- 1 Lechia. Kolejne daty świętowania awansu (110 opinii)
- 2 Ulewa i tylko 8 biegów na żużlu (243 opinie) LIVE!
- 3 Lechia rozbita. Zmiana lidera (22 opinie)
- 4 Jak Arka zastąpi kontuzjowanego Gojnego? (79 opinii)
- 5 Trefl o krok od awansu do półfinału (13 opinii)
- 6 IV Liga. Comeback Jaguara, porażka Bałtyku (47 opinii)
Lechia zmieniła trenera od motoryki. Warianty ustawienia ofensywy na Ruch
Lechia Gdańsk
Podczas wyjazdowego spotkania z Ruchem Chorzów Piotr Nowak nie będzie mógł skorzystać z Grzegorza Kuświka i Sławomira Peszki. Do ataku może wrócić Marco Paixao, który podjął treningi po kontuzji, która zabrała mu dwa spotkania. W odwodzie jest Gino van Kessel, mogący grać również na skrzydle. Jednak na ten wakat ostrzą sobie zęby także: Michał Mak, Lukas Haraslin, a nawet Paweł Stolarski. Szkoleniowiec ma czas do soboty, by poustawiać na nowo ofensywę. Natomiast już wiadomo, że doszło do kolejnej w tym sezonie zmiany na stanowiska trenera przygotowania fizycznego. Teraz odpowiada za nie Damian Korba.
PIOTR NOWAK O PRZYGOTOWANIU MOTORYCZNYM W PAŹDZIERNIKU: MUSIMY PÓJŚĆ PIĘTRO WYŻEJ, GDY CHCEMY GRAĆ O WYŻSZE CELE
Piotr Nowak pracuje w Gdańsku od stycznia ubiegłego roku. Właśnie dostał trzeciego trenera od przygotowania fizycznego. Natomiast licząc od sierpnia 2014 - to już szósty fachowiec bierze się za motorykę biało-zielonych!
Do sierpnia Nowak współpracował w tym względzie z byłym rugbistą Michałem Adamczewskim. Już w trakcie tego sezonu zmienił go Piotr Kowalczyk. Teraz poinformowano, że ten ostatni wraca do pracy z zespołami Akademii Piłkarskiej Lechii. Natomiast jego miejsce w sztabie pierwszej drużyny zajmie Damian Korba, który dotychczas pracował nad przygotowaniem kondycyjnym właśnie piłkarzy w akademii.
od marca 2017 - Damian Korba
sierpień 2016-marzec 2017 - Piotr Kowalczyk
styczeń-sierpień 2016 - Michał Adamczewski
lipiec-grudzień 2015 - Matthias Grahe (Niemcy)
wrzesień 2014-czerwiec 2015 - Yassir Laqtrachli (Maroko); konsultant Yannick Obenauer (Niemcy)
kwiecień 2009-sierpień 2014 - Marek Szutowicz
KOMISJA LIGI ZAWIESIŁA PIŁKARZY LECHII. PRZECZYTAJ KOMENTARZ JACKA GREMBOCKIEGO
Czy i w jakim stopniu ta roszada będzie miała wpływ na grę Lechii, będziemy mogli ocenić dopiero za jakiś czas. Natomiast już w sobotę dowiemy się, jaki wpływ na postawę biało-zielonych mają piłkarze, których zabraknie z powodów dyscyplinarnych.
Po nałożeniu kar przez Komisję Ligi po meczu w Poznaniu, Lechia w czterech najbliższych meczach nie będzie mogła skorzystać ze Sławomira Peszki, a w trzech nie zagra rezerwowy bramkarz Vanja Milinković-Savić. Za czwartą żółtą kartkę w sezonie w najbliższym meczu z Ruchem nie będzie mógł zagrać Grzegorz Kuświk.
- Komisja Ligi wzięła pod uwagę wszystkie aspekty wydarzeń w Poznaniu i jej decyzja jest jaka jest. Nie wypada mi tego komentować. Standardy są równe dla wszystkich. Musimy się pogodzić z decyzjami, które zapadły - mówi trener biało-zielonych Piotr Nowak.
