• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Kobzar grała przeciwko Polsce

jag.
2 listopada 2010 (artykuł sprzed 13 lat) 
Rzuca jedna z sześciu kadrowiczek Viastalu Łączpolu - Katarzyna Koniuszaniec. Rzuca jedna z sześciu kadrowiczek Viastalu Łączpolu - Katarzyna Koniuszaniec.

Reprezentacja Polski piłkarek ręcznych zajęła trzecie miejsce w turnieju o Puchar Karpat, który rozegrano w Rumunii. W biało-czerwonych barwach wystąpiło pięć szczypiornistek Vistalu Łączpolu Gdynia, a szósta zagrała w drużynie... Ukrainy. Rozgrywki PGNiG Superligi wznowione zostaną w najbliższy weekend. W niedzielę w Tczewie odbędą się derby Pomorza.



To druga ligowa przerwa w tym sezonie, która została poświęcona przygotowaniom żeńskiej kadry do turnieju kwalifikacyjnego do fazy play-off eliminacji mistrzostw świata 2011. Od 1 do 5 grudnia biało-czerwone w Lublinie zmierzą się z Austrią, Cyprem, Wielką Brytanią i Słowacją.

Jak pamiętamy debiut duńskiego szkoleniowca Kima Rasmussena w roli selekcjonera kadry polskiej miał miejsce w Gdyni, w wygranym meczu nad Chinami 29:17 (23 września). Trener konsekwentnie stawia na szczypiornistki Vistalu Łączpolu. W 16-osobowym składzie, który grał w Rumunii, było ich aż pięć: Małgorzata Sadowska, Patrycja Mikszto, Aleksandra Jędrzejczyk, Katarzyna Koniuszaniec i Patrycja Kulwińska.

Natomiast szósta gdynianka, Sabina Kobzar zagrała w reprezentacji Ukrainy. I właśnie od meczu z tą drużyną rozpoczęły zawody Polki. Nasz zespół sporo tracił w pierwszej połowie, ale na trzy minuty przed końcem prowadziły 28:25. Ostatecznie skończyło się remisem 28:28 (11:16). Kobzar zdobyła w tym pojedynku jedną bramkę.

Również pościg, ale już nie tak udany, miał miejsce w meczu biało-czerwonych z Rumunkami. Zaczęło się od 2:7, ale na początku drugiej połowy udało się zbliżyć na 16:18. Do niespodzianki nie doszło. Przegraliśmy z faworyzowanymi gospodyniami 24:32 (13:17).

Jak się okazało zbyt wysoką, bo drugie miejsce w końcowej klasyfikacji na rzecz Ukrainy Polki przegrały właśnie słabszym bilansem bramkowym. Na zakończenie rozgrywek biało-czerwone zanotowały sukces nad Macedonią 27:24 (14:11). Znów nie obyło się bez wahań formy. Nasza drużyna prowadziła 19:13, ale pozwoliła dojść rywalkom na 22:22.

Każda z gdyńskich bramkarek rozegrała po dwa spotkania, a z zawodniczek z pola najwięcej bramek z zawodniczek Vistalu Łączpolu zdobyła Aleksandra Jędrzejczyk.

POLSKA: Sadowska, Mikszto Jurkowska - Jędrzejczyk 4 bramki (w poszczególnych meczach 1,2,1), Kulwińska 2 (1,0,1), Koniuszaniec (0,-,0), Załęczna 12 bramek (3,2,7), Stachowska 5 (0,5,0), Lisewska 0 (0,-,0), Wolska 3 (0,0,3) Zalewska 4 (2,1,1), Byzdra 11 (8,0,3), Semeniuk-Olchawa 12 (4,3,5), Niedźwiedź 23 (9,8,6), Wojtas 0 (-,0,0), Leśkiewicz 3 (-,3,-).

Tabela po 7 kolejkach

Piłka ręczna - Orlen Superliga kobiet
Drużyny M Z R P Bilans Pkt.
1 KGHM METRACO Zagłębie Lubin 7 7 0 0 212-168 14
2 SPR Lublin 7 6 0 1 224-188 12
3 Vistal Łączpol Gdynia 7 5 1 1 216-156 11
4 Piotrcovia Piotrków Trybunalski 7 5 1 1 202-160 11
5 Start Elbląg 7 3 1 3 208:180 7
6 AZS Politechnika Koszalińska 7 3 1 3 185:185 7
7 Ruch Chorzów 7 3 1 3 171:191 7
8 KSS Kielce 7 2 1 4 198:226 5
9 Zgoda Ruda Śląska 7 1 2 4 187:196 4
10 KPR Jelenia Góra 7 2 0 5 199:240 4
11 AZS AWF Sportconcept Wrocław 7 1 0 6 144:179 2
12 Latocha Sambor Tczew 7 0 0 7 156:233 0
Tabela wprowadzona: 2010-10-24


W najbliższy weekend rozegrana zostanie ósma kolejka PGNiG Superligi. Vistal Łączpol w niedzielę zagra na wyjeździe z beniaminkiem, drużyną Latocha Sambor. Początek meczu w Tczewie o godzinie 16.00. Wynik można już obstawiać w naszym typerze.
jag.

