• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Najlepszy układ gier dla dochodów Lechii

Jacek Główczyński
13 kwietnia 2014 (artykuł sprzed 10 lat) 

Lechia Gdańsk

W maju na PGE Arenie stawią się trzej atrakcyjni rywale. Jednak to, czy trybuny stadionu wypełnią się w znacznie większym stopniu niż na ostatnich meczach, zależeć będzie nie tylko od klasy przyjezdnych, ale także, a może przede wszystkim od gry i wyników Lechii. W maju na PGE Arenie stawią się trzej atrakcyjni rywale. Jednak to, czy trybuny stadionu wypełnią się w znacznie większym stopniu niż na ostatnich meczach, zależeć będzie nie tylko od klasy przyjezdnych, ale także, a może przede wszystkim od gry i wyników Lechii.

Piłkarze Lechii zrobili dokładnie to, co sugerowaliśmy już w ostatnią środę. Pozostanie na 8. miejscu po rundzie zasadniczej sprawia, że w drugiej fazie sezonu do Gdańska przyjadą najatrakcyjniejsi rywale z możliwych w grupie mistrzowskiej. W maju, na PGE Arenie biało-zieloni zmierzą się z dwiema obecnie najsilniejszymi drużynami ekstraklasy: Legią Warszawa i Lechem Poznań, a z własną widownią pożegnają się spotkaniem przyjaźni z Wisłą Kraków. Jest zatem szansa na dobrą frekwencję na trybunach i podreperowanie klubowych finansów dochodami z tzw. dnia meczowego.



Jaka będzie średnia frekwencja na meczach Lechii na PGE Arenie w drugiej fazie ekstraklasy?

Już 9 kwietnia przedstawiliśmy zasady tworzenia terminarza na drugą część sezonu, z których jasno wynikało, że z punktu widzenia klubowych finansów lepiej się stanie, jeśli Lechia awansuje do grupy mistrzowskiej z 8. niż z 7. czy 6. miejsca. Najwyraźniej z tego samego założenia wyszli także w Zabrzu i Bydgoszczy, gdyż Górnik i Zawisza wysoko przegrywały przed własną publicznością w sobotę, ale ataku na ich pozycje ze strony gdańszczan nie było.

ÓSME MIEJSCE LEPSZE NIŻ SZÓSTE - SPRAWDŹ DLACZEGO?

Natomiast przez kilkadziesiąt sekund po zakończeniu meczu we Wrocławiu, który biało-zieloni przegrali 0:1, było nerwowe oczekiwanie na rozstrzygnięcie z Białegostoku. O awansie Lechii rozstrzygnęło... kilka centymetrów. W doliczonym czasie meczu Jagiellonia - Piast właśnie tyle zabrakło Bekimowi Balajowi, aby zdobyć gola na wagę "8" dla nowej ekipy trenera Michała Probierza. Albańczyk zamiast skierować piłkę do siatki, posłał ją z pola bramkowego w słupek!

TAK RELACJONOWALIŚMY MECZ LECHII WE WROCŁAWIU ORAZ PRZEBIEG 30. KOLEJKI - WYSTAW OCENY BIAŁO-ZIELONYM

- W związku z dobrymi rezultatami, które padły na innych stadionach, awansowaliśmy do czołowej ósemki. Nie chcieliśmy jednak liczyć wyłącznie na szczęście - zastrzegał się na klubowej stronie internetowej Piotr Grzelczak.

KTO ZWYCIĘZCĄ CZWARTEGO NOTOWANIA JEDENASTKI KOLEJKI? - OSTATNIA SZANSA NA GŁOSOWANIE

- Tak na gorąco nie ma w nas wielkiej radości, gdyż przegraliśmy bardzo ważny dla nas mecz. Styl, w jakim zagraliśmy we Wrocławiu, nas nie zadowala. Cały zespół miał słabszy dzień - dodawał inny gdański skrzydłowy, Maciej Makuszewski.

