- 1 Momoa spotkał się z Michalczewskim (41 opinii)
- 2 Lechia dostała licencję, ale i karę (13 opinii)
- 3 Neptun gotowy już na derby. A ty? (19 opinii)
- 4 Sędzia z finału MŚ 2022 wraca na derby (38 opinii)
- 5 W tej lidze będzie walka do ostatniej kolejki (6 opinii)
- 6 Żużel. Awans Kasprzaka i dwucyfrówki (92 opinie)
Lechia wygrała z Widzewem!
Lechia Gdańsk
LECHIA: Bąk - Pęczak, Brede, Janus, Żuk - Biskup (90 Wilk), Mysiak, Szczepiński, Wojciechowski (89 Gronowski), Kalkowski (70 Dzienis) - Rusinek.
WIDZEW: Kościukiewicz - Wyczałkowski, Michalski, Wawrzyniak - Kuzera, Szeliga, Białek, Iwan (77 Kardasz), Pawlak - Kowalczyk (55 Maras), Grzelak.
Żółte kartki: Żuk i Grzelak. Widzów: komplet, ok. 9 tysięcy.
Łodzianie, tak jak sugerowaliśmy, nie zamierzali dobrowolnie się osłabiać. Posłali do... Gdyni po reprezentanta narodowej młodzieżówki, Kamila Kuzerę. Od pierwszych też minut Widzew chciał najwyraźniej udowodnić, że siedem goli zdobytych w dóch pierwszych meczach to nie jest dzieło przypadku. Łodzianie atakowali z rozmachem i w 14 minucie ich wysiłki zakończyły się powodzeniem. Po składnej akcji zespołowej, w której kilkoma podaniami rywale przeprowadzili piłkę z własnej połowy na pole karne gdańszczan, lewą stroną zaatakował Grzelak i strzelił celnie.
Jednak na odpowiedź biało-zielonych nie musieliśmy długo czekać. Gospodarze szybko zdobyli rzut rożny. Z kornera dośrodkował Maciej Kalkowski, a najwyżej wyskoczył Marcin Janus i głową zdobył wyrównującą bramkę.
Ten duet wkrótce póxniej zagroził łodzkiej bramce po rzucie wolnym, ale tym razem Janus główkował niecelnie. Ponadto gdański obrońca popisał się mierzonym podaniem z okolic linii środkowej do Krzysztofa Rusinka. Jedyny gdański napastnik akcje zakończył strzałem, ale Tomasz Kościukiewicz sparował piłkę na róg.
Przed przerwą po uderzeniu z dystansu formę łodzkiego bramkarza sprawdził jeszcze Maciej Mysiak (znów był róg), a Mateusza Bąka na kolejną próbę wystawił Grzelak. Ale pięć minut przed końcem pierwszej połowy w tym pojedynku lepszy był golkiper Lechii.
Po zmianie stron miejscowi atakowali coraz groźniej. Zwycięską bramkę zdobył Jakub Biskup, który skutecznie zaatakował prawą flanką. Ale poza tą sytuacją były jeszcze inne dogodne pozycje. Chwile wcześniej strzał Kuby obronił Kościukiewicz, a dobitka Mysiaka była niecelna. Potem blisko szczęścia byli jeszcze: Rusinek, Mysiak i Michał Szczepiński.
Kluby sportowe
Opinie (115)
-
2005-08-19 20:30
DLACZEGO ŚMIECHU WARTE!!!
ARKA od 1929 roku,rozwijała się w szybkim tempie,co chwile miała innych sponsorów,,czytaj opiekunów w tamtych czasach,,i fakt,że ta nazwa się zmieniała,ale korzenie są te same,bo przecież dziś też mamy Prokom Arke Gdynia! i co? napiszesz,że to nie Arka,bo w nazwie ma Prokom? Na pewno to nie fuzja jak lechii z drużyną Poznańską,czyli Olimpią! Pamiętam jak was bolało,jak ktoś powiedział wam,że lechia dostała z Poznania lige na tacy! Wyzywaliscie nas,że jesteśmy zazdrośni,a teraz dokładnie to wy jesteśćie zazdrośni,ale jest znaczna różnica,myśmy awansowali do 1 ligi bez żadnej fuzji po 23 latach,ale lepiej póżniej,niż wcale!
- 0 0
-
2005-08-19 22:06
a my swoje lechia gdansk jutro swietujemy zwyciestwo w sosnowcu czy ktos jutro sie wybiera
- 0 0
-
2005-08-20 06:59
DZIŚ ŚWIĘTUJEMY !
Dziś świętujemy wysoką klęskę lechii w Sosnowcu! Już po wczorajszym dniu,lechia spadła na 8-me miejsce,ale jak dziś przegra,jest szansa,że spadnie jeszcze niżej w tabeli,za co ogromnie trzymamy kciuki!
- 0 0
-
2005-08-20 07:28
A KIEDY?
KIEDY JEST TEN MECZ 2 LIGI? LECHIA-WYLIŻPARKIET ???
- 0 0
-
2005-08-20 16:56
do dUCZE
ty to jestes chlopku totalnie ograniczony umyslowo,ALE TO W GDYNI JEST NORMALNE
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.