- 1 Lechia - Arka. Bilety wyprzedane (161 opinii)
- 2 Arka o dwa zwycięstwa od ekstraklasy (62 opinie)
- 3 Zmora żużlowców i bohater w Anglii (131 opinii)
- 4 Trefl mistrzem Polski juniorów młodszych (5 opinii)
- 5 Wybrzeże pewne utrzymania w Superlidze (21 opinii)
- 6 Lechia: Mocny gong, wielka złość (121 opinii)
Półfinał Pucharu Polski: Raków Częstochowa - Lechia Gdańsk. W sobotę Sosnowiec
Lechia Gdańsk
Lechia Gdańsk zagra z I-ligowym Rakowem w Częstochowie w półfinale Pucharu Polski. Dokładny termin spotkania nie jest znany. Może się ono odbyć 9, 16 lub 17 kwietnia. Natomiast na pewno w sobotę, 16 marca o godzinie 18 biało-zieloni zagrają z Zagłębiem w Sosnowcu w ramach 26. kolejki ekstraklasy. Będzie to starcie lidera z ostatnią drużyną tabeli. Jesienią podopieczni Piotra Stokowca u siebie pewnie wygrali z tym rywalem 4:1.
Typowanie wyników
Jak typowano
6% | 25 typowań | Zagłębie Sosnowiec | |
10% | 46 typowań | REMIS | |
84% | 366 typowań | LECHIA Gdańsk |
W Pucharze Polski nie ma już obrońcy trofeum - Legii Warszawa, która w ostatnią środę przegrała po dogrywce z Rakowem w Częstochowie 1:2. Lechia Gdańsk, która jako pierwsza awansowała do półfinałów, mogła trafić właśnie na Raków, lidera I ligi bądź ekstraklasowe zespoły: Jagiellonię Białystok lub Miedź Legnica.
Losowanie przeprowadził Maciej Sawicki, sekretarz generalny PZPN. Żadna drużyna nie była rozstawiona. Były jedynie następujące zastrzeżenia. W parze, w której spotkały się ekipy z ekstraklasy, gospodarza wskazała kolejność wylosowanych zespołów. Natomiast Raków, jako I-ligowiec, bez względu na rywala miał zagwarantowany mecz przed własną publicznością.
Jest pomysł, aby Lechia w Pucharze Polski grała na Traugutta 29. Zagłosuj, co o tym sądzisz?
Lechia wylosowana została jako pierwsza. Po niej dolosowano Raków. Oznacza to, że o finał gdańszczanie zagrają w Częstochowie. Przypomnijmy, że w bieżącej edycji pucharowej tam "poległy" już dwie drużyny ekstraklasy: Legia i Lech Poznań. W drugiej parze Jagiellonia Białystok ugości Miedź Legnica.
W tej fazie o awansie decyduje jeden mecz. Spotkania mają się odbyć 9 bądź 16 i 17 kwietnia. Dokładny termin wyznaczy PZPN po konsultacjach z Polsatem, który ma wyłączność na transmisje telewizyjne z tych rozgrywek.
PARY PÓŁFINAŁOWE PUCHARU POLSKI
- Raków Częstochowa - LECHIA GDAŃSK
- Jagiellonia Białystok - Miedź Legnica
Zwycięzcy półfinałów zarobią pół miliona złotych. Natomiast 2 maja o godzinie 16, w finale na Stadionie Narodowym w Warszawie zagrają o puchar i jeszcze większą premię. Dla triumfatora czeka 3 mln zł.
Znane są ceny biletów na finał i początek ich sprzedaży. Kosztować będą 30 i 40 zł. Może je będzie nabywać od 3 kwietnia, czyli dystrybucja ruszy jeszcze przed rozstrzygnięciem półfinałów.
Przypomnij sobie, jakie zmiany zaszły w tej edycji Pucharu Polski
Przypomnijmy, że dla Lechii jest to pierwszy półfinał od lat 2010-11, gdy dwa razy z rzędu do tej fazy docierali ówcześni podopieczni Tomasza Kafarskiego.
Dwukrotnie biało-zieloni grali w finale. W 1983 roku sięgnęli po puchar po zwycięstwie nad Piastem Gliwice 2:1 w Piotrkowie Trybunalskim, a w 1955 roku ulegli Legii Warszawa na jej stadionie 0:5.
W ostatnich sezonach Puchar Polski omijał Gdańsk, a Lechia grała wyłącznie na wyjazdach. I tak będzie w tej edycji. Ostatnie pucharowe spotkanie w roli gospodarza biało-zieloni rozegrali 25 marca 2014 roku. Wtedy po remisie 1:1 z Jagiellonią Białystok pożegnali się z rozgrywkami w ćwierćfinale, gdyż pierwszy mecz na wyjeździe przegrała 1:2.
