- 1 Lechia wystawi Arce fakturę za derby (212 opinii)
- 2 TLG o awans. Gdzie jeszcze na mecz? (5 opinii)
- 3 Arka z kompletem. Navarro na dłużej (225 opinii)
- 4 Wybrzeże - Orzeł. Składy, jest zagrożenie (41 opinii)
- 5 Finał ekstraligi z nowym selekcjonerem (2 opinie)
- 6 Hokej. Stoczniowiec zgłosił się do MHL (62 opinie)
Mocna rywalizacja na lewej obronie Lechii
Lechia Gdańsk
Dla Nikoli Lekovicia poprzednia runda w ekstraklasie była stracona ze względu na kontuzję. Obrońca nie był więc w stanie nawet podjąć rywalizacji na lewej stronie defensywy ze znakomicie dysponowanym Jakubem Wawrzyniakiem. 25-latek wrócił jednak do zdrowia i zapowiada walkę o skład. - Nareszcie rywalizacja z Kubą będzie miała miejsce na boisku, a nie w gabinetach lekarskich. Uważam, że bez względu na to kto będzie pierwszym wyborem trenera Brzęczka, obaj będziemy dla Lechii równie ważni - mówi Serb, który wywiadów udziela już w całości po polsku.
Do Gdańska Nikola Leković trafił przed rundą wiosenną 2014. Serb szybko zaaklimatyzował się w Lechii stając się jednym z czołowych lewych obrońców w ekstraklasie. Miniony sezon nie był jednak udany dla 25-latka. Wprawdzie jesienią był podstawowym zawodnikiem biało-zielonych, ale zespołowi nie wiodło się najlepiej.
Zimą na jego pozycję Lechia pozyskała Jakuba Wawrzyniaka jednak nie było mowy o konkurencji między tą dwójką, gdyż Leković wcześniejszą rundę zakończył z kontuzją, po której dopiero w kwietniu powoli zaczynał ogrywać się w rezerwach, później w ekstraklasie wchodził z ławki w meczach z Pogonią Szczecin (3:1) i Górnikiem Zabrze (1:0). Na koniec rozgrywek zagrał po 90 minut przeciwko Legii Warszawa (0:0) i Jagiellonii Białystok (2:4) przeciwko której zdobył nawet bramkę.
- Straciłem w zasadzie pół roku. Żałuję, że w dwóch ostatnich meczach sezonu, w których już zagrałem w wyjściowym składzie, nie zdołaliśmy sobie zapewnić czwartego miejsca w ekstraklasie. Z drugiej strony te występy w ekstraklasie po długiej przerwie podbudowały mnie i sprawiły, że nie mogę doczekać się nowego sezonu - wyjaśnia Nikola, który wywiadów udziela już w całości w polskim języku.
TYLKO 13 PIŁKARZY NA PIERWSZYM TRENINGU LECHII
W meczach z Legią i Pogonią ze względu na kontuzję nie mógł zagrać Wawrzyniak. Teraz obaj lewi obrońcy Lechii są zdrowi i w końcu będą mieli okazję do sportowej rywalizacji o miejsce w składzie. Faworytem do miejsca w wyjściowej jedenastce trenera Jerzego Brzęczka wydaje się być reprezentant Polski.
Leković, za którego jeszcze rok temu milion euro gotów był zapłacić Olympiakos Pireus, nie zamierza jednak odpuszczać. Jak przyznaje, zmiana klubu nie przeszła mu nawet przez myśl.
- Nie chodzi nawet o to, że mam tu ważny kontrakt. Po prostu jestem w Gdańsku szczęśliwy. Myślę tylko o tym, by pomóc klubowi powalczyć o europejskie puchary. Jeśli chodzi o rywalizację z Jakubem Wawrzyniakiem, cieszę się, że w końcu będzie ona miała miejsce na boisku, a nie w gabinetach lekarskich. Do Kuby mam wiele szacunku, to bardzo dobry piłkarz. Bez względu na to, który z nas będzie wychodził częściej w podstawowym składzie, uważam że obaj będziemy równie ważni dla drużyny. W Lechii wszystkich bez wyjątku czekać będzie rywalizacja. Kontuzje i kartki to w piłce codzienność, dlatego na każdej pozycji będziemy mieli przynajmniej dwóch dobrych piłkarzy - mówi Serb.
