- 1 Arka: remis, kontuzja, czerwona kartka (68 opinii) LIVE!
- 2 Lechia musi wygrać i poczekać na awans (44 opinie) LIVE!
- 3 Festiwal trójek Trefla w play-off (9 opinii) LIVE!
- 4 Czubak o Arce: Wygrywać i świętować (51 opinii)
- 5 Wybrzeże - Polonia. Nowe otwarcie (88 opinii) LIVE!
- 6 Ogniwo walczy o finał, Lechia pomoże? (2 opinie)
Król niemowa
Lechia Gdańsk
Pierwsze gole 2006 roku przy ul. Traugutta padły na popularnej "Saharze", choć tym razem temu boisku było daleko do afrykańskiej pustyni. Zamiast na piachu grano na zmarźniętym śniegu. "Zieloni" pokonali "Pomarańczowych" po bramkach Marcina Pietrowskiego i Jakuba Biskupa.
- Postanowiłem poruszać się z chłopakami, ale to nie oznacza, że przymierzam się do powrotu na boisku. Na razie chciałbym tylko trochę... schudnąć. Mam nadzieję, że w II lidze przed ostatnimi kolejkami będziemy już pewni utrzymania. Wówczas na kilka minut zapiszę się wraz z Tomkiem Borkowskim do składu - informował trener Kaczmarek.
Dużą ochotę na dołączenie do trenujących miał Maciej Kozak, który wrócił do Gdańska z Niemiec. Jednak na 34-letniego bramkarza nie ma w Lechii obecnie zapotrzebowania. Z utęsknieniem czeka się zaś na innego golkipera, który bronił już przy Traugutta. Jednak zanim Pilarz trafi do Gdańska, na jego odejście musi wyrazić zgodę Pogoń Szczecin.
We wtorek oficjalnie kontraty z Lechią podpiszą Karol Piątek (wypożyczony z Cracovii) oraz Marcin Szulik (wraca do drużyny po kontuzji). Natomiast z Lechią zapewne pożegna się Roland Kazubowski. Napastnik otrzymał propozycję z Cartusii, gdzie już wcześniej zakotwiczyli jego byli koledzy klubowi: Jakub Gronowski i Michał Pietroń.
Wsród ćwiczących przy ul. Traugutta humor nie dopisywał tylko Grzegorzowi Królowi. A wszystko przez sobotnią publikację "Faktu". Gazeta ujawniła, że przeciwko napastnikowi dochodzenie prowadzi policja. Chodzi o dług, który zaciągnął wobec osoby fizycznej popularny "Królik".
- Do pierwszego meczu rundy wiosennej nie będę rozmawiał z prasą na żaden temat - oświadczył Król. - Nie znaliśmy wcześniej sprawy. Nie wygląda na duży kaliber. Nie będziemy zajmować stanowiska, gdyż rzecz dotyczy przeszłości. - ocenił Błażej Jenek, dyrektor Lechii.
Kluby sportowe
Opinie (14)
-
2006-01-09 16:33
No proszę
Król nie zdązył kopnąć piłki, a już są kłopoty...
- 0 0
-
2006-01-09 16:44
KROL kolejna szanse mu daja a on i tak ma to w d...e
- 0 0
-
2006-01-09 18:18
Grzesiek zamknij usta tym wszystkim, ktorzy na Ciebie szczekaja dobrymi wystepami w Lechii !!!
Ave Lechia !- 0 0
-
2006-01-09 23:56
KRÓLU DO ROBOTY
Wykonaj dobrą robote,weż się w garść i wykorzystaj szansę jaką dał Tobie Twój macierzysty klub,bo to może być ostatnia szansa jaką otrzymałeś,wierzę w Twoje piłkarskie abecadło i strzeleckie popisy,lecz to wszystko jest uzależnione od Ciebie samego i wierzę w to że udowodnisz na boisku piłkarskim że już z Królem jest wszystko w porządku.
- 0 0
-
2006-01-10 00:01
da rade :) potrzebuje teraz tylko spokoju a nie
da rade :) potrzebuje teraz tylko spokoju a nie wrednych pismakow szukajacych afery. Nic innego jak spokoj i wyciszenie jest mu potrzebne tak jak reszcie zespolu. Jakos sie ulozy
- 0 0
-
2006-01-10 00:09
Fakt to szmatławiac - szukający sensacji
nikt normalny tego nie kupuje
- 0 0
-
2006-01-10 10:32
Nie ma co czekać....
Królu trzeba uciekać!
Zanim list gończy roześlą to masz jeszcze tydzień na opuszczenie kraju!- 0 0
-
2006-01-10 13:01
Do d..y z tym królem, niedość że 50 klocków trza było za niego dać, to teraz kolejne 2 pójdą, by dostał chłopak zawiasy i mógł
trenować! :(
- 0 0
-
2006-01-10 13:34
TAKA "ODSIADKA" DLA KRÓLA TO NAJLEPSZY ODWYK!!!
- 0 0
-
2006-01-10 13:35
Zamknijmy go na pół roku, a jesień będzie nasza :-)
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.