Natomiast jeszcze dłużej nie grali z Rakowem. Ostatni oficjalny mecz miał miejsce w czerwcu 2000 roku. W ówczesnej II lidze Lechia wygrała 4:1 po dwóch golach Roberta Kugiela oraz trafieniach Grzegorza Motyki i Andrzeja Goleckiego. Natomiast jesienią, w Częstochowie padł remis 1:1, a bramkę zdobył Golecki.
Łącznie te drużyny grały ze sobą 18 razy. Lechia wygrała 6 razy, 7 razy zeszła z boiska pokonana, pięciokrotnie padły remisy, a to wszystko przy bilansie bramkowym 25:27. Ostatnia wygrała w Częstochowie to sierpień 1992 - 3:1 po golach Sławomira Wojciechowskiego, Karola Sobczaka i Rafała Kaczmarczyka.
Zobacz jak jesienią relacjonowaliśmy wygraną Lechii nad Zagłębiem 4:1
1/32 finału
Wisła Kraków - LECHIA 1:1 karne 4:5
Victoria Sulejówek (III liga) - Raków 0:4
1/16 finału
Resovia (II liga) - LECHIA 1:3
Raków - Lech Poznań 1:0
1/8 finału
Bruk-Bet Termalica Nieciecza (I liga) - LECHIA 1:3
Wigry Suwałki (I liga) - Raków 0:3
1/4 finału
Górnik Zabrze - LECHIA 1:2
Raków - Legia Warszawa 2:1 po dogrywce
Wskaż piłkarza, który powinien zastąpić Filipa Mladenovicia w sobotę
- Nazwiska piłkarzy, czy szyldy zespołów same nie grają. Do każdego meczu trzeba się przygotować na 100 procent, a w trakcie gry zapracować swoją postawą na zwycięstwo. My do każdego spotkania mamy swój plan i staramy się robić, co trener nam wyznaczy. Mogę zapewnić, że jest pozytywne myślenie i nadal jesteśmy ambitną i głodną sukcesów drużyną - mówi Flavio Paixao, co jest dobrym komentarzem zarówno do wyników losowania jak i czekającego w sobotę boju w Sosnowcu.
Najlepszemu snajperowi Lechii wtóruje jeden z filarów defensywy.
- Dobrze wiemy, że nie ma łatwych rywali. To jest specyfika naszej ligi. Tutaj nie wygrywa się łatwo po 5:0, ale każdy mecz trzeba wyszarpać i wywalczyć. To że traciliśmy punkty z tymi samymi drużynami co jesienią to czysty przypadek. Jesteśmy tylko ludźmi. Nie zawsze da się zagrać na zero z tyłu. Natomiast fajnie, że w ostatnim meczu mieliśmy dużo sytuacji pod bramką Wisły, szkoda tylko, że piłka nie chciała wpadać do siatki - dodaje Michał Nalepa, choć akurat z Zagłębiem w Gdańsku było okazałe zwycięstwo 4:1.
Piotr Stokowiec: Nie siać paniki. Przeczytaj, co jeszcze mówi trener Lechii po ostatnim meczu
Nalepa w Sosnowcu musi uważać na kartki, bo ma ich już 11, a każde kolejne upomnienie wykluczy go z gry w następnych spotkaniu. A już trzeba znaleźć zastępstwo za pauzującego za kartki Filipa Mladenovicia. Bez będącego wiosną w wysokiej formie lewego obrońcy może ucierpieć tak defensywa jak i ofensywa. Serb bowiem strzelał bramki i chętnie włączał się do atakowania bramki przeciwnika.
- Myślę, że mamy dobrą, szeroką kadrę i nie będzie problemu z zastąpieniem Filipa. Obojętnie kto dostanie tam szansę, to ją wykorzysta. Ja nigdy nie grałem na tej pozycji, a jedynie na ostatnie 10 minut meczu we Wrocławiu, gdy była taka potrzeba, zostałem przesunięty ze środka na prawą obronę. Jednak bez względu na to, w jakim zagramy składzie, musimy pamiętać, że w tabeli najbardziej liczą się zwycięstwa, a nie ma punktów za posiadanie piłki, czy liczbę rogów czy autów. Dlatego w Sosnowcu trzeba zagrać skutecznie w defensywie i dołożyć gola z przodu - przypomina Nalepa.
Lechia Gdańsk - Wisła Płock. Przeczytaj relację, zobacz video i foto oraz wystaw oceny piłkarzom i trenerowi
Pewne jest, że gdy Lechia po raz 10. w tym sezonie w ekstraklasie otrzyma możliwość strzelania karnego to do piłki podejdzie Flavio Paixao. Portugalczyk zapewnia też, że na jego zaangażowanie w grę nie ma wpływu pozycja, na której występuje.
