Żużlowcy startujący w cyklu Grand Prix nie mają czasu na odpoczynek. W sobotę rozegrany zostanie piąty turniej - o Grand Prix Szwecji na torze w Sztokholmie, po którym zawodnicy będą na półmetku rywalizacji o tytuł mistrza świata. Najważniejsze pytanie brzmi: czy ktoś może zatrzymać
Ryana Sullivana? Zawody rozpoczną się o godz. 19. 00. Transmisję przeprowadzi Canal+.
Sztoklholm po raz drugi będzie gościł najlepszych żużlowców świata. Rok temu zakończyła się tu rywalizacja w Grand Prix. Zawody wygrał
Jason Crump, który zdobył tytuł wicemistrzowski. Największe powody do zadowolenia mieli jednak gospodarze - tytuł mistrzowski przypieczętował
Tony Rickardsson. Czy Szwedzi będą mieli powody do radości również w najbliżsżą sobotę?
Po czterech turniejach na czele klasyfikacji Grand Prix znajduje się Australijczyk
Ryan Sullivan. "Kangur" wygrał dwa ostatnie turnieje i stał się głównym kandydatem do triumfu w całym cyklu. O umiejętnościach i szybkości motocykli Sullivana mogli się przekonać w minioną niedzielę żużlowcy i sympatycy Wybrzeża. Do grona głównych faworytów turnieju zaliczać się będą Rickardsson i Crump. Obaj byli uważani za głównych kandydatów do tytułu mistrzowskiego. Pierwsze zawody potwierdzały te opinie. Ostatnie dwa turnieje były jednak dla obu mniej udane, kończyli rywalizację na półfinale i zajmują odpowiednio drugie i piąte miejsce.
Do walki o czołowe lokaty powinni włączyć się również Australijczyk
Leigh Adams i Szwed
Mikael Karlsson. Młodszy z braci Karlssonów jeździ w tym sezonie w kratkę. Lepiej czuje się na torach sztucznych. W Hamar i Cardiff był trzeci. Adams za każdym razem plasuje się w czołowej ósemce, ale tylko raz był w wielkim finale. Dobrze na torach jednodniowych spisuje się
Todd Wiltshire. Gorzej radzi sobie na nich
Mark Loram, który preferuje tory stałe.
Niezbyt udanie na nawierzchniach układanych tylko na zawody spisuje się
Tomasz Gollob. Bydgoszczanin lepiej czuje się na obiektach naturalnych, o czym świadczą wygrana w Bydgoszczy i drugie miejsce w Krsko. W Hamar Tomek zajął jedenaste miejsce, w Cardiff był ósmy. W Sztokholmie nasz najlepszy zawodnik rozpocznie starty od biegu dziesiątego, w którym będzie rywalizował z Loramem, Adamsem i Crumpem. Ważne jest to, że Gollob wystartuje z pierwszego pola, które na sztucznych torach jest najkorzystniejsze.
Pozostali nasi reprezentanci rozpoczną starty od biegów kwalifikacyjnych. Jako pierwszy z biało-czerwonych na torze pojawi się
Piotr Protasiewicz, który zastąpi kontuzjowanego Scotta Nichollsa. "PePe" wystartuje z toru C i zmierzy się z Gregiem Hancockiem, Rune Holtą i Freddie Erikssonem, jadącym z "dziką kartą".
Krzysztof Cegielski i
Sebastian Ułamek wystąpią w biegu drugim. "Cegła" pojedzie z toru A, a leszczynianin z pola C. Ich rywalami będą Nicki Pedresen i startujący z "dziką kartą" Peter Karlsson. W wyścigu czwartym pojawi się
Grzegorz Walasek. Częstochowianin pojedzie z pola C i rywalizować będzie z Lukasem Drymlem, Wiltshirem i Matejem Ferjanem.
1. R. Sullivan (AUS)
2. T. GOLLOB (POL)3. M. Loram (ANG)
4. A. Jonsson (SZW)
5. T. Rickardsson (SZW)
6. L. Adams (AUS)
7. J. Crump (AUS)
8. M. Karlsson (SW)
9. G. Hancock (USA0
10. K. CEGIELSKI (POL)11. B. Hamill (USA)
12. L. Dryml (CZE)
13. T. Wiltshire (AUS)
14. A. Smith (ANG)
15. N. Pedersen (DUN)
16. R. Holta (NOR)
17. P. PROTASIEWICZ (POL)18. S. UŁAMEK (POL)
19. N. Klingberg (SZW)
20. G. WALASEK (POL)21. M. Ferjan (SŁO)
22. C. Stonehewer (ANG)
23. P. Karlsson (SZW)
24. F. Eriksson (SZW).