Ale na tym kłopoty Milinkovicia-Savicia mogą się nie skończyć. Kolegium Sędziów PZPN złożyło wniosek do Rzecznika Ochrony Prawa Związkowego PZPN o zaostrzenie kary dla bramkarza.
Przy rewelacyjnej dyspozycji Dusana Kuciaka utrata 20-letniego Serba nie jest jednak tak bolesna, tym bardziej że na ławce usiądzie rutynowany i zasłużony dla biało-zielonych Mateusz Bąk. Natomiast zdecydowanie trudniej uzupełnić ofensywę. I nie chodzi o liczbę graczy, gdyż tych nie brakuje, ale takie wkomponowanie do zespołu zmienników, by jeszcze poprawiła się jakość gry.
W sobotę w Chorzowie trzeba dokonać ponownych roszad w ataku i na skrzydle. Już we wcześniejszych meczach szkoleniowiec próbował tutaj różnych wariantów.
- Mecz z Lechem Gino van Kessel rozpoczął na prawym skrzydle, a w drugiej połowie schodził dużo do środka, aby pomóc Kuświkowi. Widać było, że trenował ostatnio z innym obciążeniem i w końcu zaczęło mu brakować tchu. Brakowało nam skrzydła. Dlatego zmieniłem go na Flavio Paixao. Mamy pole manewru i na razie stawiam znak zapytania w kwestii tego kto zagra z przodu. Mam jeszcze czas, aby to poukładać - mówi trener Nowak.
Jeśli w pełni sił po kontuzji kolana będzie Marco Paixao, to on wydaje się być pierwszym wyborem na pozycji numer "9". Ale niewiadomą jest, jak na dyspozycji Portugalczyka odbiły się dwa mecze przerwy i uraz kolana, czy jest gotowy na 90 minut.
LECHIA WYKARTKOWANA, ALE MA DAĆ SOBIE RADĘ. TAK ZAPEWNIAŁ TRENER JESZCZE W POZNANIU
Jeśli nie to, w grę może wchodzić van Kessel bądź Flavio Paixao, ale to oznaczałoby konieczność poszukania nie jednego, a nawet dwóch nowych skrzydłowych. Na swoją szansę czekają: Lukas Haraslin i Michał Mak.
- Obaj są w dobrej dyspozycji. Haraslin dał dobrą zmianę w końcowych minutach meczu z Lechem - dodaje szkoleniowiec.
Z tego duetu to właśnie Słowak jest bliżej pierwszego składu. Wiosną zaliczył dwa występy z ławki i jeden w wyjściowej jedenastce. Natomiast Mak zagrał tylko kwadrans z ławki przeciwko Bruk-Bet Termalice, a w dwóch ostatnich spotkaniach nie mieścił się w meczowej osiemnastce.
Ale i to nie jest jedyny wariant. Na skrzydło można przesunąć Milosa Krasicia, który najlepsze lata kariery spędził jako boczny pomocnik. Wówczas w środku drugiej linii znów znalazłoby się miejsce zarówno dla: Ariela Borysiuka jak i Simeona Sławczewa.
Istnieje też możliwość zagrania z większą asekuracją z prawej strony. Już wcześniej w roli prawoskrzydłowego był sprawdzany nominalny boczny obrońca Paweł Stolarski. Wiosnę zaczął on w podstawowym składzie, ale po 2 meczach stracił miejsce w "11".
Haraslin, Stolarski, Sławczew, a wcześniej także van Kessel i Steven Vitoria otrzymali do powołania do reprezentacji narodowych. Dwaj pierwsi na razie do zespołów U-21 i U-20. Obaj mają nadzieje powalczyć o miejsce na tegoroczne finały młodzieżowych mistrzostw Europy, które odbędą się w Polsce.
