- 1 Lechia wystawi Arce fakturę za derby (212 opinii)
- 2 TLG o awans. Gdzie jeszcze na mecz? (5 opinii)
- 3 Arka z kompletem. Navarro na dłużej (225 opinii)
- 4 Wybrzeże - Orzeł. Składy, jest zagrożenie (39 opinii)
- 5 Finał ekstraligi z nowym selekcjonerem (2 opinie)
- 6 Hokej. Stoczniowiec zgłosił się do MHL (62 opinie)
Lechia Gdańsk - Piast Gliwice. Artur Sobiech: Pierwszy z ośmiu finałów
Lechia Gdańsk
- Wiedziałem, że te minuty bez gola już były mi liczone. Myślę, że przełamanie przyszło w odpowiednim momencie. Jesteśmy w finale Pucharu Polski, a przed nami grupa mistrzowska, w której każdy mecz też jest jak finał - podkreśla Artur Sobiech, którego trafienia pozwoliły Lechii Gdańsk wygrać w kwietniu dwa spotkania. - Zapraszam wszystkich na mecz. U siebie pokazujemy dobry futbol - dodaje napastnik. Początek gry z Piastem Gliwice na Stadionie Energa w sobotę o godzinie 15:30.
Typowanie wyników
Jak typowano
79% | 339 typowań | LECHIA Gdańsk | |
13% | 52 typowania | REMIS | |
8% | 36 typowań | Piast Gliwice |
Jacek Główczyński: Jeśli miałby pan przekonywać, że Wielka Sobota godzina 15:30 to dobry termin, aby wybrać się na mecz Lechii, co by pan powiedział?
Artur Sobiech: Zapraszam wszystkich na mecz. Czym więcej ludzi na trybunach, tym większe dla nas wsparcie. Kibice Lechii byli z nami przez cały sezon. Myślę, że nie inaczej będzie w tej najważniejszej fazie rozgrywek. Uważam, że u siebie pokazujemy dobry futbol. Świadczą o tym wyniki. W tym sezonie jeszcze nie przegraliśmy. Mamy 11 zwycięstw i 4 remisy.
Sprawdź, na co stawia Lechia Gdańsk w grupie mistrzowskiej
Zdąży pan poświęcić jajka, czy w ogóle poświętować, przy tym napiętym harmonogramie rozgrywek?
Święcenia jajek nie będzie. Koncentrujemy się wyłącznie na meczu i już w piątek całą drużyną jedziemy do hotelu. Natomiast moja żona (piłkarka ręczna - przyp. JG) gra także w sobotę mecz w Niemczech. Do Gdańska ma przylecieć późnym wieczorem.
Jeszcze nie grał pan w ekstraklasie, gdy obowiązuje podział na grupy. Co pan sądzi o tym systemie?
We wszystkich poważniejszych ligach sezon jest normalnie rozgrywany. Osobiście też uważam, że nie powinno być gry w grupach, czy dzielenia tabeli po 30 kolejce. Ale skoro jest taki system, to trzeba się do niego dostosować.
Patryk Lipski zagra w masce. Czy to może być problem?
Otrzymuje pan od kolegów jakieś ostrzeżenia, że tam naprawdę gra w ekstraklasie zaczyna się od 31. kolejki?
Nie. Trzeba cały czas było być gotowym. Za zwycięstwa we wcześniejszych meczach też przecież przypisywano po 3 punkty. Wiemy, co nas czeka. Jesteśmy na to gotowi i przygotowani.
Po meczu z Cracovią bardziej przeżywaliście porażkę, czy jednak cieszyliście się z 1. miejsca w sezonie zasadniczym, które daje Lechii doskonałą pozycję wyjściową do walki o tytuł mistrza Polski?
