- 1 Lechia dokonała "wymaganych płatności" (86 opinii) LIVE!
- 2 Arka nie będzie świętować w niedzielę (130 opinii)
- 3 Będzie najazd kibiców Legii na KSW? (46 opinii)
- 4 Zaczęło się od beczki rumu (4 opinie)
- 5 Lechia nie dostała licencji, ma ją Arka (260 opinii)
- 6 Derby o finał, Lechia żegna kapitana (11 opinii)
Jedna piłka od punktu
Sukces był na wyciągnięcie ręki. Siatkarki Gedanii miały piłkę setową na doprowadzenia do tie-breaka i zdobycie pierwszego punktu w tym sezonie na wyjeździe. Niestety, drużynie z Żukowa w kluczowych momentach nie starczyło zimnej krwi i dwa ostatnie ataki zostały wyrzucone w aut. Tym samym podopieczne Grzegorza Wróbla przegrały ze Stalą Mielec 1:3 (19:25, 25:22, 20:25, 25:27).
STAL: Olczyk zdobyła 2 punkty, Ściurka 19, Dązbłaż 16, Zaroślińska 13, Niedźwiecka 10, Dydkiewicz 5, Banecka (libero) oraz Związek 1, Łukaszewska, Ordak, Wilk, Skorupa.
GEDANIA: Tokarska 9, Wellna 12, Nuszel 12, Sawoczkina 4, Skowrońska 14, Ziemcowa 11, Durajczyk (libero) oraz Kaliszuk 1, Pasznik.
Kibice oceniają
Żal już inauguracyjnego seta. Gedania prowadziła 11:9 i oddała pięć punktów z rzędu. Co prawda za chwilę odpowiedziała dwoma swoimi, ale bardziej doświadczone rywalki już przewagi nie oddały. Poprawiły wynik na 18:14, a ostatnią udaną akcję pozwoliły wyprowadzić przyjezdnym na 19:23.
W drugim secie gedanistki doskonały rozpoczęły grę. Miały już przewagę 6:2, a potem 9:7. Gdy z tego ostatniego wyniku mielczanki zdobyły trzy punkty z rzędu, obawialiśmy się powtórki z pierwszej partii. Ale tym razem riposta Gedanii była natychmiastowa - sześć udanych akcji kolejno! Jednak myli się ten, kto sądzi, że to był rozstrzygający moment. Stal z 10:15 wyrównała na 18:18, a potem objęła prowadzenie 21:19! I wówczas wahadło powodzenia przeszła na drugą stronę siatki. Nasza drużyna zdobyła cztery punkty z rzędu. Co prawda mielczanki jeszcze zbliżyły się na 22:23, ale dwie ostatnie akcje ponownie należały dla gedanistek.
- W czwartym secie byliśmy bardzo blisko zwycięstwa. Błędy popełniliśmy w dwóch atakach. Mniejsza o nazwiska. Raz piłka zbijana była z lewego, a za drugim razem z prawego skrzydła. Właśnie w ofensywie przegraliśmy ten mecz. Przyjęliśmy dobrą taktykę, ale czasami miałem wrażenie jakby przerastała ona zespół. Dziewczyny bardzo chciały wygrać i to czasem nie pozwalało im dokonywać na parkiecie prawidłowych wyborów - ocenia trener Wróbel.
Zanim doszło do opisanej przez szkoleniowca końcówki, jego podopieczne nie potrafiły obronić wypracowanej na początku seta zaliczki. Prowadziły bowiem 4:2, 8:5 i 10:7. Pierwszy przestój przydarzył im się, gdy Stal osiągnęła przewagę na 15:14. Ale wówczas gedanistki odpowiedziały czterema punktami z rzędu. Niestety, znów stanęły przy 21:18. Wówczas to mielczanki zdobyły kolejno pięć punktów, a następnie przy 24:23 miały piłkę meczową. Gedania zdołała obronić się i sama zdobyła setballa przy 25:24. Nieskuteczność w ataku sprawiła, że nie było piątego seta i co najmniej jednego punktu do tabeli dla przyjezdnych.
Szkoda, że latem nie została w Gedaniii Katarzyna Zaroślińska, z którą szczegóły kontraktowe niemal były uzgodnione. Dziś siatkarka, dla której jest to pierwszy sezon w elicie, zdobyła 13 punktów. Blisko Gdańska była również dwa lata temu Dorota Ściurka, najlepsza zawodniczka tego spotkania.
Gedania przegrała ten mecz w ataku. Aż 19 zbić zostało zablokowanych, a 20 kolejnych trafiło w aut albo w siatkę! Słabszy dzień miała zwłaszcza Elżbieta Skowrońska. Kapitan Gedanii, która niegdyś grała w Stali, z 39 ataków skończyła zaledwie dziewięć! Nierówno nasza drużyna prezentowała się w zagrywce, bo obok sześciu asów było dziesięć zepsutych serwisów.
Pozostałe wyniki 4. kolejki: Impel Gwardia Wrocław - GCB Centrostal Bydgoszcz 1:3 (25:19, 25:27, 19:25, 21:25), Pronar Zeto Astwa AZS Białystok - MKS Dąbrowa Górnicza 0:3 (14:25, 26:28, 22:25), Muszynianka Fakro - Aluprof Bielsko-Biała 2:3 (25:17, 20:25, 25:23, 23:25, 10:15), Farmutil Piła - Calisia Kalisz 3:0 (25:22, 25:14, 25:23).