Kluby sportowe

Opinie (33) 3 zablokowane

  • obstawiam 40:10 w Tczewie (8)

    • 2 10

    • nie ma szans na 10 bramek dla Elbląga - będzie więcej (2)

      już wystarczającym ewenementem było 15 bramek dla Koszalina, co nie zmienia faktu, iż wynik spotkania w EB może być tylko jeden.
      Im będzie wyższy tym lepiej (piotrcovia goni nas bilansem bramek)

      • 0 8

      • o jakim elblagu ty piszesz???? (1)

        • 1 0

        • fakt, widać pomyłka w druzynie gospodarza.

          ale reszta pasuje

          • 1 2

    • a nie 62:7???? :/

      • 1 3

    • Tczew

      ...i Ciepliński będzie mógł opowiedzieć, że dzięki jego wspaniałym treningom zespół się przebudził i przerwał passę nie udanych spotkań.

      • 9 4

    • (2)

      wiadomo że faworytem spotkania są goście, ale Sambor gra z meczu na mecz lepiej i zdecydowanie lepiej niz w pierwszej kolejce, więc wymyslanie takich wyników to można między bajki włożyć. Ciekawe czy ten obstawiający wynik widział jakiś mecz Sambora na żywo, że takie farwazony klepie???

      • 6 1

      • hahah (1)

        bilans
        156:233

        jak w takim tempie będzie grać lepiej to może jakiś punkcik złapie w 28 kolejce

        CZAS ZMNIEJSZYĆ LIGĘ DO 8 drużyn !!!!

        • 0 5

        • widze że czytanie ze zrozumieiem jest ponad Twoje siły :/

          • 1 0

  • KIBIC (1)

    BRAWO OLA!!!
    GRATULACJE!!!
    TAK 3MAJ!!!

    • 6 10

    • hahah

      4 bramki w 3 meczach
      też mi osiągnięcie ....

      • 6 2

  • no to POljaki

    przyjeżdzać do Tczewa i pokazać jak kibicuje pikniczki. A nie cisnać ciągle na KK.

    • 4 9

  • KK na pewno się zjawie i to w nie małej ilości ;]

    • 1 4

  • Powołania kadrowe reprezentacji przypominaja mi pana Krzysztofa P.

    Z powołanych dziewczyn VŁG na dzień dzisiejszy tylko Sadowska reprezentuje poziom kadry narodowej. Więc te powołania trochę martwią (Wojtas zero w klubie a powołanie i to samo zero w kadrze) i to nie jedyne nazwisko które na dzień dzisiejszy nie powinno być w kadrze. Ciekawe na jakiej podstawie pan trener wysyła powołania.

    • 10 2

  • Do idioty nade mna (2)

    Skoro Pan Pomorski na handballu tak dobrze wypowiada sie o kadrowiczkach i stylu ich gry to widocznie coś musi iść do przodu!! A ty idioto/ko zamiast sie cieszyc ze az tyle naszych pilkarek tam gra, to zawisc i zazdrosc tylko wnosisz!!

    • 1 11

    • Co do tych powołań to też się zgodzę trochę zastanawiają. A kolegę poniosło z tym Panem Pomorskim to, że dobrze wyraża się o kadrze o niczym nie świadczy to nie wyrocznia. A prawdziwy egzamin kadrę czeka w grudniu w Lublinie.

      • 2 2

    • hahaha

      Misiek P. - najwiekszy autorytet Polskiej Kobiecej Piłki Ręcznej!!!!!!!!! To że zna 80% piłkarek w polsce to nie znaczy że jest obiektywny

      • 2 1

  • na temat SPRu (jutro o 9:00 waży się sprawa dofinansowania klubu z miasta dodatkowymi 0,5mln złotych)

    Mistrzynie Polski w piłce ręcznej SPR Lublin nadal nie trenują. - Podobno ćwiczą, ale indywidualnie - mówi prezes Andrzej Wilczek. Jest to forma protestu przeciwko trudnej sytuacji finansowej, w jakiej znalazł się klub.

    Szczypiornistki już od kilku miesięcy nie otrzymują należnego im wynagrodzenia. Problemy te nawarstwiły się po odejściu z klubu sponsorów strategicznych - najpierw Asseco Business Solutions, a potem Zakładów Azotowych Puławy, którzy nie przedłużyli umów. W ich miejsce nie udało się pozyskać innych. - Nasza sytuacja stała się na tyle dramatyczna, że wszystkie razem podjęłyśmy decyzję o zaprzestaniu treningów - mówiła na zwołanej w czwartek konferencji prasowej Sabina Włodek, kapitan drużyny, radna miejska. - Po prostu nie jesteśmy już w stanie tak dłużej żyć.

    Pewnym wyjściem byłoby podjęcie przez radnych uchwały o przystąpieniu miasta do spółki akcyjnej SPR Lublin, co może nastąpić na najbliższej sesji, która odbędzie się jutro. Wybierają się na nią także zawodniczki.

