Po raz drugi w tym sezonie piłkarze Lechii bronić będą u siebie pozycji wicelidera ekstraklasy. W sobotę o godzinie 17.00 gdańszczanie ugoszczą Śląsk Wrocław. Trener Tomasz Kafarski ma kłopoty z zestawieniem w defensywy. Goście zwiększyli siłę ofensywną, gdyż pozyskali Łukasza Madeja, a i Sebastian Mila coraz bardziej zapomina o niedawnej kontuzji. Portal trojmiasto.pl przeprowadzi bezpośrednią relacją ze stadionu przy ul. Traugutta
.
Po raz pierwszy biało-zieloni w tym sezonie znaleźli się na drugiej pozycji po efektownym zwycięstwie nad Cracovią 6:2. Potem jednak przyszedł meczu siebie z Odrą Wodzisław i porażka 0:2. -
Nie poradziliśmy sobie z oczekiwaniami. Wszyscy liczyli, że znów zagramy ładną piłkę, będziemy strzelać dużo goli. Gdy bramki nie padały, wkradło się w nasze poczynania zdenerwowanie. Dlatego i w meczu ze Śląskiem będzie nam się o wiele lepiej grało, jeśli otworzymy wynik spotkania w pierwszych 20-30 minutach - podkreśla
Łukasz Surma.
Tabela po 4 kolejkach
Piłka nożna - Ekstraklasa
|
Drużyny |
M |
Z |
R |
P |
Bilans |
Pkt. |
|
1
|
Wisła Kraków
|
4
|
4
|
0
|
0
|
10:1
|
12
|
|
2
|
Lechia Gdańsk
|
4
|
3
|
0
|
1
|
9:5
|
9
|
|
3
|
Polonia Bytom
|
4
|
3
|
0
|
1
|
4:2
|
9
|
|
3
|
Ruch Chorzów
|
4
|
3
|
0
|
1
|
4:2
|
9
|
|
5
|
Legia Warszawa
|
4
|
2
|
1
|
1
|
5:1
|
7
|
|
6
|
Lech Poznań
|
4
|
2
|
0
|
2
|
10:6
|
6
|
|
7
|
Odra Wodzisław
|
4
|
2
|
0
|
2
|
4:3
|
6
|
|
8
|
Śląsk Wrocław
|
4
|
2
|
0
|
2
|
6:6
|
6
|
|
8
|
Piast Gliwice
|
4
|
2
|
0
|
2
|
6:6
|
6
|
|
10
|
Polonia Warszawa
|
4
|
2
|
0
|
2
|
7:9
|
6
|
|
11
|
Cracovia
|
4
|
1
|
1
|
2
|
3:8
|
4
|
|
12
|
Korona Kielce
|
4
|
1
|
0
|
3
|
4:8
|
3
|
|
13
|
GKS Bełchatów
|
4
|
0
|
1
|
3
|
1:6
|
1
|
|
14
|
Jagiellonia Białystok
|
4
|
3
|
1
|
0
|
7:2
|
0
|
|
15
|
Arka Gdynia
|
4
|
0
|
0
|
4
|
1:5
|
0
|
|
16
|
Zagłębie Lubin
|
4
|
0
|
0
|
4
|
2:13
|
0
|
Tabela wprowadzona: 2009-08-23
Rutynowany pomocnik bardzo chwali
Marko Bajicia. -
Jeśli potwierdzi swoje walory na boisku, to innego piłkarza o takich możliwościach nie ma w ekstraklasie - komplementuje Serba popularny "Surmik", który w sobotę zapewne ubierze kapitańską opaskę. O ile bowiem w drugiej linii nie powinno być zmian i trener postawi w środku na Surmę, Bajicia i
Pawła Nowaka, a po bokach na
Macieja Rogalskiego i
Marcina Kaczmarka, to niewiadomą jest ustawienie w defensywie.
-
Nie chciałbym ryzykować pogłębieniem urazu - przyznaje
Hubert Wołąkiewicz, który przejął opaskę po kontuzjowanym
Karolu Piątku. Przed tygodniem stoper nabawił się urazu mięśnia czworogłowego. -
Nie mogę sobie pozwolić na to, aby Hubert wypadł na dłużej, dlatego dostanie czas na leczenie kontuzji. Jeśli nie zdążymy na sobotę, to będzie poza składem albo usiądzie na ławce - przyznaje trener Kafarski.
Co gorsza mecz z Polonią z powodu urazu łydki przedwcześnie zakończył
Peter Ćvirik. Z tą dolegliwością Słowak zmagał się już wiosną. -
Na pewno zagram w sobotę - zapewnia stoper, który ostatnio trenował z rozgrzewającym plastrem na kontuzjowanej nodze.
