- 1 Kapić chce i zasłużył, by zostać w Lechii (46 opinii)
- 2 Arka: odwołanie od kartki, kontuzjowani walczą (36 opinii)
- 3 Solidny Iversen, zapracowany Brennan (4 opinie)
- 4 Gedania wyszarpała zwycięstwo (9 opinii)
- 5 Połączyli siły. Gdzie na mecz w Majówkę? (10 opinii)
- 6 Lechia gotowa na fetę i inne scenariusze (143 opinie)
Kontuzje i wyjazdy
Akademicki klub zgodził się przedwcześnie rozwiązać kontrakt z Witą i za ekwiwalentem pieniężnym przekazać go do Miedzi. Ale najbardziej ucierpiała gdańska II linia z powodu kontuzji. Nadgarstek musiał poddać zabiegowi chirurgicznemu Robert Fogler, a pozyskany z Kwidzyna, Andrzej Balmas nabawił się urazu kolana. Dopiero artroskopia rozstrzygnie jak poważny jest to problem, a tym samym jak długo potrwa przerwa w zajęciach.
Nie mieli też szczęścia skrzydłowi. Michałowi Wysokińskiemu odnowiła się ubiegłoroczna kontuzja stopy, a podobny uraz przydarzył się również sprowadzonemu z Kwidzyna, Jackowi Sulejowi.
Dzisiaj podopieczni Wojciecha Nowińskiego wyjechali na zgrupowanie do Wolsztyna. Tam sparować będą z Zagłębiem Lubin, Spartą Oborniki i Wolsztyniakiem. Do Gdańska wrócą 14 sierpnia. Ale pierwsza gra kontrolna jest już za nimi. Akademicy niespodziewanie wysoko wygrali z MMTS Kwidzyn 34:25.
Opinie (5)
-
2005-08-04 21:41
to wszystko prawda, ale ...
Prawda, nie mają szczęścia (przynajmniej jesli chodzi o kontuzje i odejścia - a jak ptaszki ćwierkają - odejście Wity niekoniecznie musi byc ostatnim). Prawdą jest tez to, że w obu środowych sparingach zdecydowanie pokonali znacznie bardziej doswiadczony i silniejszy zespół MMTS Kwidzyn
- 0 0
-
2005-08-04 22:13
**********
Dlaczego nic nie ma o sparingach drużyny męskiej i żeńskiej?
- 0 0
-
2005-08-04 23:27
do KzG
Widzę, że nie doczytałeś do końca, bo tam wszystko pisze.
A co do dziewczyn to w zakopanem biegały po górach i jeszcze nie grały- 0 0
-
2005-08-05 11:46
***********
Dziewczyny grały z Elblągiem, zobacz na stronie klubowej Startu Elbląg
- 0 0
-
2005-08-05 12:19
kontuzje?
sparring jest po to aby ćwiczyć określone elementy gry,to robił trener Waszkiewicz.Drugiemu trenerowi potrzebne są spektakularne sukcesy i dorabianie teori do kapuścianych wizji ,dlatego sukces w sparringu jest potrzebny jak powietrze .Zobaczymy jak będzie w meczu ligowym.Gratulacje dla kapuścianej glowy za pierwszy sukces w tym sezonie,ciekawe czy profesor to widzial,bo zgromadzeni widzowie po raz kolejny zauważyli że wszystkie wspaniałe rady dla swoich zawodników przekazywane były w kierunku trybun.Wspaniała zabawa, trener mówiący do widzów.W pewnym momencie jeden z zawodników musiał lekko klepnąc trenera w ramię żeby złapać z nim kontakt wzrokowy .
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.