• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Konie na Hipodromie

jag.
19 sierpnia 2002 (artykuł sprzed 21 lat) 
Zdzisław Lica na 3-letnim ogierze Vigo zwyciężył w gonitwie płotowej, która zainaugurowała drugi - i niestety - ostatni w tym roku mityng wyścigowy w Sopocie. Triumfatora, a także drugiego na celowniku Ciernika, przygotowywał do startu Grzegorz Wróblewski, obecnie szkoleniowiec warszawski, który jeszcze nie tak dawno zdobywał laury w sopockich barwach.

Płoty wróciły do Sopotu po ponadrocznej przerwie. W lipcu nie można było rozegrać rywalizacji, gdyż przeszkody strawił pożar. Faworytem był Skarabeusz Doroty Kałuby, której podopieczne wygrywały Derby, ale wszystkich pogodziły wierzchowce Wróblewskiego. Wiele wyjaśniło się już na pierwszej przeszkodzie. Pokonały ją wszystkie konie, ale dla dwóch jeźdźców było za wysoko. Z siodła spadła Emilia Gotowicka, która dosiadała Skarabeusza oraz Petr Perna, nie utrzymując się na grzbiecie Briccone. Do mety, która była oddalona 2400 metrów od startu, dojechało tylko pięć par. Pewnie wygrał Vigo pod znającym jak własną kieszeń sopocki tor Zdzisławem Licą. O drugą pozycję Rumen-Ganczew Panczew i Ciernik stoczyli zwycięski pojedynek z Interiorem Siergieja Wasiutowa.

- Cieszę się bardzo, że mój powrót do Sopotu zakończył się podwójnym zwycięstwem. Szkoda, że tak szybko zakończył Skarabeusz, gdyż jego obecność na finiszowych metrach dodałaby rywalizacji rumieńców. Dla Vigo to olbrzymi sukces, gdyż po raz pierwszy biegał płoty. Dobrze, że Sopot wrócił, do tych gonitw, gdyż przed laty z nich słynął. Obecnie mam siedzibę w Warszawie, ale ciągle jestem w drodze. Często bywam we Włoszech, a od razu z Sopotu udaję się do Sztokholmu. Jednak nie wykluczam, że jeszcze kiedyś zakotwiczę ponownie w Sopocie. Wywożę stą miłe wspomnienia - podkreśla trener Wróblewski.

Jeśli ktoś nie wierzył w magiczną moc siódemki, to musiał solidnie się zdziwić, gdyż właśnie konie oznaczone tym numerem jako pierwsze osiągały metę w gonitwach nr 1 i 2. W tej drugiej, którą w piątkowym "Głosie" reklamowaliśmy jako "każde rozwiązanie jest możliwe", były bardzo godziwe wypłaty. Za wskazanie trzech pierwszych koni na mecie była 1100-krotna przebitka (z dwóch złotych)! Jeszcze więcej zgarnąłby ten, kto wytypowałby prawidłowo kolejność na czterech pierwszych miejscach, ale nikomu ta sztuka się nie udała. Dla porównania dodajmy, że kwiata, która zazwyczaj przynosi pokaźne zyski (wskazanie pięciu kolejnych zwycięzców) z 2 złotych dała tym razem niewiele ponad 70. Było to efektem tego, że w gonitwach nr 3, 4 i 5 wygrywali faworyci, których rekomendowaliśmy czytelnikom na naszych łamach. Po ostatniej gonitwie wśród wygranych znalazł się m.in.... Jerzy Engel, były selekcjoner reprezentacji Polski, który w Sopocie był aktywnym uczestnikiem totalizatora.

Bliski szczęścia, ale w innej dziedzinie, był Artur Dul. Syna championa dżokejskiego, Tomasza, już tylko jedna wygrana dzieli od zdobycia tytułu kandydata dżokejskiego, którym legitymunją się ci wszyscy, którzy wygrają pięćdziesiąt wyścigów.


KOLEJNOŚĆ I WYPŁATY W SOPOCKIM MITYNGU WYŚCIGÓW KONNYCH

I: 1. Vigo (numer 7), Ciernik (5), Interior (3), Clarissa (3) - Wypłaty: ZWC 7.15 zł - PDK 8.85 - TRJ 57.00 - CZW 306.35.
II: Narcyz (1), Target (1), Sansar (3), Westport (4) - 7.05 - 107.45 - 2 248 - nie było.
III: Harda (2), Music Boy (6), Albena (3), Alegoria (4) - 3.90 - 10.60 - 90.10 - 167.
IV: Tulipa (4), Junoszka (7), Sarita (6), Tolerancja (4) - 2.70 - 11.30 - 45.95 - 54.75.
V: Euscera (3), Emant (6), Tercja (7), Niniwa (4) - 4 - 6.35 - 25.10 - 76.25 - KWN 72.90
VI: Team (1), Amarant (7), Marbys Zcharim (6), El Pesso (4) - 21.80 - 18.15 - 226.15 - 772.45.
VII: Dębczak (3), My Country Club (6), Gordona (5), Nord Frant (2) - 14.70 - 9.05 - 52.80 - 82.20.
Głos Wybrzeżajag.

Miejsca

Opinie (28)

  • OKRUCIENSTWO

    • 0 0

  • TEN SPORT WOGULE NIE POWINIEN ISTNIEC LUDZIE!!!!!!!!!!!!!!!

    • 0 0

  • aLE HIPPODROM ODWIEDZIC WARTO

    • 0 0

  • wyścigi

    JAK TO TEN SPORT JEST OKRUTNY? PRZECIEŻ KOŃ W GALOPIE JEST WEDŁUG KANONU HISTORII JENDĄ Z TRZECH NAJPIĘKNIEJSZYCH RZECZY NA ŚWIECIE!!! JAK NAJWIĘCEJ WYŚCIGÓW ZAWODÓW WYSOKIEJ RANGI, ŻYCIE NA HIPODROMIE MUSI SIĘ TOCZYĆ!!!

    • 0 0

  • p******* Chajęcką

    życie na hipodromie jest do d***! Konie luz ale ludzie p*******!!!!!!

    • 0 0

  • amazonka

    To tylko po części prawda, wyścigi są pięknym sportem, ale wiekszość metod trnowania koni jest brutalnych. Podczas gonitwy można zobaczyć jak konie są okładane batem, ale i takie, które biegną bez "pomocy naukowych". wiec WIECEJ SERCA LUDZIE KASA TO NIE JEDYNA RZECZ NA ŚWIECIE !!!

    • 0 0

  • a.......

    zgadzam sie z justyna

    • 0 0

  • n

    ja też zgadzam się z justyną

    • 0 0

  • Bez przesady

    Nie piszcie ze to jest okrucieństwo.Człowiek który nigdy nie siedział na grzbiecie takiego rozpędzonego rumaka nie moze wiedzieć jaki to piękny sport dlatego nie piszcie takich krzywdzących opini

    • 0 0

  • :)

    moim zdaniem jezdziectwo to wspanialy sport, ale zgadzam sie rozwniez z tym, ze niektorzy ludzie krzywdza konie, a temu mowimy NIEEEEEEEE!!!!
    P.S A CHAJECKA JEST W DECHE!!!!

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Relacje LIVE

Najczęściej czytane