Jeśli sezon kończyłby się po 30 kolejkach to byłaby radość, bo zostalibyśmy mistrzami Polski. Tak się nie stało. Uważam, że ta jedna porażka nie wyprowadziła nas z równowagi. Tak jak po wygranych tak i po przegranej zachowujemy spokój. Uważam, że był to tylko wypadek przy pracy. Przeanalizowaliśmy spotkanie z Cracovią. Do momentu straty bramki byliśmy zespołem lepszym. Mogliśmy nawet poprawić rezultat na 2:0. Jednak wiadomo, że nie da się wszystkiego wygrać. Tak jak trener mówi, porażki też są częścią tej gry. Teraz skupiamy się wyłącznie na Piaście.
Symulacja wyników wskazuje, że Lechia Gdańsk będzie mistrzem Polski. Poznaj zasady tej metody
Bogusław Kaczmarek zastanawia się, czy Lechii Gdańsk wystarczy ludzi. Sprawdź, kto jest kontuzjowany, a kto "wisi" lub jest zagrożony kartkami
Po kontuzji Jakuba Araka w ataku trener nie będzie mógł rotować trzema zawodnikami, gdyż zostało was dwóch. Czy to lepiej, czy gorzej dla pana?
Nie ma znaczenia. Cały czas trzeba walczyć o "11". Każdy musi być w gotowości. Nigdy nie wiadomo, kiedy trzeba będzie skorzystać z danego zawodnika. Zarówno ten pierwszy jak i 18., czy nawet 25. jest ważny, bo on może być potrzebny w tych bardzo ważnych meczach, które nas czekają.
Czuje się pan na siłę rozegrać po 90 minut w siedem ligowych meczach i być może nawet więcej finale Pucharu Polski?
Tak. Myślę, że wszyscy się tak czujemy. Jesteśmy dobrze przygotowani do sezonu. Potwierdzaliśmy to w poprzednich 30 kolejkach i nie inaczej będzie w tych spotkaniach, które pozostały do końca sezonu.
Zwycięski gole najpierw w meczu ekstraklasy z Lechem Poznań, a potem bramka na wagę finału Polski w Częstochowie to pańska odpowiedź dla tych kibiców, którzy w pana nie wierzyli?
Trzeba cały czas dawać odpowiedzi, w każdym spotkaniu oddawać Lechii co mam najlepszego. Wiadomo, że napastnika rozlicza się z bramek. Wiedziałem, że te minuty bez gola już były mi liczone. Myślę, że to przełamanie przyszło w odpowiednim momencie. Jesteśmy w finale Pucharu Polski, a przed nami grupa mistrzowska, w której każdy mecz też jest jak finał.
Przypomnij sobie jak Lechia wygrała z Piastem trzy tygodnie temu. Zobacz więcej video i foto
W spotkaniu z Rakowem adrenalina chyba była tak duża, że ból poczuł pan dopiero po tym, gdy piłka wpadła do siatki?
Rzeczywiście. Na powtórka telewizyjnych zauważyłem, że patrzyłem do końca, czy ta piłka wpadnie. Dopiero, gdy była w siatce, doszedł do mnie te ból. Rywal chciał wybić piłkę z prostego podbicia. a zameldował się mi korkami na twarzy.
Na pańskim łuku brwiowym widzę jeszcze szwy. Czy to jedyna pamiątka po meczu z Rakowem?
Na szczęście tak. To były dwa ciężkie ciosy w głowę. Podniosłem się po obu. Zdecydowaliśmy, że zejdę z boiska, bo nie chcieliśmy ryzykować, a pojawiały się już lekkie zawroty głowy. Przez kilka dni odczuwałem jeszcze to zdarzenie, ale najważniejsze, że był awans do finału. Poza szyciem była jeszcze wizyta w szpitalu, badania głowy, gdyż trzeba było dmuchać na zimne. Wszystko jest już OK.
Piotr Stokowiec: Za 10 zł nie ma Ligi Mistrzów. Przeczytaj, co jeszcze mówił trener Lechii po ostatnim meczu
Czyli po maskę, tak jak Patryk Lipski, pan się nie wybiera?
