- 1 Momoa spotkał się z Michalczewskim (37 opinii)
- 2 Sędzia z finału MŚ 2022 wraca na derby (36 opinii)
- 3 Lechia nie bierze remisu w derbach (81 opinii)
- 4 W Arce na derby po półmaratonie? (73 opinie)
- 5 Żużel. Awans Kasprzaka i dwucyfrówki (82 opinie)
- 6 W tej lidze będzie walka do ostatniej kolejki (6 opinii)
Lechia zawiesiła "masera"
Lechia Gdańsk
Zatrzymany we wtorek trener odnowy biologicznej Lechii - Robert D. usłyszał dziś we Wrocławiu zarzut korupcji w piłce nożnej. Organa ścigania nie podają szczegółów. Gdańszczanie zawiesili "masera" w pełnionych czynnościach, a o jego przyszłości w klubie zdecydują po przeprowadzeniu bezpośredniej rozmowy z obwinionym.
Przypomnijmy, że po Roberta D. przyjechała wczoraj do gdańskiego klubu policja. Jak napisała Lechia w oświadczeniu, miał on powiedzieć, że zatrzymanie jego związane jest z niestawianiem się na wezwania wrocławskiej prokuratury. Tłumaczył to nawałem zajęć zawodowych. Gdański klub zawiesił Roberta D. w obowiązkach.
Dziś okazało się, że nie chodziło tylko o przesłuchanie. D. otrzymał zarzut. Potem został zwolniony do domu, ale otrzymał zakaz opuszczania kraju i dozór policyjny.
Oprócz Roberta D. policja zatrzymała wczoraj drugą osobę - zawodnika jednej z drużyn piłkarskiej ekstraklasy. Piłkarz usłyszał dziś trzy zarzuty. Jego personalia utajniono.
Sportowe dossier D. jest bogate. Do Lechii latem 2007 roku przeniósł się z Unii Janikowo. Wcześniej pracował m.in. w Polonii Warszawa, gdy klub sięgał po mistrzostwo i Puchar Polski, w Lechu Poznań, Zawiszy Bydgoszcz i Świcie Nowy Dwór Mazowiecki. Nie można wykluczyć, że właśnie chodzi o ten ostatni klub. Nie tak dawno przecież za korupcję w Świcie zarzuty usłyszał m.in. były selekcjoner reprezentacji Polski, Janusz W.
W aferę korupcyjną był wmieszany także Zawisza, który przejął Kujawiaka Włocławek. Klub uniknął kary PZPN tylko dlatego, że wycofał się z rozgrywek II ligi w sezonie 2006/07, choć był jednym z kandydatów do awansu.
Przypomnijmy, że "rozpracowywanie" korupcji w rodzimym futbolu prowadzone jest od maja 2005 roku. Dotychczas zarzuty usłyszało już ponad 160 osób! To działacze i pracownicy klubów, sędziowie oraz obserwatorzy. Część z oskarżonych, w tym były trener Wojciech W. i kierownik Arki, już dobrowolnie poddała się karze, przyjmując wyroki pozbawienia wolności w zawieszeniu oraz grzywny.
Kluby sportowe
Opinie (45) ponad 10 zablokowanych
-
2008-12-03 17:29
Ale jaja
Pawla. B zabrali no to Lesia 3 liga
- 0 0
-
2008-12-03 17:15
ty z gdańska
jakbyś umiał czytać to byś wiedział co jest napisane na bramie przy Olimpijskiej...o honorze w walce 15 na 1 z kosami w dłoniach nie wspomnę
- 0 0
-
2008-12-03 17:01
napinka lechii
eh...nawet nie chce mi się tego wszystkiego pisać...
- 0 0
-
2008-12-03 16:52
wszystko na temat
z przesluchan we Wroclawiu...
Janusz Kupcewicz, 19 krotny reprezentant Polski przyznaje się do wożenia łapówek. Jedna z nich miała trafić m.in. do Ryszarda F. pseudonim „Fryzjer”.
Janusz Kupcewicz pracował w Arce Gdynia jako konsultant sportowy w latach 2001-2003. Dzisiaj we wrocławskim sądzie okręgowym opowiadał, że 2-3 razy woził koperty, w których mogły być łapówki (w śledztwie powiedział, że tych przypadków były 3-4). Jedna z takich koperty trafiła do „Fryzjera”, ale jak sam Kupcewicz (który na spotkanie pojechał z Wiesławem K. - byłym kierownikiem Arki) opowiadał był wówczas pijany i niewiele pamięta. Były reprezentant nie pamięta czy przekazywał koperty z pieniędzmi Henrykowi Klockowi – prezesowi Pomorskiego OZPN, członkowi zarządu PZPN. W śledztwie jednak Janusz Kupcewicz mówił, że Klocek, który nie ma żadnych zarzutów, miał pośredniczyć w kontaktach między sędziami a działaczami Arki. Były reprezentant nie ma zarzutów. Czyny, których się dopuścił pochodzą sprzed 1 lipca 2003 roku, kiedy weszła w życie ustawa o korupcji w sporcie – powiedział mi prokurator Robert Tomankiewicz. Przyznał, że zdarzają się opowieści o korupcji z wcześniejszych lat.- 0 0
-
2008-12-03 16:30
SPRAWA DOTYCZY KORUPCJI W ZAWISZY BYDGOSZCZ I UNII JANIKOWO (1)
Robek jest oskarżony o korupcje w poprzednich klubach w których pracował czyli jak już w temacie widać, zawiszy bydgoszcz i unii janikowo a nie w Lechii.
- 0 1
-
2008-12-03 16:38
korupcja w Lechii !
Prokuratorzy sięgają coraz niżej już nie długo o was będzie bardzo głośno i po Was zapukają !!!!!
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.