Partnerem Ćvirika na środku obrony, jeśli nie zagra Wołąkiewicz będzie
Jacek Manuszewski. On też może wyręczyć Surmę w kapitańskich obowiązkach. -
Zawsze jestem gotowy do gry. W poprzednim sezonie to nieźle wychodziło, gdy musiałem zastępować kolegów - przypomina najstarszy piłkarz w drużynie. 36-latek wiosną grał m.in. w pierwszej "11" w najważniejszym dla utrzymania meczu w Gliwicach czy w derbach z Arką w Gdańsku.
Na szczęście nie ma potrzeby zmian na boku defensywy.
Arkadiusz Mysona po meczu z Polonią na głowie miał założone pięć szwów, ale ani myśli pasować. -
Chyba pierwszy raz w karierze na mecz ubiorę na głowę specjalny czepek ochronny, ale na pewno zagram. Tydzień temu strzeliłem pierwszą bramkę w Lechii, a zatem jeszcze zyskałem na pewności siebie. W pierwszej kolejności moim zadaniem będzie, aby nie dopuścić do straty bramki. Nastawiam się, że będzie sporo biegania, bo Śląsk ma na skrzydłach braci Gancarczyków. Oni grają ofensywnie i jak tylko nadarzy się okazja do wyprowadzenia własnego ataku, to będę biegał i pod bramkę rywali - zapewnia popularny "Mejson".
Wobec nadal leczącego stopę
Sergejsa Kożansa i kontuzji obojczyka
Jakuba Kawy, która tego piłkarza z gry już do końca roku, podjęto decyzję o zgłoszeniu do ekstraklasy
Macieja Osłowskiego. 21-latek otrzymał numer dwa na koszulce. To on usiądzie na ławce, jeśli mecz z trybun oglądać będzie Wołąkiewicz.
W bramce niezagrożone jest miejsce
Mateusza Bąka, a w ataku
Ivansa Lukjanovsa. Dlatego
Maciej Kowalczyk, który zapewnił Lechii wiosną remis ze Śląskiem 1:1 znów w tym sezonie usiądzie na ławce. -
Dla mnie mecze z tą drużyną zawsze są wyjątkowe, bo to klub z mojego rodzinnego miasta, w którym debiutowałem w ekstraklasie. O bramce z wiosny już zapomniałem, bo teraz jest nowy sezon i na nowo muszę walczyć o skład. Będę zadowolony, jeśli dostanę więcej minut gry niż w ostatnich meczach - dodaje napastnik, który w poprzednich rozgrywkach jako jedyny zagrał we wszystkich 30 spotkaniach ligowych Lechii, a w tym sezonie na razie jedynie dwukrotnie wchodził na boisko z ławki.
Osiemnastka na ŚląskBramkarze:
Mateusz Bąk,
Paweł KapsaObrońcy: Jacek Manuszewski, Arkadiusz Mysona,
Krzysztof Bąk, Peter Ćvirik,
Maciej OsłowskiPomocnicy:
Marcin Kaczmarek,
Maciej Rogalski,
Piotr Wiśniewski, Łukasz Surma,
Marko Bajić,
Paweł Nowak,
Marcin PietrowskiNapastnicy:
Ivans Lukjanovs, Maciej Kowalczyk,
Andrzej Rybski,
Jakub Zabłocki Śląsk w Gdańsku nie zamierza się bronić, co tylko wróży dobre widowisko. Wrocławianie pozyskali
Łukasza Madeja, który od wtorku jest z drużyną. 27-latek ostatni sezon spędził w Academice Coimbra, ale kariery wielkiej nie zrobił, bo w lidze portugalskiej poprzestał na sześciu spotkaniach. Ten piłkarz może grać jako wysunięty napastnik lub boczny pomocnik. Ponadto już przed tygodniem po kontuzji do gry wrócił dobrze znany przy Traugutta, Sebastian Mila. Ile znaczy on dla Śląska widzieliśmy wiosną, gdy praktycznie żadna akcja zaczepna gości nie miała miejsca bez udziału popularnego "Rogera".
Tych dwóch zawodników poprawia jakość gry ofensywnej gości, z którą ostatnio nie było najlepiej. Tak naprawdę
Ryszardowi Tarasiewiczowi został tylko jeden napastnik
Tomasz Szewczuk, bo Vuk Sotirović jest kontuzjowany. Na mecz z Lechią szkoleniowiec włączył do "18" wszystkich tych, którzy potrafią grać do przodu. Wrócili m.in.
Kamil Biliński i
Patryk Klofik.
Lechia informuje, że w sobotę sprzedaż wejściówek nie będzie prowadzona, mimo że czeka nas mecz przyjaźni. W przededniu kasy stadionowe miały pracować do czasu sprzedania ostatniego biletu. Komunikat z godziny 14.00 informował, że pozostało jedynie po około 200 wejściówek na sektor Prosta i na Trybunę Skrajną oraz około 800 biletów na "Zegar". Przypomnijmy, że pojemność trybun na spotkania ekstraklasy wynosi 12,5 tysiąca.
jag.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