Jeszcze nie miałem takiej potrzeby. U mnie to właśnie zazwyczaj łuki brwiowe są porozrywane. Jednak w Niemczech jest bardzo dużo kontuzji, których zabezpieczenie wymaga masek. Są ośrodki w tym wyspecjalizowane.
Lipski podkreślał, że otrzymał od pana dużo pomoc w tej sprawie. Czy w Hanowerze nie zapomnieli o Arturze Sobiechu?
Procentuje to, że grałem tam 6 lat. Mam nadal wielu znajomych. M.in. trenera przygotowania fizycznego, Edwarda Kowalczuka, który był w klubie, przy pierwszej drużynie przez 37 lat. Zawsze mi pomagał i nie inaczej było tym razem. Zrobili fajną maskę, którą Patryk zaprezentuje w sobotę.
Bilety z puli Lechii Gdańsk na finał Pucharu Polski sprzedane w 45 minut. Sprawdź, ile kosztowały
Tabela po 30 kolejkach
Drużyny | M | Z | R | P | Bramki | Pkt. | |
---|---|---|---|---|---|---|---|
1 | Lechia Gdańsk | 30 | 17 | 9 | 4 | 45:25 | 60 |
2 | Legia Warszawa | 30 | 18 | 6 | 6 | 48:31 | 60 |
3 | Piast Gliwice | 30 | 15 | 8 | 7 | 47:31 | 53 |
4 | Cracovia | 30 | 14 | 6 | 10 | 39:34 | 48 |
5 | Zagłębie Lubin | 30 | 14 | 5 | 11 | 48:38 | 47 |
6 | Jagiellonia Białystok | 30 | 13 | 8 | 9 | 45:41 | 47 |
7 | Pogoń Szczecin | 30 | 12 | 7 | 11 | 44:42 | 43 |
8 | Lech Poznań | 30 | 13 | 4 | 13 | 41:40 | 43 |
9 | Wisła Kraków | 30 | 12 | 6 | 12 | 55:48 | 42 |
10 | Korona Kielce | 30 | 10 | 10 | 10 | 35:44 | 40 |
11 | Miedź Legnica | 30 | 8 | 8 | 14 | 30:52 | 32 |
12 | Górnik Zabrze | 30 | 7 | 10 | 13 | 36:49 | 31 |
13 | Śląsk Wrocław | 30 | 8 | 7 | 15 | 35:37 | 31 |
14 | Wisła Płock | 30 | 7 | 9 | 14 | 40:49 | 30 |
15 | Arka Gdynia | 30 | 6 | 11 | 13 | 39:44 | 29 |
16 | Zagłębie Sosnowiec | 30 | 6 | 6 | 18 | 41:63 | 24 |
Wyniki 30 kolejki
- ARKA GDYNIA - Miedź Legnica 1:1 (0:0)
- Cracovia - LECHIA GDAŃSK 4:2 (1:1)
- Lech Poznań - Jagiellonia Białystok 0:2 (0:0)
- Legia Warszawa - Pogoń Szczecin 3:1 (0:1)
- Piast Gliwice - Korona Kielce 4:0 (2:0)
- Śląsk Wrocław - Górnik Zabrze 0:1 (0:0)
- Zagłębie Lubin - Wisła Kraków 3:1 (2:0)
- Zagłębie Sosnowiec - Wisła Płock 1:3 (1:2)
Kluby sportowe
Wydarzenia
Opinie (116) ponad 10 zablokowanych
-
2019-04-20 19:24
Trzeba być ddebilem żeby w tak ważnym meczu zarobić czerwoną kartkę
Jak tak dalej pójdzie to w finale pucharu Polski nie będzie miał kto grać
- 0 0
-
2019-04-20 19:30
Jeszcze Cracovia nas wyprzedzi i będzie czwarte miejsce
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.