2017-02-26 13:56
znam jego Ojca Joela. Mieszka na Gornej Orunii (2)
i gral kiedys w teledysku Big Cyca Makumba. Chyba wstyd mu za syna ze nie potrafil godnie reprezentowac barw Gdanska. Taki nokaut to wstyd.
- 1 16
-
2017-02-26 15:11
(1)
Joel to nie jego ojciec ściemniaczu
- 3 1
-
2017-02-26 15:49
skad wiesz ze nie jest ? akurat znam Joela i mowil ze jest jego ojcem wiec sie nie kloc.
- 2 2
-
2017-02-26 14:44
Smis
Najlepszy polski ciężki jak dla mnie Zimnocha to by na śniadanie zjadł
- 5 0
-
2017-02-26 15:30
Izu Ugonoh jesteś wielki
Jesteś wielki głową do góry
- 8 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.