To że Lechia przegra ze Śląskiem, a mimo to znajdzie się w "8", jeszcze przed tygodniem dla naszych czytelników było mało realne. Taki wariant wydarzeń w ostatniej kolejce wybrało tylko 2 procent z około 750 głosujących. Zdecydowana większość, bo aż 57 procent, liczyła na... wygraną.

CO WYDARZY SIĘ W 30. KOLEJCE? - WYNIKI GŁOSOWANIA

- Zagraliśmy słaby mecz. Śląsk zdominował nas przede wszystkim w środkowej strefie boiska. Nie potrafiliśmy sobie z tym poradzić - tak przyczyny porażki widział Marcin Pietrowski, który z konieczności, wobec kontuzji piłkarzy grających na bokach defensywy, cały mecz spędził na prawej obronie.

- To duże ostrzeżenie dla nas na przyszłość, w kontekście gry w górnej połówce tabeli. W poprzednich spotkaniach mieliśmy sporo szczęścia - przyznał na pomeczowej konferencji Ricardo Moniz, który zaznał pierwszej przegranej jako trener Lechii.

Tabela po 30 kolejkach

Piłka nożna - Ekstraklasa
Drużyny Punkty
1 Legia Warszawa 30 20 3 7 60:30 63 (32)
2 Lech Poznań 30 15 8 7 56:34 53 (27)
3 Ruch Chorzów 30 14 8 8 40:38 50 (25)
4 Pogoń Szczecin 30 11 14 5 47:38 47 (24)
5 Wisła Kraków 30 12 9 9 38:30 45 (23)
6 Zawisza Bydgoszcz 30 11 9 10 43:37 42 (21)
7 Górnik Zabrze 30 11 9 10 42:46 42 (21)
8 Lechia Gdańsk 30 10 10 10 38:37 40 (20)
9 Cracovia 30 11 6 13 37:43 39 (20)
10 Jagiellonia Białystok 30 10 9 11 46:43 39 (20)
11 Korona Kielce 30 9 10 11 36:41 37 (19)
12 Śląsk Wrocław 30 7 13 10 38:40 34 (17)
13 Piast Gliwice 30 8 10 12 29:47 34 (17)
14 Podbeskidzie Bielsko-Biała 30 6 13 11 27:39 31 (16)
15 Zagłębie Lubin 30 7 8 15 31:40 29 (15)
16 Widzew Łódź 30 5 7 18 26:51 22 (11)
Tabela wprowadzona: 2014-04-13

Wyniki 30 kolejki

  • Śląsk Wrocław - LECHIA GDAŃSK 1:0 (0:0)
  • Jagiellonia Białystok - Piast Gliwice 1:1 (0:1)
  • Korona Kielce - Cracovia 1:0 (0:0)
  • Górnik Zabrze - Lech Poznań 0:3 (0:2)
  • Pogoń Szczecin - Widzew Łódź 1:0 (0:0)
  • Wisła Kraków - Podbeskidzie Bielsko-Biała 0:1 (0:1)
  • Zagłębie Lubin - Legia Warszawa 1:3 (0:3)
  • Zawisza Bydgoszcz - Ruch Chorzów 0:3 (0:1)













Do drugiej części sezonu, w dniach od 25 do 28 kwietnia, biało-zieloni przystąpią z 8. pozycji w tabeli i dorobkiem 20 punktów. Już dzisiaj nie muszą oglądać się za siebie, gdyż niżej w końcowej punktacji nie spadną, a mogą tylko awansować.

O tym, że właśnie z tą lokatą zagra Lechia w drugiej części sezonu było przekonanych aż 41 procent naszych czytelników. Natomiast 28 procent uczestników ankiety nie widziało biało-zielonych w "8".

KTÓRE MIEJSCE ZAJMIE LECHIA PO 30. KOLEJCE - SZCZEGÓŁOWE WYNIKI GŁOSOWANIA

Pod względem marketingowym Lechia lepszego układu gier w drugiej rundzie nie mogła zakładać. Każdy z trzech meczów, które w tych rozgrywkach gdańszczanie zagrają jeszcze na PGE Arenie, może być niezwykle atrakcyjne dla publiczności. Jest szansa, że średnia frekwencja tego sezonu, która oscyluje wokół 11,5 tysiąca widzów, zostanie poprawiona.

