• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Jerzy Skrobecki za Marka Mierzwińskiego

jag.
30 marca 2004 (artykuł sprzed 20 lat) 
Po raz drugi w tym sezonie w drużynie siatkarek Energi Gedanii doszło do zmiany szkoleniowca. Przypomnijmy, że Witold Jagła stracił pracę już po inauguracyjnym spotkaniu. Z kolei Marka Mierzwińskiego, pod którego wodzą gdańszczanki w serii A I ligi wygrały dwa z trzynastu meczów, zastąpił Jerzy Skrobecki. Dla pracownika AWFiS Gdańsk to czwarte wejście do klubu z ul. Kościuszki. W latach osiemdziesiątych był drugim szkoleniowcem przy Januszu Badorze, na początku lat dziewięćdziesiątych przeniósł się tutaj z całym zespołem Startu Gdynia, co dwa lata później zaprocentowało tytułem wicemistrza Polski, a w sezonach 2000/2001 i 2001/2002 kończył rozgrywki z gedanistkami na szóstej pozycji.

- Z panem Mierzwińskim doszliśmy do wspólnych wniosków. Oby więcej było tak kulturalnych rozstań. Przecież wczoraj graliśmy wspólnie, dzisiaj się rozchodzimy, ale pojutrze znów może będziemy siebie potrzebować. Trener do końca sezonu zostanie z nami. Będzie wspomagał szkolenie w grupach młodzieżowych - mówi Zdzisław Stankiewicz, prezes Gedanii.

Oficjalnie Mierzwiński odchodzi od pracy z pierwszym zespołem, bo ma za dużo... obowiązków. Dwa tygodnie temu PZPS powołał go po raz drugi na trenera reprezentacji Polski kobiet w siatkówce plażowej.

- Ta nominacja była kropką nad "i", która przeważyła. Wszystko wskazuje na to, że nie unikniemy baraży. Gedania będzie grać w maju. Na 15 maja wyznaczono pierwszy turniej w siatkówce plażowej, a chciałbym mieć jeszcze czas na przygotowania. Co prawda, do Aten nie pojedziemy, bo szanse przegraliśmy już na starcie, o rok za późno przystępując do turniejów World Tour, ale są perspektywy na przyszłość. Joanna Kuchczyńska i Anna Białobrzeska to wszak czwarta para mistrzostw Europy do lat 23 - przypomina Mierzwiński.

Dopiero mocniej naciśnięci, obaj panowie przyznają, że tej decyzji nie byłoby, gdyby gdańskie siatkarki wygrywały, a nie przegrywały, gdyby nie groziły im baraże.

- Chodzi nie tyle o słabe wyniki, za które zresztą trenera nie obwiniamy, co o styl gry. Cuda w sporcie się zdarzają, trzeba zatem spróbować w dwóch ostatnich meczach jeszcze wyrwać się z baraży - dodaje prezes Stankiewicz. - Cuda często kosztują - aluzyjnie mówi trener Mierzwiński, nawiązując do kilku dziwnych rozstrzygnięć w ostatnich kolejkach. - Zawód trenera już taki jest, że trzeba się liczyć z odejściem w każdej chwili. Sam nie byłem zadowolony z wyników i stylu gry. Najbardziej bolało to, że jakiś element, po tysiąc razy powtarzany na treningach podczas meczów nie był wykonywany. Ale jak zawodniczki się boją, to trudno coś zaradzić.

Jaki pomysł na uzdrowienie sytuacji ma Jerzy Skrobecki?

- Nie trzeba się spodziewać, że po kilku dniach treningu drużyna przejdzie jakąś metamorfozę i zacznie dokonywać na parkiecie cudów. Tym bardziej, że szansa na uniknięcie baraży, choć istnieje, to nie zależy tylko od nas. Z góry chciałbym uprzedzić, że gdyby chodziło o zagranie tylko dwóch meczów i baraży, to mocno bym się zastanawiał nad propozycją. Przekonały mnie deklaracje Waldemara Bartelika, prezesa Energi, które kierował do mnie m.in. za pośrednictwem rektorów Przybylskiego i Czerwińskiego, że będziemy budować dobrą siatkówkę w przyszłości. Oby stało się to początkiem tego, czego wktórce mogą dokonać piłkarki ręczne Naty. Trenerowi Jerzemu Cieplińskiemu pozwolono na spokojną pracę, chciaż w tzw. międzyczasie różnie bywało - przekonuje Jerzy Skrobecki.
Głos Wybrzeżajag.