    Z funkcji prezesa zrezygnował Andrzej Wilczek. Przed sześciu laty - w podobnej sytuacji - to właśnie on uratował klub powołując do życia SPR. - Oddałem się do dyspozycji rady nadzorczej - stwierdził prezes Wilczek. - Mam już dość tych przepychanek ze sponsorami i zawodniczkami. Można powiedzieć, że jestem takim żebrakiem, bo choć w krawacie, to chodzę i żebrzę o jakieś pieniądze dla klubu. Przetrwaliśmy do tej pory dzięki pomocy miasta i indywidualnych sponsorów, ale to nie wystarcza. Prosiłem szczypiornistki, aby wstrzymały się z protestem, lecz nie posłuchały. Szkoda, ale to może dawać do myślenia, że mój czas w tym klubie dobiegł końca. Muszę jednak dodać, że nasze zadłużenie jest zdecydowanie mniejsze niż w momencie obejmowania przeze mnie klubu. Wówczas same zobowiązania wobec piłkarek wynosiły 1,5 mln. zł. Wtedy jednak zrzekły się tych pieniędzy, aby grać w nowym klubie i wywalczyliśmy kilka następnych złotych medali. Na pewno nie doszłoby do tego, gdybym nie włożył w zespół własnych i sponsorów pieniędzy. To pozwoliło nam wystartować i, jak się okazało, z powodzeniem. Niestety teraz po prostu mamy nóż na gardle i trudno powiedzieć, jak to się wszystko dalej potoczy.

    Warto przypomnieć, że lubelski zespół już 15 razy zdobył tytuł mistrza Polski. Udanie występował też na arenie międzynarodowej. W 2001 roku lublinianki wywalczyły Puchar EHF. W tym sezonie SPR nie zakwalifikowało się do elitarnej Champions League, ale występuje w Pucharze EHF. W trzeciej rundzie tych rozgrywek mistrzynie Polski zmierzą się z francuskim HAC Handball Hawr. Pierwszy mecz ma się odbyć za niecałe dwa tygodnie w Lublinie. Oczywiście pod warunkiem, że będą środki na zorganizowanie tego spotkania i późniejszy wyjazd na rewanż. - Tu sytuacja także nie jest prosta, bo w przypadku oddania spotkań walkowerem trzeba zapłacić 40 tys. zł. kary, a klub przez dwa lata nie może uczestniczyć w rozgrywkach europejskich - kończy prezes Wilczek.

    Źródło: Gazeta Wyborcza Lublin

    • 3 1

  • a propos: ASSECO Business Solutions

    Może ta spółka córka by chciała Gdynianki dofinansować? :)
    Na tej samej hali grają koszykarze przez firmę-matkę sponsorowani.

    a potem heja na ligę mistrzów za rok,lub dwa

    • 3 4

  • (13)

    Czy ktoś zna dokładny adres hali w Tczewie?

    • 2 3

    • Oczywiście (5)

      ale pikniki tam nie potrzebne.

      • 1 5

      • (4)

        a skąd wiesz że ten ktoś jest akurat piknikiem ?

        • 2 1

        • Bo nie pikniki (3)

          wiedzą gdzie będzie mecz.

          • 0 4

          • bo pewnie dostali info z klubu. (2)

            mądrale z tego KK

            • 3 1

            • hahaha dobre :-D (1)

              • 2 1

              • Jednak KK to jeszcze dzieciaczki. Im mniej kibiców tym lepiej? Żałosne, jak nie drzesz ryja nie możesz oglądać meczu. Brawo

                • 2 2

    • II LO w Tczewie (6)

      ul. Królowej Marysieńki 10

      • 2 1

      • sun (5)

        Nie chcecie raz w trakcie meczu odkrzyknać to po co jest doping? Bez dopingu KK dużo lepiej będzie więc pokażesz jak powinno wygladac dopingowanie

        • 1 2

        • (4)

          Nic nie będę pokazywał. Zastanów się razem z kolegami, czy ma być pięć osób krzyczących, czy lepiej 200 z czego pięć krzyczących. Mam wrażenie, że dla ciebie ten co nie krzyczy jest gorszy, albo wcale nie powinien pojawić się na hali. Trochę dziwne podejście. Proponuje nawiązać kontakty z KK z innych miast, może innych sportów (siatkówka) i zapytać na czym polega doping.

          • 3 2

          • Akurat o dopingu wiem więcej niż ci się wydaje (3)

            • 1 3

            • (2)

              Właśnie nic nie wiesz. Nie tolerujesz pikników. Zdajesz sobie sprawę, że wśród pikników mogą siedzieć ludzie dysponujący dużymi pieniążkami i mogą np zostać sponsorem i w ten sposób wzmocnić drużynę. Poza tym jak mecz jest zacięty to do dopingu potrafi włączyć się cała hala. Warunek jest jeden - nic na siłę.

              • 2 2

              • ani razu hala się jeszcze nie włączyła (1)

                pajacu jeden. Pieniążki i pieniążki och jeny

                • 1 2

              • do zobaczenia w Tczewie

                jutro pajacyku sun. Mam nadzieje, że będziesz.

                • 0 3

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Relacje LIVE

Najczęściej czytane