- 1 Lechia zmienia plany na derby Trójmiasta (105 opinii)
- 2 Arka nie złamała regulaminu. Wyjaśniamy (75 opinii)
- 3 Finał pucharu znów nie dla Gedanii (7 opinii)
- 4 Reprezentacja Polski wraca do Ergo Areny (3 opinie)
- 5 Ile kosztuje gra w piłkarskiej B klasie? (2 opinie)
- 6 Wyniki potrzebne Arce do awansu 12 maja (174 opinie)
Kto pójdzie za przykładem Pietrowskiego?
Lechia Gdańsk
To już tradycja każdego okresu przygotowawczego Lechii. Do drużyny Tomasza Kafarskiego dołączają wyróżniający się piłkarze zespołów rezerw i Młodej Ekstraklasy. Latem szanse otrzymają: 20-letni Maciej Kostrzewa i Mariusz Korzępa oraz młodszy od nich o trzy lata Łukasz Kacprzycki. Czy któryś z nich potrafi zadomowić się wśród seniorów? Na razie ta sztuka udała się tylko Marcinowi Pietrowskiemu
.Już dwa lata temu prezes Maciej Turnowiecki mówił, że Lechia dąży do modelu, w którym w pierwszej drużynie ma 24 piłkarzy, a 8 z nich to będą krajowi, młodzi piłkarze, najlepiej wychowankowie klubu, albo piłkarze, którzy trafili do niego jako juniorzy. Dlatego w każdym okresie przygotowawczym trener Kafarski stara się wprowadzać do zespołu młodych graczy, ale na ogół nie potrafią sobie oni wywalczyć stałego miejsca w kadrze ekstraklasowej ekipy.
W ostatnich przerwach ligowych ta sztuka udała się tylko Marcinowi Pietrowskiemu. Pomocnik dostał szansę latem 2009 roku. W dwóch ostatnich sezonach rozegrał po 23 mecze w ekstraklasie, w tym 17 w podstawowym składzie. Jednak Marcinowi o tyle łatwiej było zaistnieć w pierwszej drużynie, gdyż już wcześniej zaliczył debiut w seniorach. Tomasz Borkowski stawiał na niego w II lidze w latach 2006-2007 (27 meczów, 6 w pierwszej "11").
Latem trener Kafarski sprawdzi trzech kolejnych piłkarzy, wszyscy to pomocnicy. W tym gronie wychowankiem Lechii jest tylko Maciej Kostrzewa. Defensywy pomocnik 16 maja skończył 20 lat, a w klubie trenuje ponad pół życia. Zaczynał pod okiem trenera Józefa Gładysza jako 10-latek. Na koncie ma m.in. tytuł wicemistrza Polski juniorów młodszych. W minionym sezonie w Młodej Ekstraklasie rozegrał 12 meczów, a w III lidze zagrał czterokrotnie. 14 z tych występów było w podstawowej "11". Nasi internauci za rozgrywki 2010/11 wystawili mu średnią not 3,3 w skali do 6 punktów.
Mariusz Korzępa 20. rocznicę urodzin świętował 17 stycznia. W Lechii rozpoczyna trzeci sezon, gdyż został pozyskany ze Stali Mielec w lipcu 2009 roku. Boczny pomocnik w minionym sezonie wystąpił w 17 meczach w III lidze (11 w "11") oraz w pięciu, we wszystkich w podstawowym składzie w Młodej Ekstraklasie. Za te ostatnie nasi internauci wystawili Mariuszowi średnią not 2,8 w skali do 6. W III lidze strzelił dwa gole.
Najmłodszym lechistą, z tych którzy rozpoczną przygotowania do sezonu 20 czerwca, będzie Łukasz Kacprzycki. Boczny pomocnik 29 kwietnia skończył 17 lat. Został pozyskany z Kotwicy Kołobrzeg, a w Gdańsku trenuje od sierpnia 2007 roku. Zimą został włączony do ekipy rezerw. W III lidze zagrał 12 meczów, w tym 10 w podstawowym składzie, strzelił jednego gola, a dodatkowo jedną połowę zagrał w Młodej Ekstraklasie.
-Dla nas i dla nich jest to ogromne wyróżnienie, gdyż nasza praca polega właśnie na tym, aby jak najwięcej wychowanków trafiało do drużyny seniorów. To podstawowy i najważniejszy cel naszego Wieloletniego Planu Szkolenia. Z pewnością ci chłopcy wyróżniali się w zespole trzecioligowych rezerw - podkreśla Tomasz Borkowski, trener-koordynator grup młodzieżowych Lechii.
Tego czego możemy się spodziewać po tych piłkarzach w pierwszej drużynie, pokazują w dużej mierze dane z poprzedniego sezonu. W rozgrywkach 2010/11 szansę zaistnienia w seniorach otrzymało dziewięciu piłkarzy z roczników 1990-93. Jednak żaden z nich nie stał się podstawowym piłkarzem.
Bramkarz Wojciech Pawłowski, obrońca Krystian Żabko i trapiony kontuzją stawu skokowego napastnik Tomasz Bobrowski ani razu nie dostali się do meczowej "18".
Do roli rezerwowych przebijali się Patryk Brzeski, który cztery mecze ekstraklasy obejrzał z ławki oraz Michał Pruchnik, który jesienią był dwukrotnie w "18", ale już wiosnę spędził na wypożyczeniu w Bałtyku.
Również tylko do jesieni ograniczył się pobyt w pierwszej drużynie Damiana Szuprytowskiego, który nim przyjął kontrakt w Górniku Polkowice, w rundzie jesiennej zaliczył dwa mecze w ekstraklasie, w tym jeden w "11", a jeszcze raz był w "18".