- Nie strzeliłem trzech karnych, ale przecież Cristiano Ronaldo, czy Leo Messiemu też to się zdarzało. Wszystko zależy od dnia. Nadal jestem wyznaczony jako pierwszy do jedenastek i będę do nich podchodził. Potem w kolejce jest Artur Sobiech. Natomiast w grze chcę drużynie dawać siłę i jakość bez względu na to, czy gram na prawym czy lewym skrzydle bądź na "9" czy "10". Zawsze jestem do dyspozycji trenera, w tej roli, w której widzi mnie w danym meczu - zapewnia Flavio.
Jesienią Portugalczyk grał najczęściej jako wysunięty napastnik, co zaowocowało 12 golami. Wiosną na razie poprzestał na 2 trafieniach. Mimo to wciąż ma szansę na koronę króla strzelców. W klasyfikacji najskuteczniejszych w ekstraklasie plasuje się na 2. pozycji o jedną bramkę za Ivanem Angulo (Górnik Zabrze).
Kto powinien grać w ataku Lechii? Sprawdź, co na to ekspert i czytelnicy Trojmiasto.pl
Kluby sportowe
Opinie (184) ponad 10 zablokowanych
-
2019-03-16 06:22
Lechia zagra z Rakowem w PP a Arka zagra z nimi w przyszlym sezonie w pierwszej lidze.
- 5 2
-
2019-03-16 08:23
Kibic
Będzie 3:0 dla lechi raków jest za słaby dla nas
- 5 2
-
2019-03-16 08:39
(2)
Obiektywnie patrząc na sytuacje Lechii widać, że drużyna nie ma wartościowych zmienników a do tego przechodzi kryzys formy większość piłkarzy i nie potrafią realizować założeń trenera, są wolni i brak im sił na 90 minut meczu.
Zapaść kadrowa to nie wynik braku Peszki czy Borysiuka ,Wisła Kraków czy Górnik Zabrze poniosły większe straty ale uzupełniły drużynę o piłkarzy wartościowych, tymczasem prezes Mandziara nie zrobił nic w tym kierunku, tak jak by jemu nie zależało na pozycji Lechii.
Trener Stokowiec próbuje łatać dziury młodymi piłkarzami ale jak widać ci mają na dziś tylko dobre chęci jak Żukowski, Fila czy Sopoćko.
Do końca rozgrywek lepiej nie będzie, huśtawka nastrojów zapewniona.- 7 0
-
2019-03-16 11:15
Władcy Północy i ich mniejsi bracia mają banery na których można przeczytać jak bardzo martwią się o swoje jeszcze nie narodzone dzieci, los Ojczyzny a nie o los Lechii,dlaczego przecież prawdziwych patriotów tak łatwo przekupić nie można.
- 1 0
-
2019-03-16 16:07
Dokładnie
W pełni się zgadzam z tobą. Szkoda tylko wielka takiej szansy, ale cóż Lechia nigdy nie miała szczęścia do działaczy!!!!! Szkoda, szkoda i jeszcze raz szkoda.
- 1 0
-
2019-03-16 09:02
i ten uczuć (1)
gdy patrzysz na wynik pogoni, i porównując go z rezultatem Lechii z poprzedniej kolejki, zastanawiasz się, co tam się będzie wyprawiać w sosnowcu?!
- 2 2
-
2019-03-16 16:58
Idź lepiej się przewietrzyć
- 0 0
-
2019-03-16 10:49
Ja nie rozumiem dlaczego cały czas gramy na wyjazdach w pp
- 2 3
-
2019-03-16 11:30
Sopot Biało Zielony
Trzymamy kciuki Puchar Polski i Mistrz Polski Lechijka w podwójnej koronie zasiądzie na tronie
- 7 0
-
2019-03-16 12:21
Tylko Arka
Mimo że całe życie z Arka,mam nadzieję że to wy zdobędziecie Mistrza...
J.... legie!!!- 5 0
-
2019-03-16 12:51
Szybkie w pytę od Rakowa i po marzeniach... (1)
- 0 5
-
2019-03-16 14:48
zajmuj sie kebabem
- 0 1
-
2019-03-16 16:23
w grze o podium 3druzyny
lechia legia piast
- 2 0
-
2019-03-19 13:16
Lalkowy nie bądź tak mądry bo Arka Wielka była dwa razy na Stadionie Narodowym a wy byście chcieli byc ani razu tam nie będziecie nie dla psa kiełbasa możecie tylko sobie pomarzyć tak ja marzycie o MP
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.