• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Janusiewicz kibicem?

jag.
12 kwietnia 2005 (artykuł sprzed 19 lat) 
Na środę zaplanowano mecze o awans do turniejów finałowych Pucharu Polski kobiet i mężczyzn w piłce ręcznej. W Gdańsku o godzinie 17.00 Nata AZS AWFiS zagra z Łącznościowcem Szczecin. Ich klubowi koledzy szukać będą szczęścia w Piekarach Śląskich, ale już bez Michała Janusiewicza.

W wielu zespołach niepowodzenia ligowe próbuje się za wszelką cenę pomścić w pucharowej rywalizacji. Wśród gdańskich akademików, dla których brak miejsca w play off jest porażką, nie widać aż tak jednoznacznych deklaracji. Wojciech Nowiński mówi jedynie skromnie:
- Zagramy o zwycięstwo. W Piekarach dwa razy w tym sezonie przegraliśmy, może zatem sprawdzi się przysłowie, że do trzech razy sztuka.

Szkoleniowiec AZS AWFiS nie ukrywał, że już w niedzielnym meczu z Piotrkowianinem próbował ustawienia taktyczne, które mają przynieść efekty w... przyszłym sezonie. Czy dlatego w składzie nie zmieścił się czołowy snajper drużyny Michał Janusiewicz?

- Nie trenuję, gdyż od meczu z Chrobrym jestem kontuzjowany. Do Piekar na pewno nie pojadę. Natomiast na sobotni mecz z MOSiR Zabrze przyjdę. Nie wiem tylko, czy będę grać, czy też zostanę kibicem. Najbliższe dni o tym zadecydują- przyznał Janusiewicz.

Trener Nowiński wydaje się już nie widzieć rozgrywającego w akademickich szeregach.
- Ci chłopcy lubią grać w piłke ręczną, dlatego nawet przy końcu sezonu nikogo nie muszę specjalnie mobilizować do wyjścia na boisko. A Janusiewicz? Sam zgłosił zamiar odejścia z drużyny. Dlatego kontrakt jest w trakcie rozwiązywania - mówił w niedzielę gdański szkoleniowiec.

Dla Naty i Łącznościowca środowy mecz będzie przetarciem przed zaplanowanym na weekend starciem o awans do półfinału play off ekstraklasy. Szczeciniankom do szczęscia potrzeba jednego sukcesu, gdańszczanki muszą wygrać oba mecze.
jag.

Kluby sportowe

Zobacz także

Opinie (7)

  • Czyżby początek końca gdańskiego szczypiorniaka seniorów?!
    Oby nie, ale mam złe przeczucia

    • 0 0

  • oj nie jeden zawodnik nie swiadczy o calej druzynie... nei bo na czyje mecze ja bede chodzila nie nie nie

    • 0 0

  • W Piekarach

    Czy Nowińskiemu pozostały tylko przysłowia w repertuarze ?
    Po wynikach pomorskich juniorów na MP można sadzić, że wiedza jaką dysponuje nie jest przydatna nikomu nawet jemu w pracy z AZS.Ale jest następny sezon!I jeszcze nastepny .
    A wspólpracować z klubami juniorskimi z naszego województwa
    to przecież nie taka ujma Panie N.Może chociaż tym pan poprawi swoją wątpliwą w tej chwili reputację !

    • 0 0

  • w piekarach 21:20 dla gdanska

    • 0 0

  • No i dobrze mu tak...

    co to z niego za zawodnik gdanski..jak nawet nie raczy pokibicowac juniorskiej drużynie podczas finalowego meczu!!!
    Tak, tak Panie Michale...widzielismy jak pan klaskal przeciwnej drużynie...niech sie Pan wstydzi!!

    • 0 0

  • Mam nadzieje ze Misiek wroci do MMTS Kwidzyn... chlopak marnuje sie w Gdansku, a w Kwidzynie przyda sie kolejny rozgrywajacy... Zycze szybkiego powrotu do Kwidzyna

    • 0 0

  • misiek juz na 99 % jest w mmts

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Relacje LIVE

Najczęściej czytane