U siebie biało-zieloni w maju kolejno zmierzą się z: Legią Warszawa (3), Lechem Poznań (16) i Wisłą Kraków (28).

Na wyjeździe Lechię czekają cztery mecze. Gdańszczanie pojadą do: Ruchu Chorzów, Pogoni Szczecin, Zawiszy Bydgoszcz i Górnika Zabrze.

Typowanie wyników

27 kwietnia 2014, godz. 18:00
3 pkt.
Ruch Chorzów
LECHIA Gdańsk

Jak typowano

35% 186 typowań Ruch Chorzów
28% 150 typowań REMIS
37% 196 typowań LECHIA Gdańsk

Twoje dane



ZESTAW PAR RUNDY FINAŁOWEJ
31.kolejka: 25-28 kwietnia
GRUPA A
Ruch Chorzów - LECHIA GDAŃSK - 27.04, godzina 18:00

Legia Warszawa - Zawisza Bydgoszcz
Lech Poznań - Wisła Kraków
Pogoń Szczecin - Górnik Zabrze

Grupa B
Cracovia - Podbeskidzie Bielsko-Biała
Śląsk Wrocław - KGHM Zagłębie Lubin
Korona Kielce - Widzew Łódź
Jagiellonia Białystok - Piast Gliwice

32.kolejka: 3-6 maja
GRUPA A
LECHIA GDAŃSK - Legia Warszawa, 3.05, godzina 18:00

Wisła Kraków - Pogoń Szczecin
Zawisza Bydgoszcz - Lech Poznań
Górnik Zabrze - Ruch Chorzów

Grupa B
KGHM Zagłębie Lubin - Korona Kielce
Widzew Łódź - Cracovia
Piast Gliwice - Śląsk Wrocław
Podbeskidzie Bielsko-Biała - Jagiellonia Białystok

33.kolejka: 9-12 maja
GRUPA A
Pogoń Szczecin - LECHIA GDAŃSK - 10.05, godzina 18:00

Legia Warszawa - Wisła Kraków
Lech Poznań - Górnik Zabrze
Ruch Chorzów - Zawisza Bydgoszcz

Grupa B
Korona Kielce - Podbeskidzie Bielsko-Biała
Jagiellonia Białystok - KGHM Zagłębie Lubin
Śląsk Wrocław - Widzew Łódź
Cracovia - Piast Gliwice

34.kolejka: 16-19 maja
GRUPA A
LECHIA GDAŃSK - Lech Poznań 16.05, godzina 20:30

Górnik Zabrze - Legia Warszawa
Ruch Chorzów - Wisła Kraków
Pogoń Szczecin - Zawisza Bydgoszcz

Grupa B
Śląsk Wrocław - Podbeskidzie Bielsko-Biała
KGHM Zagłębie Lubin - Cracovia
Korona Kielce - Piast Gliwice
Widzew Łódź - Jagiellonia Białystok

35.kolejka - 22-25 maja
GRUPA A
Zawisza Bydgoszcz - LECHIA GDAŃSK

Legia Warszawa - Ruch Chorzów
Wisła Kraków - Górnik Zabrze
Lech Poznań - Pogoń Szczecin

Grupa B
Podbeskidzie Bielsko-Biała - Widzew Łódź
Cracovia - Korona Kielce
Piast Gliwice - KGHM Zagłębie Lubin
Jagiellonia Białystok - Śląsk Wrocław

36.kolejka
GRUPA A: 28 maja
LECHIA GDAŃSK - Wisła Kraków godzina 20:30

Pogoń Szczecin - Legia Warszawa
Lech Poznań - Ruch Chorzów
Zawisza Bydgoszcz - Górnik Zabrze

Grupa B: 27 maja
Widzew Łódź - Piast Gliwice
Śląsk Wrocław - Cracovia
Jagiellonia Białystok - Korona Kielce
Podbeskidzie Bielsko-Biała - KGHM Zagłębie Lubin