Tabela po 4 kolejkach
Drużyny | M | Z | P | Sety | Pkt. | |
---|---|---|---|---|---|---|
1 | Aluprof Bielsko-Biała | 4 | 4 | 0 | 12:3 | 11 |
2 | Muszynianka Fakro Muszyna | 4 | 3 | 1 | 11:6 | 9 |
3 | MKS Dąbrowa Górnicza | 4 | 3 | 1 | 9:4 | 9 |
4 | GCB Centrostal Bydgoszcz | 4 | 3 | 1 | 9:6 | 8 |
5 | Impel Gwardia Wrocław | 4 | 2 | 2 | 8:7 | 6 |
6 | KPSK Stal Mielec | 4 | 2 | 2 | 7:7 | 6 |
7 | Pronar Zeto Astwa AZS Białystok | 4 | 2 | 2 | 7:9 | 5 |
8 | Farmutil Piła | 4 | 1 | 3 | 7:9 | 4 |
9 | Gedania Żukowo | 4 | 0 | 4 | 3:12 | 1 |
10 | Calisia Kalisz | 4 | 0 | 4 | 2:12 | 1 |
Kluby sportowe
Opinie (20)
-
2008-11-17 08:04
(1)
Z tymi terenami to pewnie będzie tak jak z boiskami TKKF Przymorze.Było coś dla dzieci i młodzieży,był ruch,były imprezy,a dzisiaj stoją dwie nadmuchane hale i trzeba sporo płacić, żeby tam się dostać, ale MOSiR jest zadowolony bo postawił na swoim.Tutaj pan Adamowicz chce postawić na swoim bo deweloperzy za plecami czekają i popychaja do wielkiego czynu pt.likwidacja najstarszego polskiego klubu sportowego w Gdansku, czyli Gedanii.Ano powodzenia!
- 0 0
-
2008-11-20 23:34
co Ty pleciesz
To Stankiewicz chciał likwidacji sekcji piłkarskiej na Gedani bo zamarzyło mu sie budowanie domów we Wrzeszczu. Dzieki Adamowiczowi chłopaki wciąż maja boisko!
Zresztą o czym my tutaj piszemy, ta dziadoska Gedania (siatkówka) to teraz problem burmistrza Żukowa i kibiców w gumiakach... hahaha- 0 0
-
2008-11-17 12:35
Energa wypiela sie na klub z PLK i daje grosze na mlode tylko.
- 0 0
-
2008-11-16 22:16
o alf
to skąd na GEDANII nowe reklamy ENERGII?
Tak wygląda wycofanie się sponsora?
A może miasto chce likwidacji klubu by przejąc tereny i stąd zarzuty prokuratorskie o "brak prowadzenia działalności sportowo - wychowawczej" ? co za pośmiewisko miasto z siebie robi!- 0 0
-
2008-11-16 19:28
Nie potrafiono należycie zadbać o przyszłość KKS GEDANIA. Żaden sponsor nie zechce rozmawiać z klubem, na który pada choćby cień podejrzeń o jakieś machinacje. Tym bardziej nie mogły sobie na to pozwolić władze ENERGI. Zaś bez pieniążków zarząd klubu nie miał szans na zestawienie drużyny. Wniosek: nie chcąc zmieniać zarządu nie można mieć środków na PLK.
- 0 0
-
2008-11-16 14:49
zgadzam się w pelni z tą opinią i to powinno dac dzialaczom wiele do myslenia
- 0 0
-
2008-11-16 12:31
Każdy kto odchodzi z Gedanii gra w innym klubie lepiej wiec na miejscu dzialaczy Gedanii już bałbym się konfrontacji z byłymi zawodniczkami.
- 0 0
-
2008-11-16 11:08
ale to zasluga m.in Kingi której tez w gedanii nie chcieli
- 0 0
-
2008-11-16 10:29
Mogła grać w Trójmieście,
Wiśnia właśnie przegrała mecz z TPS Rumia 3:1
- 0 0
-
2008-11-16 10:00
Wiśnia sama sobie winna że nie ma aspiracji
i zamiast grać w Plus Lidze poszła na peryferie do siatkówki do Łodzi
oby tylko tam nie posmakowała urokówżycia które jakość z siatkówką nie idą w parze- 0 0
-
2008-11-15 19:41
:| (1)
no to, kiedy pierwsza wygrana? fatalny mecz Skworonskiej tylko 29% w ataku przesadzil chyba o przegranej gedanii;/
- 0 0
-
2008-11-15 21:04
nigdy
Wydaje mi się że pierwszej wygranej w tym sezonie nie będzie. Nie z taką drużyną jaka jest teraz. Poprostu działaczom nie zależy na tym, żeby klub się trzymał tak jak do tej pory. Szkoda, że we wszystkim w pierwszej kolejności liczy się kasa a dopiero potem drużyna i jej dobro. Poprostu najlepszym wyjściem byłaby zmiana całego zarządu z panem prezesem Stankiewiczem na czele. Dla niego jak zauważyłem nie liczyli się nigdy kibice ani zespół. Jakby mógł to mecze odbywałyby się przy pustych trybunach.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.