Sympatycy Lechii-Polonii powinni wiedzieć, że dzisiaj gra ich zespół. To o tyle istotne, iż następny mecz u siebie "biało-zieloni" rozegrają dopiero 27 października, akurat będą to małe derby z Gryfem. Dziś przeciwnikiem gdańszczan będzie Chemik Zawisza, który wystąpi pod wodzą nowego szkoleniowca, Bogdana Sabonia. Początek gry o godzinie 16.00.
Tak jak lechiści odrabiają zaległość wynikłą z ich nieudanego występu w Pucharze Polski, tak piłkarze Kaszubii Lubiany spróbują doprowadzić do skutku mecz z Astrą Krotoszyn, który 8 września został storpedowany przez ulewę. Pierwszy gwizdek w Kościerzynie również godzinę przed Teleexpressem. Bordowi zagrają w najmocniejszym składzie, czyli doskonale wiadomo jakim. Jedynym kłopotem Tomasza Kafarskiego jest nagła nieskuteczność. Jego podopieczni i on sam nie zdobyli gola od 310 minut. Swoją drogą zła passa zaczęła się od wspomnianej ulewy, ponieważ w potyczce z Astrą Kaszubia zamierzała przedłużyć serial gier bez porażki do sześciu. Akurat "jedenastka" z Wielkopolski nie miała najlepszego startu. Ostatnio, jak na złość, radzi sobie coraz lepiej.
Lechia-Polonia, jeśli wygra, awansuje na fotel wicelidera. Jednak w sobotę pauzuje, więc długo się nim nie nacieszy. Prognozujemy grad bramek, gdyż obie ekipy relatywnie zdobywają... bardzo mało goli.
s.