- 1 Lechia zostanie z jednym młodzieżowcem? (53 opinie)
- 2 IV Liga. Jaguar o awans do końca (21 opinii)
- 3 Żużlowcy Wybrzeża rozbici w Krośnie (231 opinii) LIVE!
- 4 Lechia na 2. miejscu, Arka czwarta (82 opinie)
- 5 Trefl po złoto i rekord frekwencji (19 opinii) LIVE!
- 6 Lekkoatletyczny weekend. Dwa mityngi (1 opinia)
Finał ekstraligi rugby 1 czerwca, godz. 12. Nowy selekcjoner reprezentacji Polski
23 maja 2024
(4 opinie)Rugbistów Lechii zwykło się w ostatnim czasie określać "lwami", ale wiosną w rozgrywkach ligowych podopieczni Janusza Urbanowicza prezentują raczej kameleonową formę. Rundę rozpoczęli od wygranej na wagę miejsca w półfinale play-off w Poznaniu, ale później pozbawili się sami szans na walki o coś więcej w sezonie zasadniczym niż czwarte miejsce, przegrywając w Olsztynie oraz u siebie z Folcem. Ostatnio z kolei zwycięsko odrobili zaległości z Orkanem Sochaczew oraz doprowadzili do pierwszej w tym sezonie porażki Arki. Oby teraz to swoiste wahadło formy nie przechyliło się w drugą stronę.
W sobotę przy Al. Grunwaldzkiej stanie lider. Łodzianie do Gdańska przyjechali już w piątek. To najlepiej świadczy, jak poważnie traktują spotkanie z biało-zielonymi. Szkoda, że przeciwko Budowlanymi miejscowi nie zagrają w najsilniejszym składzie. Uszczerbku doznał trzecia linia gdańskiego młyna, gdyż kontuzjowani są Stanisław Więciorek i Rafał Wojcieszak.
Na sukces Lechii liczy Arka, ale przede wszystkim gdynianie muszą sobie pomóc sami. Mistrzowie jesieni spadli na trzecie miejsce. Co prawda mają jeden zaległy mecz, ale siedem punktów mniej od łodzian i trzy od stołecznych rugbistów to już niepokojące straty. Tym bardziej "Buldogi" nie mogą sobie pozwolić na kolejne w sobotę w Warszawie. Podopieczni Macieja Stachury muszą postawić na młyn, bo w formacji ataku mają coraz większe problemy. Za granicę wyjechali Paweł Bury i Siergiej Garkawyj, a kontuzjowani są Piotr Wójcik i Marcel Zembroń.
W cieniu starcia potentatów odbędzie się mecz w Sopocie. W sobotę o 15.00 Ogniwo ugości WMPD PUDiZ Olsztyn. Stawką spotkania jest siódme miejsce na koniec sezonu. Na razie zespół Jerzego Jumasa ma cztery punkty przewagi nad najbliższym rywalem.
Kluby sportowe
Opinie (64)
-
2008-05-04 18:48
Rugby 7
II Turniej Ekstraligi Rugby 7 - 4.05.2008 w Rumii
Arka Rumia -AZS AWFiS Gdańsk 17 : 7 / 10 : 0 /
Flota Gdynia -Tur Chojnic 22 : 12 / 22 : 7 /
Arka Rumia -Tur Chojnice 22 : 0 / 15 : 0 /
Flota Gdynia -AZS AWFiS Gdańsk 29 : 0 / 17 : 0 /
Flota Gdynia -Arka Rumia 7 : 7 / 0 : 7 /
AZS AWFiS -Tur Chojnice 21 : 12 / 7 : 12 /
o III m AZS AWFiS -Tur Chojnice 19 : 35 / 7: 19 /
o I m Flota Gdynia -Arka Rumia 7 : 33 / 0 : 17 /- 0 0
-
2008-05-04 21:14
OGNIWO
BRAWO OGNIWO!!
- 0 0
-
2008-05-04 22:57
Slyszlaem ze Rosjanie biora ze soba paru Ogniwiakow
- 0 0
-
2008-05-04 23:02
sedzia
co powiedzial zuraw do sedziego i jAK to janeczko udezyl pogode
- 0 0
-
2008-05-05 10:05
do Jasia
Jasiu, Jasiu co sie z Toba dzieje??? ledwo lazisz po boisku i probujesz pomoc- ale w czym?? juz nawet nie biegasz, wyglada to załośnie!!! zajmij sie np... nowymi technikami szolenie (haha) a nie wydzierasz ryja na boisku gdy cisnienie sie zbliza do konca gry!!
albo lepiej pomysl co dalej z soba robic... szkoda chlopakow, bo nie potrzebnie na dodatkowym stresie chodza...
pozdrawiam serdecznie- 0 0
-
2008-05-05 11:05
mecz w Wawie
Lekkie sprostowanie:To trener Arki Pan Maciek Stachura musiał coś baardzo "mądrego" powiedzieć,gadać do sędziego. Sędzia zawodów Żórawski poprosił o odejscie z lini bocznej trenera Stachury,będący w tym czasie na połowie zajmowaniej przez rezerwy FOLCA.Prośba została ponowiona,nie poskutkowało,więc sędzia podyktował rzut karny dla FOLCA na wysokości "komentarzy" trenera Stachury.
AZS wygrał aut rozegrali piłkę dalej i zdobyli przyłożenie.
Zastanawiające jest zachowanie trenera ARKI.Oczywiście mają rację Ci,którzy napiszą,że Pan Krzystof Folc i Pan Andrzej Kopyt też się darli na sędziego,ale trener tak jak zawodnicy muszą się podporządkowac decyzją śedziego zawodów.
Niestety dla ARKI tak się nie stało.Z przebiegu meczu,większą skutecznością w wykorzystaniu punktowych akcji wykazali się zawodnicy ARKI,ale sprawiedliwie wygrał FOLC,którzy mieli z przebiegu gry zdecydowanie większe szanse na odniesienie jeszcze większego zwycięstwa.
Zastanawiająca jest postawa trenerów w naszej lidze:
Drą się,klną,ciskają się na sędziów,wydając im się,że są nietykalni.Niestety-konsekwencje ponoszą tylko zawodnicy i ich drużyny.- 0 0
-
2008-05-05 12:14
Cytuję :"ŻÓRAWSKI do STACHURY tam do budy nie słyszałeś do budy ! "I tak sędzia zawodów powinien zwracać się do trenera który chodzi po całej lini bocznej i pokrzykuje na swoich zawodników ??????
- 0 0
-
2008-05-05 13:01
jka zwykle mecz przegrany to sędzia winny nic nowego
- 0 0
-
2008-05-05 15:40
sprostowanie dla "swojego"
Z tego co wiem,słyszałem w trakcie meczu i usłyszałem po meczu,to Pan "trener"Stachura swoją drogą pokrzykiwał do swoich zawodników,a proszę sie zapytać Pana "trenera"co krzyczał do sędziów chodząc po lini bocznej?!!!Oczywiście masz rację,że słowa sędziego zawodów Pana Żórawskiego jeżeli miały miejsce,to jest to upakarzające dla instytucji "sędzia zawodów",ale jeżeli to miało miejsce,to musiało być "ostro" z lini bocznej....
- 0 0
-
2008-05-05 15:52
To moze ktos powie o tym jak "rozmawiał" Stachura z sędziami po meczu? Pokaz chamstwa i totalnego braku kultury. Emocje tego nie tłumaczą.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.