SPARING LECHII Z APOELEM ZA 5 ZŁ, ALE TYLKO DLA 999 KIBICÓW
Jak na razie gdański klub nie poczynił jeszcze żadnych wzmocnień za wyjątkiem bramkarza Marko Maricia wypożyczonego z Hoffenheim. Ruch jest za to w drugą stronę. Zawodnicy opuszczający Lechię nie mają problemów ze znalezieniem nowych klubów. Kolejnym po Piotrze Grzelczaku i Marcinie Pietrowskim, który znalazł angaż jest Mateusz Możdżeń, który podpisał umowę z Podbeskidziem Bielsko-Biała. Na wypożyczenie ma trafić tam również Bartłomiej Pawłowski, który wiosnę spędził w Zawiszy Bydgoszcz.
JAKUB KOSECKI NIE DLA LECHII
Trener Brzęczek, który już w sobotę o godz. 17:00 poprowadzi biało-zielonych w pierwszym sparingu przeciwko Apoelowi Nikozja, czeka przede wszystkim na nowego środkowego obrońcę, który na początku sezonu zastąpi będącego po operacji barku Gersona. Priorytetem jest ponadto lewoskrzydłowy, a pozyskany ma być także napastnik.
Przyszli: Andrzej Woźniak (trener bramkarzy, ostatnio Dolcan Ząbki), Paweł Stolarski (obrońca, powrót z wypożyczenia do Zagłębia Lubin, kontrakt w Lechii do 30.06.2017), Damian Podleśny (bramkarz, powrót z wypożyczenia do Chojniczanki, 30.06.2017), Marko Marić (paszport Chorwacja, bramkarz, ostatni klub Rapid Wiedeń, Austria, wypożyczenie z Hoffenheim, Niemcy, 30.06.2016)
Przedłużone wypożyczenia: Bruno Nazario (Brazylia, pomocnik, Hoffenheim, 30.06.2016), Kevin Friesenbichler (Austria, napastnik, Benfica Lizbona, 30.06.2016)
Mogą przyjść: Deme N'Diaye (Senegal, pomocnik, Lens, Francja), Maciej Gajos (pomocnik, Jagiellonia Białystok), Arkadiusz Głowacki (obrońca, Wisła Kraków), Hieronim Gierszewski (napastnik, z drużyny rezerw), Fiodor Cernych (paszport Litwa, napastnik, Górnik Łęczna), Michał Mak (napastnik, GKS Bełchatów), Marco Paixao (Portugalia, napastnik, Śląsk Wrocław), Benoit Pedretti (Francja, pomocnik, Ajaccio, Francja)
Odeszli: Rafał Skórski (trener bramkarzy, praca z akademią), Marcin Pietrowski (pomocnik, Piast Gliwice, wolny transfer), Piotr Grzelczak (pomocnik, Jagiellonia Białystok, wolny transfer), Mateusz Możdżeń (obrońca/pomocnik, klub nie skorzystał z opcji przedłużenia kontrakty o 2 lata, nowy klub Podbeskidzie Bielsko-Biała), Mavroudis Bougaidis (narodowość Grecja, obrońca, koniec wypożyczenia z Granady, Hiszpania), Filip Malbasić (Serbia, pomocnik, koniec wypożyczenia z Hoffenheim), Henrique Miranda (Brazylia, obrońca, koniec wypożyczenia z Sao Paulo, Brazylia)
Mogą odejść: Damian Podleśny (bramkarz), Adam Dźwigała (pomocnik/obrońca), Donatas Kazlauskas (Litwa, pomocnik) - na wypożyczenia
Kluby sportowe
Opinie (25)
-
2015-06-26 11:53
Nikola w formie jest lepszy od Wawrzyna
Ale Król gra za to równiej. Szykuje się ciekawa rywalizacja...
- 31 0
-
2015-06-26 10:34
Kiedy w końcu Lechia ogłosi jakiś spektakularny transfer???? (2)
Na razie to mamy skład na 16 miejsce w lidze.
- 17 81
-
2015-06-26 11:28
spokojnie
w poważnych ligach okienko rusza 1.07, teraz nikogo nie ma, wszyscy na urlopach. Lepiej poczekać aż skompletują kadry i wyciągnąć kogoś dobrego
- 17 1
-
2015-06-26 10:53
No nie 16 ale ktos by sie faktycznie przydał :)
- 5 7
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.