Kluby sportowe

Opinie (6)

  • Dlaczego Trener Skrobecki zataił prawdę

    Panie Trenerze przecież tp Pan odszedł z Gedanii , gdy poraz drugi po szumnych zapowiedziach zamiast medalu było tylko VI miejsce, a w kasie zaczęło brakować grosza.
    Prezes Stankiewicz i nowy Trener próbują robić wodę z mózgu!!! Kapitan, który ucieka pierwszy z tonącego okrętu ma go teraz ratować? To naprawdę farsa!!!!! Pozdrawiam Radosnych działaczy z ul. Kościuszki, może nie będzie lepiej ale na pewno śmieszniej!!!!!

    • 0 0

  • JAKA FARSA?!!!

    WIADOMO ZE TRENER SKROBECKI TO ZNANY I UZNANY FACHOWIEC W CALYM KRAJU I CHYBA NIE TRZEBA PRZYPOMINAC JEGO TRENERSKICH OSIAGNIEC.WIADOMO ZE W TYM SEZONIE JUZ NIC NIEZROBI CHOCIAZ MILO BYLOBY ZOBACZYC BIELSKO U SIEBIE NA KOLANACH.NIECHAJ I SKROBEK I SPONSORZY I DZIELACZE ZADEKLARUJA SIE ZE BEDA ZMIANY ORGANIZACYJNE I SKALDOWE I ZE SIATKARKI BEDA GRAC JAK ROWNY Z ROWNYM Z INNYMI ZESPOLAMI.A TAK NA MARGINESIE----DEKLARUJE SIE ZE JESLI GEDANIA WYGRA W BIELSKU TO W NAJBLIZSZYM MECZU NA GEDANII WEJDE NA BOISKO I ZASPIEWAM PIOSENKE ICH TROJE HM? NP... ZADNYCH GRANIC.OBIECUJE POZDRAWAIM I WITAM PANA SKROBECKIEGO.BYLBYM ZAPOMNIAL POZDRO TEZ DLA OLI KRUK I GUCIO ZACZAROWANEGO SIEMKA

    • 0 0

  • hihihihi 100 jeśli dziewczyny by wygrały w Bielsku to razem zaśpiewamy na środku choć ja bym proponował coś Kultu lub KnŻ 100 a swoją drogą to zapraszam po meczu na piffo ;)))

    • 0 0

  • SIATKARZ TY SPADAJ!!!!!!

    CHLOPIE CO TY BREDZISZ?WIDAC ZE NIE BARDZO ROZUMIESZ SPRAWY WEIEC MOJA PROPOZYCJA JEST TAKA BYS TY SPADAL. GUCIO-JESLI SIE NADARZY OKAZJA TO Z CHECIA SIE Z TOBA NAPIJE ALE NIE JEDNO LECZ 100 POD WARUNKIEM ZE .....ZASPIWAMY RAZEM OK? 3MAJ SIE

    • 0 0

  • 100 zaśpiewamy i wypijemy!!! Z prawdziwymi kibicami zawsze :))) PODEJDŹ PRZED MECZEM TO POGADAMY

    • 0 0

  • bez tutułu

    "Cuda często kosztują - aluzyjnie mówi trener Mierzwiński, nawiązując do kilku dziwnych rozstrzygnięć w ostatnich kolejkach"

    Wrocław i Poznań to bogatsze kluby od Piły i Bielska, że kupują mecze.Brawo dla trenera za wypowiedź (oczywiście jeżeli jest prawdziwa,bo wiadomo,że panowie redaktorzy lubią sobie coś dodać;)).Z tego wynika że tylko Gedania jest uczciwa i przez to walczy w barażach.Przykro mi jest czytać takie wypowiedzi...;(

    Mimo wszystko chcę zyczyc powodzenia wszystkim dziewczynom i nowej kadrze trenerskiej.

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Relacje LIVE

Najczęściej czytane