Duże emocje czekają gdańskich kibiców żużla na inaugurację drugiego etapu rozgrywek ekstraligi. Podopieczni Grzegorza Dzikowskiego podejmą na torze przy ul. Długie Ogrody Unię Leszno. Początek meczu w niedzielę o godz. 17.00.
Obie ekipy przystąpią do spotkania w innych nastrojach. Leszczynianie są spokojni o ligowy byt. W sześciu meczach wystarczy im zdobyć jeden punkcik. Z tym nie powinno być problemu. Dla gdańszczan każdy mecz jest istotny. Podopieczni trenera Dzikowskiego walczą o siódmą lokatę i każdy punkt jest na wagę złota. Gdańszczanie rywalizujący o miejsce w barażach z Polonią Piła nie mogę sobie pozwolić na porażki na własnym torze.
Goście zgłosili do programu skład bez zawodników zagranicznych. Może to mieć istotne znaczenie dla wyniku meczu. Wystarczy przypomnieć, że w pierwszym spotkaniu w Gdańsku, rozegranym 27 kwietnia,
Leigh Adams i Lukas Dryml zdobyli dwadzieścia punktów. W awizowanym przez leszczynian składzie nie ma również
Jacka Rempały. Wychowanek tarnowskiej Unii był w kwietniowej konfrontacji najskuteczniejszym jeźdźcem krajowym gości. Gdyby zabrakło tej trójki, to ciężar walki będzie spoczywał na Rafale Dobruckim i Krzysztofowie Kasprzaku. Jeźdźców z bykiem na plastronie nie należy jednak lekceważyć. Leszczynianie znakomicie czują się na gdańskim torze, co wielokrotnie udowadniali. Wystarczy wspomnieć rok 2000. Gdański dream team, z Tony Rickardssonem i Sebastianem Ułamkiem, wygrał 45:44, a zwycięstwo zapewniła nam podwójna wygrana Szweda i Krzysztofa Cegielskiego w ostatnim wyścigu.
Bardzo gorąco było w ostatnich dniach w gdańskim klubie. W poniedziałek okazało się, że kontuzja
Marka Cieślewicza jest poważniejsza i konieczny jest zabieg. "Marycha" na pewno nie pojedzie w niedzielę. To spore osłabienie, biorąc pod uwagę jazdę Marka w ostatniej kolejce z Apatorem. Kolejnym problemem, z którym musiał sobie poradzić szkoleniowiec gdańszczan, było znalezienie trzeciego obcokrajowca. Brani pod uwagę żużlowcy nie spełniali jednego, ale bardzo istotnego warunku - nie byli dyspozycyjni. Chodzi tu głównie o
Kennetha Bjerre i Nielsa Iversena. Bjerre od dłuższego czasu był obserwowany przez gdańszczan. Młody Duńczyk bardzo dobrze poczyna sobie w lidze angielskiej i szwedzkiej. Spore umiejętności potwierdził udanym występem w pierwszej eliminacji DPŚ. Niestety Bjerre i Iversen występują w klubach Premiere League i mają mecze w niedziele. Dopiero w środę do porozumienia z
Markiem Formelą, prezesem GKS Wybrzeże, doszedł
Brian Karger. Doświadczony Duńczyk przystał na warunki gdańskiego klubu i zadebiutuje w niedzielę. Karger przyjedzie do Gdańska prosto z Vojens, z finału DPŚ. Za zatrudnieniem Briana przemawiają jeszcze dwa argumenty. Jest dyspozycyjny i może wspomóc Lotos w każdym meczu. Wstępnie potwierdził już udział w meczu w Pile. Poza tym dysponuje dobrym sprzętem, który sam przygotowuje. O tym, że robi to solidnie, świadczy fakt, że z jego usług korzysta
Bjarne Pedersen, czołowy zawodnik reprezentacji Danii. Czy Karger okaże się asem z rękawa, przekonamy się w niedzielne popołudnie.
W składzie zgłoszonym do programu, w gdańskiej drużynie należy spodziewać się dwóch zmian. Oprócz Kargera przyjedzie również
Kai Laukkanen. Dla Fina będzie to okazja do rehabiltacji za poprzednie wpadki, a szczególnie za czternasty wyścig meczu z Apatorem.
Najpewniejszymi punktami Lotosu powinni być
Tomasz Chrzanowski i
Robert Kościecha. "Chrzanik" na gdańskim torze czuje się bardzo dobrze i nie schodzi poniżej 10 "oczek". Zwyżkę formy zanotował "Kostek". Również od niego należy oczekiwać dwucyfrowej zdobyczy. Duże znaczenie będzie miała dyspozycja
Tomasza Cieślewicza. Jeśli najstarszy z braci pojedzie tak jak w meczach w Bydgoszczy i we Wrocławiu, to wynik powinien być korzystny dla Lotosu.
Zdaniem trenerów
GRZEGORZ DZIKOWSKI (Lotos Gdańsk): - Zdajemy sobie sprawę, że jest to decydująca faza rywalizacji. Na tym etapie nie możemy sobie pozwolić na stratę punktów na własnym torze. Każde oczko jest na wagę złota. Solidniej przygotujemy się także do meczu w Pile. Wzmocniliśmy się Kargerem, ale nie jest to nasz optymalny skład. Doszedł Duńczyk, wypadł Marek. Mam nadzieję, że nasi seniorzy pojadą tak jak w meczu z Apatorem i wygramy. Liczę, że zrehabiltuje się Laukkanen. Kai zawiódł nas w kliku ważnych meczach. Może obecność Kargera go zmobilizuje. Unia przyjeżdża w krajowym składzie, ale nie można leszczynian lekceważyć. "Byki" zawsze dobrze czują się na naszym torze. Jestem optymistą i liczę, że w niedzielę będziemy górą.
JAN KRZYSTYNIAK (Unia Leszno): - Może to zabrzmi dziwnie, ale nasza drużyna jest w najgorszej z możliwych sytuacji. Mamy pewne utrzymanie, o nic nie walczymy. Po prostu musimy odjechać ligę do końca. Czekają nas same wydatki. Trudno oczekiwać, że będą tłumy na meczach z Polonią lub Lotosem. Te drużyny są w lepszej sytuacji, bo o coś walczą i będą emocje, które przyciągną widzów. Postanowiliśmy nie ściągać na mecze zawodników zagranicznych, bo jest to zbyt kosztowne. Mecze, które odbędą się u nas, nie zwrócą nam kosztów ściągnięcia obcokrajowca na jedno spotkanie. W podstawowym składzie nie ma Jacka Rempały, który w ostatnich meczach jeździł najsłabiej. Na pewno będzie nam brakowało punktów Adamsa, ale będziemy walczyć.
Wpisani do programu
LOTOS GDAŃSK - UNIA LESZNO1,39 Tomasz Cieślewicz - Damian Baliński 1,46
- Robert Fedeczko Robert - Mikołajczak 1,36
1,40 Robert Kościecha - Krzysztof Kasprzak 1,93
0,00 Rafał Wielemborek - Tomasz Łukaszewicz 1,60
1,71 Tomasz Chrzanowski - Rafał Dobrucki 1,79
0,35 Mirosław Giżycki - Norbert Kościuch 0,50
Przy nazwisku zawodnika średnia biegowa z uwzględnieniem bonusów.
Tak było 27 kwietnia 2003LOTOS - UNIA 35:55
Lotos: Fajfer 5, Eriksson 0, T. Cieślewicz 3, Kościecha 9, Chrzanowski 10, M. Cieślewicz 8.
Unia: Dobrucki 9, