• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Kafarski: Odpowiedzialność biorę na siebie

jag.
8 kwietnia 2010 (artykuł sprzed 14 lat) 

Lechia Gdańsk

Najnowszy artykuł o klubie Lechia Gdańsk Wisła Kraków - Lechia Gdańsk 3:4. Awans do ekstraklasy zdobyty!
Lechia odwołała się od żółtej kartki Sergejsa Kożansa (z prawej) z meczu w Lubinie. Lechia odwołała się od żółtej kartki Sergejsa Kożansa (z prawej) z meczu w Lubinie.

Tak głębokich i częstych zmian w Lechii nie było nigdy wcześniej, a nie robi ich też żadna inna drużyna ekstraklasy. W podstawowym składzie grywa aż 19 zawodników! Ale skoro ta strategia pozwoliła gdańskim piłkarzom wyeliminować Wisłę, to Tomasz Kafarski wcielił ją w życie także w ostatnich dniach. Szkopuł w tym, że z Jagiellonią była przegrana 1:2, która w znacznym stopniu zredukowała szanse biało-zielonych na awans do finału Pucharu Polski. Szkoleniowiec do błędu się nie przyznaje, ale odpowiedzialność bierze na siebie

.

Czy trener Kafarski nadal powinien eksperymentować ze składem?


W marcu Lechia grała trzy razy z rzędu z Wisłą. Mecze ćwierćfinałowe Pucharu Polski zostały przedzielone pojedynkiem o punkty w ekstraklasie. Między jednym a drugim spotkaniem z mistrzami Polski trener Kafarski wymienił w "11" aż siedmiu piłkarzy! Rezerwiści przegrali co prawda z "Białą Gwiazdą" 0:3, ale na tyle zmęczyli rywali, że gdy doszło do pucharowego rewanżu, to Lechia wygrała 3:1.

- Widać, że ta strategia spodobała się trenerowi - mówił przed wyjazdem do Lubina Hubert Wołąkiewicz. I Kafarski potwierdził, że ma za nic powiedzenie, iż "zwycięskiego składu się nie zmiania". Po remisie ligowym z Zagłębiem, 2:2 a pucharowym starcie z Jagiellonią w wyjściowym składzie zaszło aż sześć zmian!

Szkoleniowiec poustawiał piłkarzy na boisku według tylko sobie znanego klucza, gdyż nie było nawet nawiązania do meczów pucharowych z Wisłą. Poniżej prezentujemy te jedenastki:

LECHIA NA MECZ Z WISŁĄ W GDAŃSKU (0:0)
Kapsa - Bąk, Wołąkiewicz, Kożans, Kosznik - Piątek, Surma, Laizans - Lukjanovs, Dawidowski, Kaczmarek.

LECHIA NA MECZ Z WISŁĄ W KRAKOWIE (3:1)
Kapsa - Bąk, Wołąkiewicz, Kożans, Mysona - Laizans, Surma, Nowak - Wiśniewski, Dawidowski, Lukjanovs.

LECHIA NA MECZ Z JAGIELLONIĄ (1:2)
Kapsa - Bąk, Wołąkiewicz, Kożans, Kosznik - Piątek, Pietrowski, Laizans - Buzała, Zabłocki, Kaczmarek.

Wychodzi zatem na to, że Lechii, która zagrała we wtorek z Jagiellonią, było bliżej do drużyny remisującej bezbramkową z Wisłą niż tej wygrywającej w Krakowie! W porównaniu z tym ostatnim meczem zaszło aż sześć zmian, a pierwszym trzy.

Jako ciekawostkę pokażmy także jak Lechia zmieniła się w ciągu ostatniego roku. 8 maja ubiegłego roku, gdy Kafarski bronił z gdańszczanami miejsca w ekstraklasie i wygrywał z Jagiellonią przy Traugutta 3:1 w meczu granym przy pustych trybunach, do podstawowego składu wpisał sześciu piłkarzy, na których we wtorek postawił w "11".

LECHIA NA MECZ Z JAGIELLONIĄ Z POPRZEDNIEGO SEZONU (3:1)
Kapsa - Bąk, Wołąkiewicz, Ćvirik, Mysona - Rogalski, Surma, Bajić, Piątek, Kaczmarek - Zabłocki.

- Uznałem, że ci piłkarze swoją postawą na treningu zasłużyli na szanse. Dlatego zmian nie robiłem od razu w przerwie, gdyż chciałem dać im możliwość, aby sami wyszli z 0:2. Bramki traciliśmy bowiem po indywidualnych błędach - mówił po wtorkowym meczu gdański szkoleniowiec.

Sporo kontrowersji na trybunach wzbudził też fakt, dlaczego do pierwszego karnego podszedł Karol Piątek, a nie Hubert Wołąkiewicz, który strzelał w ostatnich meczach i wykorzystał także drugą "jedenastkę". - Do karnych wyznaczeni są obaj, ale nie było ustaleń, który ma robić jako pierwszy. Decyzję musieli podjąć między sobą - tłumaczył Kafarski.

Wołąkiewicz przyznał, że ustąpił Piątkowi, bo ten wyszedł we wtorek do gry jako kapitan. Natomiast Karol nie ukrywał, że wziął piłkę, bo czuł się na siłach strzelić gola. Najwyraźniej zabrakło jednak ogrania, bo pomocnik wystąpił dopiero po raz drugi w "11" w pucharze wiosną, gdy w lidze zaledwie dwukrotnie wchodził łącznie na trzy minuty.

Naszym zdaniem problem jest już nie tylko w liczbie zmian, które są coraz mniej zrozumiałe dla samych piłkarzy, ale przede wszystkim w tym, kto jest odsyłany na ławkę. Z jednej strony dobrze, że nikt nie ma w Lechii "etatu" na boisku, ale z drugiej gołym okiem widać, iż drużyna inaczej funkcjonuje, gdy grają Tomasz Dawidowski i Łukasz Surma. Obaj, w przeciwieństwie do meczów z Wisłą, tym razem byli poza "11".

Wystarczyło, że Dawidowski wszedł do gry w 55. minucie, a Lechia, choć jej postawa nadal nie była porywająca, potrafiła wywalczyć dwa karne, oba po faulach odgwizdanych na popularnym "Dawidzie". I nawet, gdy w drugim przypadku arbiter się pomylił wskazując na "wapno", to napastnik dał mu możliwość pomyłki, gdy jego koledzy w ataku takich sytuacji nie stwarzali.

Jaka różnica jest w funkcjonowaniu napadu Lechii z Dawidowskim i bez, było doskonale widać już w meczu z Legią, gdy ten piłkarz został zdjęty z boiska w przerwie.

- Potrafię przyznać się do błędu - zapewnia Kafarski, ale po Jagiellonii tego nie uczynił. Dodał jedynie: - Podjąłem taką, a nie inną decyzję. Odpowiedzialność za skład biorę na siebie. Już w drugiej połowie mecz miał inne oblicze. Nadal jestem pełny nadziei, że nadal mamy szanse na awans do finału - zapewnia szkoleniowiec Lechii.

Ale zanim dojdzie do rewanżu w Białymstoku (21 kwietnia), Lechia musi zmierzyć się z kolejną bolączką. Przed drużyną dwa mecze ligowe z rzędu w Gdańsku (10.04 Polonia Bytom, 16.04 Ruch Chorzów). Wiosną biało-zieloni u siebie jeszcze nie wygrali. Rundę rozpoczęli od dwóch remisów, a dwa ostatnie spotkania zakończyły się przegranymi.

Ostatni sukces przy ul. Traugutta miał miejsce 12 grudnia. Wówczas biało-zieloni pokonali w lidze Cracovię 1:0 po golu wprowadzonego z ławki... Dawidowskiego.

Dodajmy jeszcze, że rotacja piłkarzy ma miejsce w drugiej linii oraz w ataku i tylko na jedynej pozycji w obronie (z lewej strony). Dla pozostałych defensorów na razie nie ma alternatywy. Dlatego Lechia próbuje oddalić perspektywę przymusowej pauzy Sergejsa Kożansa.

Gdański klub wystąpił o anulowanie kartki, którą łotewski stoper otrzymał w 60. minucie meczu w Lubinie. " Kożans ścigał się z groźnie szarżującym w pole karne gdańszczan Martinsem Ekwueme. Nagle obaj zawodnicy padli na murawę, a sędzia pokazał żółty kartonik Łotyszowi i podyktował rzut wolny dla Zagłębia. Na powtórkach widać jednak wyraźnie, że to gdański obrońca był faulowany. Po wielokrotnej analizie zapisu video momentu domniemanego faulu, a także po wysłuchaniu wyjaśnień zawodnika, zdecydowaliśmy się odwołać od kary" - tak tłumaczy swoją decyzję klub.
jag.