Czterokrotnie grał w ekstraklasie, w tym raz w pierwszym składzie oraz siedmiokrotnie znajdował się dodatkowo w "18" Jakub Zejglic. Jednak napastnik w dużej mierze te występy zawdzięcza nie tylko rosnącej swojej formie, co wiosennej pladze kontuzji wśród ofensywnych piłkarzy Lechii. Wszak zimą 21-latek był wytypowany do... odejścia z klubu.
Najsilniejszą pozycję wśród krajowej młodzieży, bo nie można zapominać, że do grona najmłodszych piłkarzy należeli również Ormianin Lewon Hajrapetjan i Litwin Vytautas Andriuskievicius, mieli Jakub Popielarz i Rafał Janicki.
21-letni pomocnik zaliczył cztery mecze w ekstraklasie, dwukrotnie zaczynał grę w "11", a kolejne 16 spotkań obejrzał z ławki rezerwowych. Natomiast stoper zagrał trzy pełne mecze ligowe, a 15 kolejnych spędził wśród rezerwowych. Ten bilans byłby okazalszy, ale kilka kolejek ligowych Rafałowi uciekło z uwagi na jego obowiązki względem reprezentacji Polski do lat 19, której niektóre zgrupowania pokrywały się z terminami ekstraklasy.
Kluby sportowe
Opinie (106) ponad 10 zablokowanych
-
2011-06-14 21:14
Wieloletni Plan Okradania Dzieci i Młodzieży pod nadzorem profesora Borka hehehehe
- 0 3
-
2011-06-14 21:48
(1)
kuchar ma w d...e kibicow i lechie on liczy na kase z imprez a lechia w tym sezonie max 10 miejsce
- 0 0
-
2011-06-14 23:40
Rysiu
Kuchar
Wojciechowski
Solorz
Filipiak
ITI
Amica
i inni
Myślą o kibicach a nie myślą o kasie?
Coś chyba z tobą nie tak.- 0 0
-
2011-06-14 22:05
Kuchar to mądry facet i już się zabiera pomału za sprzatanie tego burdelu i cwaniaków tam pracujących , pora na pseudo koordynatorów i ich koleżków trnerów , poza rzecz jasna tymi co są ok
- 0 0
-
2011-06-14 22:21
Dobrze (1)
niech biorą młodych zawodników do I drużyny
- 0 0
-
2011-06-14 22:26
jeszcze cie niech wezme gamoniu
- 0 0
-
2011-06-14 22:46
Wiem, że to nie temat o Stoczniowcu (*)
- 0 0
-
2011-06-14 22:48
Wiem, że to nie temat o Stoczniowcu (*)
"Nie wiem czy aby napewno to dobre miejsce i moment ale wydaje mi się ,że 18.06.2011 (sobota) w godz.11.00-15.00 odbędzie się "Dzień otwarty Urzędu Miejskiego" i czy nie moglibyśmy się zebrać W JAK NAJLICZNIEJSZEJ BIAŁO-NIEBIESKIEJ (barwy OBOWIĄZKOWE) BRACI ( wychowankowie - ci najmłodsi i ci starsi , kibice i rodzice ) i odwiedzić naszego gospodarza miasta PAWŁA przypominając mu ponownie nie rozwiązany problem naszego, jakże gdańskiego, klubu GKS STOCZNIOWIEC w którym jest tyle samo "gdańskości" co w Lechii , Wybrzeżu a nawet więcej niż w siatkarzach i jeszcze nie otwartej PGE ARENY !!! Wydaje mi się , że taka nasza wspólna , gremialna wizyta w U.M. może być jedną z ostatnich okazji przy której - my "sieroty" po naszym hokejowym STOCZNIOWCU moglibyśmy chociaż spróbować coś dla naszego klubu zrobić ! Pewnie i tak nic nie wskóramy ale przynajmniej spróbujmy i pokażmy , że komuś jeszcze w GDAŃSKU na tym klubie zależy . Pomyślmy o nas jako kibicach a przede wszystkim o kolejnych chłopcach którzy w dalszym ciągu "wylewają" i chcą "wylewać" poty za ten klub - ALE ZDECYDOWANIE JUŻ - NIE "POD KOSTECKIM" . ZASTANÓWMY SIĘ I DZIAŁAJMY , NIE MAMY NIC DO STRACENIA ! " Smigło " - WALCZMY !!!"
- 1 1
-
2011-06-14 23:31
Kafarski nie ma pojęcia o piłce (3)
Ostatnio na testach w Lechii był Krzysztof Marutny.Na co dzień gra w III lidze niemieckiej.Król strzelców tej ligi.27 bramek w ostatnim sezonie.Szybki,sprawny 186 cm 82 kg ur. 1969 w Gdańsku ,wychowanek Lechii.
A Oni powiedzieli NIE- 0 3
-
2011-06-15 00:02
kiedy to było ?
Szkoda każdego lecxhisty !111 jeśli taki dobry, to tym bardziej szkoda.
- 0 0
-
2011-06-15 10:03
42 lata i na testach..???
chyba w oldbojach.
- 1 0
-
2011-06-15 18:29
w oldbojach
- 0 0
-
2011-06-15 00:06
Jeśłi chłopaki mają serce do gry niech grają, tyle że w lidze trzeba niestety
mega umiejętności. I tu niestety musi się skończyć wspieranie - jeżeli nie będą równorzędni z piłkarzami spoza Gdańska, muszą czekać albo pójść na tułączkę w ramach wypożyczenia.
Pietrowski - fajny chlopak ale gry nie poprawia. Bramki inkasują przeciwnicy, puchary uciekają, kasa ucieka.- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.