Piłkarze Lechii Gdańsk mają za sobą inauguracyjny trening na nowym stadionie. W sobotę trener Tomasz Kafarski przeprowadził bowiem pierwsze zajęcia na PGE Arenie. Jednak na mecz na gdańskiej arenie EURO 2012 trzeba będzie poczekać do 12 sierpnia.
Przypomnijmy, że z powodu przedłużających się prac na nowym gdańskim stadionie , jego "ligowe" otwarcie trzeba było przesunąć a biało-zieloni pierwszy mecz nowego sezonu zamiast u siebie rozegrają z warszawską Polonią na wyjeździe.
W sobotę jednak lechiści mogli po raz pierwszy potrenować na swoim nowym stadionie. Ponieważ na obiekcie trwają ostatnie prace wykończeniowe, zajęcia były niedostępne dla publiczności i mediów.
Piłkarze byli pod wrażeniem PGE Areny,
Marko Bajić w wypowiedzi dla oficjalnej strony klubowej powiedział wprost
- Nie tylko stan murawy, ale całe otoczenie robi piorunujące wrażenie.
Myślę, że nie tylko moje wrażenia, ale też zawodników, są naprawdę pozytywne. Mogliśmy przeprowadzić zajęcia w bardzo dobrych warunkach, na świetnie przygotowanej murawie. Piłkarze mieli okazję oswoić się z nawierzchnią i obiektem, na którym będziemy teraz grali swoje mecze - stwierdził szkoleniowiec gdańszczan Tomasz Kafarski.
W treningu nie uczestniczyli, narzekający na lekkie kontuzje:
Ivans Lukjanovs i
Aliaksandr Sazankow. Jak na razie był to jedyny trening gdańszczan na nowym obiekcie, kolejne zajęcia przeprowadzone zostaną już po dokonaniu odbiorów przez zarządcę stadionu.
- To boisko to klasa światowa, murawa jest idealna, nikt nie będzie mógł narzekać, że np. piłka mu odskoczyła. Kilka dni temu mieliśmy okazję zapoznać się z samym obiektem, gdyż robiliśmy sobie tam zdjęcie, dziś trenowaliśmy. Stadion robi wrażenie, uważam, że jest jednym z najpiękniejszych w naszym kraju, myślę, że również dla kibiców mecze na tym stadionie będą czymś wyjątkowym - powiedział naszemu portalowi
Łukasz Surma.
Dodał, że piłkarze chcieliby trenować jak najczęściej na tym stadionie. Według gdańskiego pomocnika, nie ma zagrożenia, że na nowym boisku gra, na początku, nie będzie się gdańszczanom układać.
- Nie ma takiej możliwości, boisko ma takie same wymiary jak na Traugutta, ponadto przy wsparciu naszych kibiców nie ma mowy o tym, że gra na nowym stadionie sprawi nam jakieś problemy - przekonuje piłkarz gdańskiej Lechii.
Tymczasem, jak poinformował gdański klub, w sobotę kontrakt z Lechią podpisał młody, utalentowany skrzydłowy -
Łukasz Kacprzycki. Dla siedemnastolatka, czteroletnia umowa z gdańską Lechią, jest pierwszym zawodowym kontrakem w karierze. Łukasz Kacprzycki jest wychowankiem Orła Mrzeżyno, skąd w wieku 14 lat trafił do Lechii.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