Kluby sportowe

Opinie (271) ponad 10 zablokowanych

  • zamiast opłacać te pseudogwiazdy, które w sobotnie wieczory biegają od kasyna do dyskoteki i wyglądają jak banda ćpunów - KMWTW - obniżcie ceny biletów

    • 30 2

  • I dlatego też spora część kibiców na kolejny mecz nie przyjdzie. Mamy oczy, ślepi nie jesteśmy. Kuchar zabrał Puchar, a reszta dokłada cegiełke do tego, żeby w przyszłym roku na Lechie chodziło max 2 tys ludzi. Było biedniej, było uczciwiej, dzisiaj okradacie nas fundując takie widowiska jak ostatnio.

    • 48 5

  • turnieje dzieci

    To trenerzy dzieci na turnieje wystawiaja najsilnieszy skład aby tylko wygrać i móc się pochwalic wsród trenerów . Nie wiem czym tu się chwalić bo nie widziałem zadnego polskiego 17 latka debiutujacego w lidze mistrzów a 23 latek to u nas dopiero dobrze sie zapowiadający a Messi ile ma lat . Własnie . Napinanie za młodu nic nie daje więcej indywidualnych ćwiczeń z piłką. Zmienic system szkolenia !!!!!

    • 22 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najbliższy mecz Lechii

Najlepiej oceniani

Najlepiej typujący wyniki Lechii

Imię i nazwisko Typ. Pkt. Skuteczność
1 Piotr Matusiak 33 66 63.6%
2 Wojciech Tabis Tabis 33 65 63.6%
3 Łukasz Gawlik 33 65 57.6%
4 Marek Sowiński 33 64 60.6%
5 Mariusz Kamiński 33 64 60.6%

Tabela

Piłka nożna - I liga
Drużyny M Z R P Bilans Pkt.
1 Lechia Gdańsk 32 20 5 7 57:29 65
2 Arka Gdynia 31 17 8 6 50:31 59
3 GKS Katowice 32 16 8 8 62:33 56
4 Wisła Płock 31 14 9 8 44:39 51
5 GKS Tychy 32 16 3 13 42:40 51
6 Wisła Kraków 32 13 11 8 60:42 50
7 Motor Lublin 32 14 8 10 44:40 50
8 Górnik Łęczna 31 12 13 6 31:26 49
9 Odra Opole 31 13 7 11 36:31 46
10 Miedź Legnica 31 10 12 9 40:33 42
11 Stal Rzeszów 31 12 6 13 45:55 42
12 Znicz Pruszków 32 11 6 15 32:41 39
13 Chrobry Głogów 32 9 9 14 32:49 36
14 Bruk-Bet Termalica Nieciecza 31 8 11 12 45:47 35
15 Polonia Warszawa 31 7 10 14 38:46 31
16 Resovia 32 8 7 17 36:56 31
17 Podbeskidzie Bielsko-Biała 31 4 11 16 24:50 23
18 Zagłębie Sosnowiec 31 2 10 19 20:50 16
Każdy gra z każdym mecz i rewanż. Dwie najlepsze drużyny wywalczą bezpośredni awans do ekstraklasy. Zespoły z pozycji 3-6 zagrają w dwustopniowych barażach o jeszcze jedno miejsce premiowane awansem.
Natomiast trzy najsłabsze drużyny zostaną zdegradowane do II ligi.

Wyniki 32 kolejki

  • ARKA GDYNIA - Zagłębie Sosnowiec (niedziela, godz. 12:40)
  • Wisła Kraków - LECHIA GDAŃSK 3:4 (2:2)
  • Motor Lublin - Znicz Pruszków 3:3 (1:2)
  • GKS Tychy - GKS Katowice 2:3 (2:1)
  • Chrobry Głogów - Resovia 1:1 (1:0)
  • Stal Rzeszów - Bruk-Bet Termalica Nieciecza
  • niedziela
  • Odra Opole - Wisła Płock
  • Polonia Warszawa - Górnik Łęczna
  • poniedziałek
  • Miedź Legnica - Podbeskidzie Bielsko-Biała

Ostatnie wyniki Lechii

11 maja 2024, godz. 17:30
HIT
33% Wisła Kraków
34% REMIS
33% LECHIA Gdańsk
82% LECHIA Gdańsk
10% REMIS
8% GKS Tychy

Relacje LIVE

Najczęściej czytane