37.kolejka
GRUPA A: 1 czerwca
Górnik Zabrze - LECHIA GDAŃSK, godzina 18:00

Legia Warszawa - Lech Poznań
Ruch Chorzów - Pogoń Szczecin
Wisła Kraków - Zawisza Bydgoszcz

Grupa B: 31 maja
KGHM Zagłębie Lubin - Widzew Łódź
Cracovia - Jagiellonia Białystok
Korona Kielce - Śląsk Wrocław
Piast Gliwice - Podbeskidzie Bielsko-Biała

WSZYSTKIE WYNIKI I RELACJE Z MECZÓW LECHII W TYM SEZONIE

Kluby sportowe

Opinie (129) ponad 20 zablokowanych

  • Ósemka jest i to jest najważniejsze! (5)

    Gdybyśmy wygrali we Wrocławiu frekwencja byłby na pewno dużo, dużo wyższa, co nie oznacza, że przyjdzie mniej ludzi niż po wygranej we Wrocławiu.
    Większość kibiców prawdziwych kibiców nie będzie zwracać uwagi na koszt biletów oczywiście bez przesady ale tak czy inaczej nie będą zwracać uwagi czy bilety będą po 20 czy 35 złoty, to oczywiście tylko przykład.
    Ale jest tez grupa kibiców którzy niską ceną biletów będą bardziej zmotywowani żeby obejrzeć Lechię walczącą w grupie Mistrzowskiej z takimi drużynami jak Legia Warszawa, Lech Poznań czy Wisła Kraków.
    Szkoda tylko, że w związku z incydentami w Poznaniu nie będziemy mogli wesprzeć nasz zespół w Bydgoszczu (Bydgoszczy) czy w Szczecinie!
    Wczorajszy mecz pokazał, że we Wrocławiu nie potrafimy wygrać (pomijając jedną wygraną) ale nie, to było dla mnie aż takim problemem.
    Większym problemem był styl który przypominał mi ten z przed lat. Nie wiem czym to było spowodowane ale naszej drużynie nic nie wychodziło dosłownie nic.
    Zawodnicy którzy w poprzednich meczach wykazywali duże umiejętności nie byli widoczni ja tak na dobrą sprawę mogę pochwalić tylko Levkovića który od samego początku gdy przybył do nas mnie nie zawodzi.
    Więc zastanawiam się co mogło być spowodowane tym stanem rzeczy.
    Błąd trenera (zła ocena dyspozycji piłkarzy)?
    Długa podróż?
    Głowa piłkarzy?
    Brak szczęścia?
    Piłkarze chowali się nie wychodzili do podań mało tego tak preferowany przez Moniza styl ofensywny był praktycznie nie widoczny.
    Piłkarze nie nadążali za akcjami przyjęcia piłek na poziomie juniorskim (zresztą jak nasi zawodnicy przyjmowali piłkę ta odskakiwała im na dobre kilka metrów jak by była za mocno napompowana i to nie był jeden czy dwa przyjęcia tylko kilkanaście.
    W wypowiedzi po meczowej Moniza możemy przeczytać, że chciał zaskoczyć Śląsk kontrami.
    I nie wiem czy przypadkiem ten wariant nie zawiódł, bo co prawda w ostatnich meczach w ten sposób zdobywaliśmy bramki ale, był tez widoczny atak pozycyjny (Jedenaści celnych strzałów z Zagłębiem) i to atak pozycyjny w wykonaniu zespołu potrafił przejąć inicjatywę i konsekwencji prokurował kontry.
    Tak czy inaczej dostaliśmy się do pierwszej ósemki i jest, to zasługa Moniza, bo wygrał dwa (jak się dzisiaj lub jak kto woli wczoraj) kluczowe spotkania które dały nam pozycję w pierwszej ósemce.
    I nastroje były by o wiele lepsze gdybyśmy (przypuśćmy) przegrali z Piatem Gliwice wygrali z Zagłębiem i we Wrocławiu.
    Taki scenariusz byłby przyjęty z ogromna euforią, bo praktycznie przed meczem ze Śląskiem nie mieli byśmy większych szans na awans a tu proszę!
    Ale przegraliśmy we Wrocławiu i nie oszukujmy się bardzo słabym stylu porównując poprzednie spotkania.
    Tylko, że na dzień dzisiejszy liczy się pierwsza Ósemka do której się dostaliśmy dzięki dwóm wcześniejszym wygranym naszego zespołu i tego nikt nam ani zawodnikom nie odbierze.
    To nie my dostaliśmy frajerskiego walkowera tylko zdobywaliśmy punkty na boisku.
    I jestem wręcz przekonany, że z Probierzem nie zdobylibyśmy tak wymarzonego ósmego miejsca w rundzie zasadniczej!
    Więc wszyscy skupmy na przyszłych meczach a resztę pozostawmy za sobą.
    Pozdrawiam

