- 1 Momoa spotkał się z Michalczewskim (47 opinii)
- 2 Lechia dostała licencję, ale i karę (66 opinii)
- 3 Neptun gotowy już na derby. A ty? (68 opinii)
- 4 Nowy silnik i chęć zwycięstwa żużlowców (34 opinie) LIVE!
- 5 Ogniwo o finał, Arka może pomóc (4 opinie)
- 6 Ligowiec Kwietnia kończy karierę
Lechia wygrała z Widzewem!
Lechia Gdańsk
LECHIA: Bąk - Pęczak, Brede, Janus, Żuk - Biskup (90 Wilk), Mysiak, Szczepiński, Wojciechowski (89 Gronowski), Kalkowski (70 Dzienis) - Rusinek.
WIDZEW: Kościukiewicz - Wyczałkowski, Michalski, Wawrzyniak - Kuzera, Szeliga, Białek, Iwan (77 Kardasz), Pawlak - Kowalczyk (55 Maras), Grzelak.
Żółte kartki: Żuk i Grzelak. Widzów: komplet, ok. 9 tysięcy.
Łodzianie, tak jak sugerowaliśmy, nie zamierzali dobrowolnie się osłabiać. Posłali do... Gdyni po reprezentanta narodowej młodzieżówki, Kamila Kuzerę. Od pierwszych też minut Widzew chciał najwyraźniej udowodnić, że siedem goli zdobytych w dóch pierwszych meczach to nie jest dzieło przypadku. Łodzianie atakowali z rozmachem i w 14 minucie ich wysiłki zakończyły się powodzeniem. Po składnej akcji zespołowej, w której kilkoma podaniami rywale przeprowadzili piłkę z własnej połowy na pole karne gdańszczan, lewą stroną zaatakował Grzelak i strzelił celnie.
Jednak na odpowiedź biało-zielonych nie musieliśmy długo czekać. Gospodarze szybko zdobyli rzut rożny. Z kornera dośrodkował Maciej Kalkowski, a najwyżej wyskoczył Marcin Janus i głową zdobył wyrównującą bramkę.
Ten duet wkrótce póxniej zagroził łodzkiej bramce po rzucie wolnym, ale tym razem Janus główkował niecelnie. Ponadto gdański obrońca popisał się mierzonym podaniem z okolic linii środkowej do Krzysztofa Rusinka. Jedyny gdański napastnik akcje zakończył strzałem, ale Tomasz Kościukiewicz sparował piłkę na róg.
Przed przerwą po uderzeniu z dystansu formę łodzkiego bramkarza sprawdził jeszcze Maciej Mysiak (znów był róg), a Mateusza Bąka na kolejną próbę wystawił Grzelak. Ale pięć minut przed końcem pierwszej połowy w tym pojedynku lepszy był golkiper Lechii.
Po zmianie stron miejscowi atakowali coraz groźniej. Zwycięską bramkę zdobył Jakub Biskup, który skutecznie zaatakował prawą flanką. Ale poza tą sytuacją były jeszcze inne dogodne pozycje. Chwile wcześniej strzał Kuby obronił Kościukiewicz, a dobitka Mysiaka była niecelna. Potem blisko szczęścia byli jeszcze: Rusinek, Mysiak i Michał Szczepiński.
Kluby sportowe
Opinie (115)
-
2005-08-14 08:48
KTO LICZY KIBICÓW NA TRYBUNACH ALBO NA JAKIEJ PODSTAWIE SZACUJA TU ICH ILOŚĆ? 9 TYŚ. TO TROSZKE ZA MAŁO. WYSTARCZYŁO WEJŚĆ NA STADION BY SIE O TYM PRZEKONAĆ!
- 0 0
-
2005-08-14 09:19
może sie przyczepie ale 1-wsza bramka padla po rzucie wolnym z okolic 16 metra :)
- 0 0
-
2005-08-14 09:21
do powyzszego posta z rogu 16 metra
- 0 0
-
2005-08-14 10:02
Czarni z Lechią!!!!!!!!!!!111
zapraszmy na mecz Czarnych, jutro o 17 w Pryszczu spotkanie z Bałtykiem Gdynia, będzie ciekawie
- 0 0
-
2005-08-14 10:17
srarkowcy
co wy mozecie wiedziec o piłce jak zamiast "tak" mówicie "JO" total wioska
- 0 0
-
2005-08-14 10:29
Rybak
Jestes sledziem z klasa , szacunek.
- 0 0
-
2005-08-14 10:54
widzow 11 tys
250 osob bylo z widzewa ,Widzew dopingu nie prowadzil!po meczu male ganianki poza stadionem,ktore przerwala policja,potem jeszcze pare kamieni polecialo na policje.policjanci prowokowali zajscie,obrazajac kibicow miejscowych oraz gosci.tak pozatym to jezeli policjanci beda nadal nieszanowac kibicow to zle na tym wyjda,dostali mala lekcje wczoraj.
- 0 0
-
2005-08-14 11:08
do chłopa co sie podpisuje KIBIC
Ty mieszkasz w Gdyni? Śmiem watpić bo tacy jak ty to już dawno w Gdyni wygineli jak mamuty, lub się także wyprowadzili. Nie piernicz farmazonów. Podniecasz się jak ta cała banda oszołomów. Dopiero 3 kolejki, a ty już o 1 lidze? Zastanów się ile zostało meczy do końca? Co powiesz, gdy zaczniecie przegrywać? Zastanów się, a nie napinaj się jak ta cała reszta
- 0 0
-
2005-08-14 11:51
Jest dobrze ale co dalej
Obiektywnie nalezy powiedziec ze jestlepiej niz mozna bylo oczekiwac to byli trudni przeciwnicy i 5 pkt w tych 3 meczach to bardzo dobry wynik, Jest jednak pewne ale a minowicie to ze druzyna w tych meczach grala troche ponad swoje normalne mozliwosci, tak zawsze podchodzi sie do pierwszych meczy po awansie obawiam sie ze za dlugo tym entuzjazmem nie pociogna i zaczna decydowac umiejetnosci poczczegolnych zawodnikow i doswiadczenie trenera a to oceniam na pozycje 4-8 w lidze. Przydalyby sie 1-2 dobre wzmocnienia skladu, oby im starczylo entuzjazmu i zaangazowania to za jakis czas dojda umiejetnosci i doswiadczenie a wtedy ... Arko boj sie:-) a narazie spij spokojnie i walcz o swoje cobys nie spadla, zebysmy sie przypadkiem nie rozmineli:-)
- 0 0
-
2005-08-14 11:58
1. W pierwszej połowie to Widzew był drużyną lepszą, tym bardziej chwała Lechii za wczorajsze zwycięstwo
2. Na moje oko widzów było ok. 10 tysięcy, atmosfera na trybunach wspaniała szkoda tylko chamskiego zachowania Lechistów i Widzewiaków
3. Najlepszym piłkarzem biało - zielonych jak dla mnie był Paweł Pęczak, bardzo dobrze grał w obronie i włączał się do akcji ofensywnych.
4. Pierwsza bramka padła oczywiście po podaniu z rzutu wolnego a nie z rogu
5. Wszystkie 3 gole mogłyby ozdobić europejskie stadiony ale najładniejsza była akcja i bramka Widzewa
6. Lechia zainkasowała 3 punkty i to jest najważniejsze !!!- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.