TAK RELACJONOWALIŚMY MECZ LECH - LECHIA 1:0. WYSTAW NOTY PIŁKARZOM
Ponadto w Chorzowie do zmiany powinno dojść także w obronie, choć to akurat związane jest nie z absencją, a z powrotem. Po pauzie za żółte kartki do dyspozycji trenera Nowaka ponownie będzie Mario Maloca, od którego obsadzenia w środku defensywy szkoleniowiec dotychczas zaczynał ustawiać tę formację.
Typowanie wyników
Jak typowano
8% | 46 typowań | Ruch Chorzów | |
13% | 70 typowań | REMIS | |
79% | 438 typowań | LECHIA Gdańsk |
Kluby sportowe
Opinie (65) ponad 10 zablokowanych
-
2017-03-09 19:14
80% ze wygra lechia to zart (2)
cos sie w glowach pomieszalo .
ZWOLNIC NOWAKA- 8 29
-
2017-03-09 22:05
(1)
Nastepny kretyn troll inter.
- 8 1
-
2017-03-10 08:13
kretynem jesteś Ty. Zobacz jaki Lechia ma skład i co gra. Łaski nie robią że są w pierwszej trójce. Ale im zakłada presing termalica wisła płock czy korona i ich nie ma. Taktyka Nowaka klepanie między bramkarzem i obrońcami pół meczu a potem statystyki że 500podań mieli. Kiedy 3pkt na wyjeździe zdobyli ? Po podziale pkt jak nic nie wygrają na wyjedzie myślisz że będzie w Gdańsku mistrz ?
- 0 2
-
2017-03-09 19:15
A Wiśnia?
- 11 1
-
2017-03-09 19:52
Aplg
A czemu nic nie piszą że Melon nie jest już I trenerem juniorów.
- 1 2
-
2017-03-09 19:59
Trzeba pokonać r******
- 10 1
-
2017-03-09 20:44
Powiedzcie prawdę o szefach.
Co robi Wożniak?psuje bramkarzy.Do wy......a.
- 3 2
-
2017-03-09 22:49
Mam nadzieję że wkońcu Mak zagra od początku
- 11 1
-
2017-03-10 00:01
Ruch - Lechia
1:3 stawiam u buka
- 10 3
-
2017-03-10 06:56
a co z slawkiem pije? (2)
- 1 7
-
2017-03-10 07:02
tu wszyscy pijom z Mutu
- 0 0
-
2017-03-10 11:48
do debila
zobacz sobie na strone lechii czy pije ogryzku
- 0 0
-
2017-03-10 07:03
Unia - San Escobar 27:1
- 11 8
-
2017-03-10 08:07
Nowak idź trenuj te wisoski 200miejsce w Fifa (3)
Miałem nadzieję że nasz taktyk Nowak został wywalony. Te emocje jak obrońcy klepią z bramkarzem połowę meczu są nie do opisania szczególnie jak przegrywamy. Z taką ekipą zawodników powinni jechać w Polskę i się pytać ile bramek dziś strzelić. Kiedy do Gdańska trener Nowak przywiózł nam 3 pkt tego nawet najstarsi górale nie pamiętają. Chłopie odejdź wstydu oszczędź. Ostatni dzwonek żeby uratować ten sezon. Gdyby nie Kuciak w bramce to nie wiem czy Lechia by miała 1 punkt w tej rundzie. Taki skład taki stadion i potem płacz że chodzi 15tys. A ilu ma przyjść oglądać tą żenadę ? Z Cracovią to po 1 połowie chciałem wychodzić bo się tego oglądać nie dało ale strzał życia Borysiuka i Pan Bramkarz Kuciak nam uratowali ten mecz potem jakoś poszło. Ile jkeszcze tego ślizgania ? Jak się Lechii założy byle jaki pressing i kopnie troszkę mocniej 1 i 2 to już mecz przegrany.
- 5 10
-
2017-03-10 08:36
Psy szczekają pod każdym artykułem... (2)
Ja mam jednak nadzieję, że Nowak to trener na lata.
- 5 0
-
2017-03-10 10:43
(1)
chyba do lata, a psy to w domu wołaj jak michę dają
- 0 2
-
2017-03-10 11:36
śmierdzi mi tu śledziem
- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.