    • 21 10

    • Brawo

      Super analiza. Jestem ZA. Brawo!!!

      • 2 2

    • (3)

      bo liga jest słaba! zobacz gola Makuszewskiego z Zagłębiem, idzie nasza kontra, niecelne podanie Tuszyńskiego, gościu piłe przejmuje, ale ona mu się odbija od nogi, Tuszyński wygrywa przebitke i akcja leci dalej, a potem jest gol. w polskiej lidze najwięcej goli pada po przechwytach lub po stałych fragmentach, tak samo jest w lepszych ligach, ale chodzi o to żeby piłki nie tracić w środku i nie prokurować stałych fragmentów gry, ale do tego trza grajków, a nas na to nie stać! pozdro

      • 5 5

      • Ósemka jest i to jest najważniejsze! (2)

        Tak kolego miras masz racje.
        Można by powiedzieć "Sorry ale taka mamy ligę".
        Słabą dlatego, że od co najmniej kilku dziesięciu lat zespoły (czytaj zawodnicy) nie poznali walki na boisku, bo nie musieli.
        Większość spotkań była ustalana długo przed spotkaniem pod stolikiem czy jak kto woli w "kole zapasowym'.
        Większość zespołów uczestnicząca w tym haniebnym procederze pozorowała grę w piłkę nożną i nie miało to nic wspólnego z walką na boisku.

        Wracając do naszego zespołu.
        Tak kolego miras, to była przypadkowa akcja (pamiętam ją dokładnie) błąd obrońcy w przyjęciu piłki (ta odskoczyła mu na tyle mocno, że Tuszyński który był dość daleko zdążył do niej doskoczyć i fartem piłka znalazła się za obrońcą którą mógł przejąć Tuszyński i podać Frankowskiemu).
        Tylko, że piłka nożna m.in polega na tym kto w danym meczu popełni mniej błędów.
        Co prawda w meczu z Zagłębiem my wcale tych błędów nie popełniliśmy mniej ale jak to mówią szczęście sprzyja lepszemu.
        A ten błąd wcale nie musiał przynieść nam zwycięskiej bramki żeby to Makuszewski nie popisał się pięknym strzałem.
        Więc powtórzę faktycznie nasza liga nie stoi na zbyt wysokim poziomi.
        I tu zadaję sobie pytanie czy jesteśmy już gotowi na grę w Pucharach, bo nie chciałbym żeby nasz zespól (oczywiście dostając się strefy pucharowej) zbłaźnił się jak większość naszych zespołów w poprzednim sezonie!
        Czy moim zdaniem jesteśmy gotowi na grę w pucharach?
        Obawiam się, że nie.
        Wiem można się dostać do tej strefy i okienku transferowym się wzmocnić, ale tak to za zwyczaj nie działa nawet dobre transfery nie dadzą gwarancji, że zespół się ukształtuje na tyle żeby zawodnicy mogli się rozumieć bez "słów".
        Dlatego ja bym raczej w przyszłym sezonie ( po trafnych wzmocnieniach) skupił się na grze o Mistrzostwo Polski dosłownie o Mistrzostwo by zespół nabrał pewności siebie i ogrania.
        Pewnie niektórzy powiedzą co ja pieprzę a męcz z Barceloną?
        Zapewniam większość tych którzy się ze mną nie zgadzają, że gdybyśmy w tamtym czasie grali z Barceloną w meczu pucharowym ten wynik nie wyglądałby jak wyglądał.
        Pozdrawiam miras Ciebie jak i wszystkich kibiców Lechii.

        • 5 2

        • (1)

          co do Barcelony jak by był to mecz pucharowy to by był dwumecz i na wyjeździe by się skończyło tak jak z Juventusem z 7 bramek w plecy.
          Co do pucharów to nawet jak nie ma szans by wygrać trzeba grać z każdym poznać piłkę jaka jest w Europie bo każdy kraj gra inaczej(np anglia- siłowo)i uczyć się na błędach, to nie jest to samo co sparingi bo można coś osiągnąć i zarobić a każdy da z siebie więcej. Dlatego nawet sroga lekcja jest potrzebna by to piłkarze pojęli to że to może być ich krok do prawdziwej kariery. A bez takich meczy to nawet nie wiadomo jaki skład robić bo na naszej lidze europy się nie podbije gdyż nasi grajkowie uważają się za pępek świata.

          • 5 2

          • Ósemka jest i to jest najważniejsze!

            Tak kolego Anonimie, to jest dobry argument przytoczony przez Ciebie w komentarzu.
            Tylko ja pisząc o Pucharach miałem na myśli osiągnięcie jakiegoś dobrego wyniku sportowego, ale jeśli chodzi o ogranie i doświadczenie na pewno TAK jestem jak najbardziej ZA taką formą nabierania doświadczenia, bo mecze z Europejskimi drużynami o punkty są w Polskiej Lidze (zespoły z Ligi Polskiej) rzadkością i za zwyczaj (w ostatnich czasach) nie trwają zbyt długo.
            Ale nie ulega wątpliwości, że są bezcenną lekcją dla każdego zespołu która tylko może pomóc zespołowi, a nie mu zaszkodzić.
            Pozdrawiam.

            • 3 2

  • kasa, misie, kasa !!!

    w artykule mowa jest o kasie zarobionej z kibiców a o punktach w tych meczach to można zapomnieć ???

    • 3 7

  • Teraz już na luzie! (1)

    Możemy przegrywać możemy wygrywać, obojętnie! Mamy co najmniej ósme miejsce i nikt go nam już nie odbierze!!!

    • 8 8

    • Mozemy nie komentować

      Warto o coś grać

      • 9 0

  • Do postu powyżej - będą wyniki - będzie frekwencja

    przypomnę tylko, że jak byliśmy ex equo na pierwszym miejscu z Górnikiem to na mecz przyszło prawie 25 tysięcy.
    To nie ultrasi robią frekwencję a pikniki.
    Piknik nie przyjdzie jak nie ma sukcesów...niestety.

    • 24 1

  • Na meczu z Wisła zapomnijcie o dobrej frekwencji.

    Mecz w środę i o 20.30.
    Czyli większość w pracy... no i sektor rodzinny pusty - bo dzieci nikt po nocach targał nie będzie. Z legią i lechem będzie sporo...
    + ci wspierający drukArski klub.

    • 26 1

  • Kibice nie nadążają za nową Lechią (1)

    Sytuacja w gdańskim klubie bardzo się zmieniła na plus w ostatnich kilku miesiącach . Zmienił się przede wszystkim właściciel klubu i od razu pojawiły się pieniądze na transfery . Do Lechii przyszli wartościowi nowi zawodnicy ( Vranjes , Makuszewski , Lekovic , Sadajev ) . Oprócz tego mamy nowego trenera , i to z górnej półki . Zostały jasno określone nowe plany rozwoju Lechii , których celem jest uczynienie z niej jednej z najlepszych polskich drużyn i udział w europejskich pucharach . Niestety poziom kibiców Lechii nie nadąża za tymi wszystkimi zmianami . Frekwencja na gdańskim stadionie nie przekracza 12 tysięcy na mecz i tego należy się wstydzić . Poza tym kibice Lechii narozrabiali na stadionie w Poznaniu i otrzymali zakazu wyjazdu na kolejne mecze swojej drużyny . Tak nie powinni zachowywać się szanujący swój klub kibice . Pora , aby kibice Lechiści przemyśleli te sprawy .

    • 24 5

    • kto na rozrabiał??? kibice???
      daj odpowiednie określenie do tego i nie mów że to kibice, bo kibic chodzi / jeździ dla swej drużyny i nie robi jej pod górkę po przez kary i zakazy!

      • 9 2

  • frekwencja (2)

    Mysle ze Lechia miala by zdecydowanie lepsza frekwencje gdyby polowa meczy jej nie odbywala sie w poniedzialki..do tego slaby poziom przez caly sezon porownujac do amici czy lejłej ale mysle ze i tak dosc wysoka jak na ten poziom..mozemy byc nawet pierwsi jesli chodzi o frekwencje tylko musimy sie bic w kazdym meczu o puchary pozatym najwazniejszym meczem bedzie wlasnie ten wyjazd do Chorzowa..jesli wywieziemy 3 punkty nawet puchary sa w zasiegu reki plus ponad 20 tys nameczu z legla i amica..jesli przegramy nawet te 6 pozostalych meczy nie bedzie mialo wplywu na jakiekolwiek szanse na lige europejska.. a do sledzi nie panoscie sie tak bo wczoraj kolejne wasze grafy pekly..zreszta trojmiasto jest nasze..wasze gdynia-reda-puck dla was zostawiamy :)

    • 16 7

    • grafitti się poddało?

      • 4 1

    • Poniedzialek to jedno

      A mecze o 20,30? To tez chore

      • 10 1

  • jak rozdadza 15tys darmowych zaproszen to napisza ze bylo 22 tys na meczu......ot cala prawda

    • 5 19

  • Jak bilety będą drogie, to szału nie będzie. (6)

    • 107 9

    • bilety po 20 zet na cały stadion i będą trzy widowiska - z korzyścią dla klubu, piłkarzy i kibiców (5)

      klub jest kibicom winien taką "ulgę" za to co się w Lechii działo przez cały sezon

      • 63 5

      • (4)

        I kiełbasa powinna być tańsza a piwo po 5 zeta, wtedy zrobią obrót...

        • 27 5

        • jakie piwo (2)

          na stadionie sprzedają tylko jakieś siki

          • 20 7

          • znowu na forum narzekacze (1)

            jak ci nie smakuje nie pij i nie jedz idz do biedronki tam pewnie lepsze sprzedają... co za naród co za ludzie

            • 15 7

            • nie narzekam tylko stwierdzam fakty

              skoro sprzedają szczochy to chyba mam prawo do tego żeby o tym napisać, czy może mam pić szczochy i mówić "O jakie to pyszne"? Jakby ludzie nazywali rzeczy po imieniu to w tym kraju było by tylko lepiej ale niestety, jest jak jest.

              • 18 6

        • sam jestes kielbasa....

          • 12 11

  • Nie chcę tańszych biletów (2)

    CHCĘ DOBREGO FUTBOLU

    • 24 5

    • (1)

      Świr?

      • 2 14

      • czemu ? że chcę dobrze zapłacić swojemu klubowi za dobry mecz?

        • 18 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najbliższy mecz Lechii

Wisła Kraków
11 maja 2024, godz. 17:30
HIT
29% Wisła Kraków
36% REMIS
35% LECHIA Gdańsk

Najlepiej oceniani

Najlepiej typujący wyniki Lechii

Imię i nazwisko Typ. Pkt. Skuteczność
1 Piotr Matusiak 32 66 65.6%
2 Łukasz Gawlik 32 65 59.4%
3 Mariusz Kamiński 32 64 62.5%
4 Mirosław P. 32 63 65.6%
5 Mateo Wycz 32 63 62.5%

Ostatnie wyniki Lechii

82% LECHIA Gdańsk
10% REMIS
8% GKS Tychy
27 kwietnia 2024, godz. 17:30
7% Stal Rzeszów
15% REMIS
78% LECHIA Gdańsk

Relacje LIVE

Najczęściej czytane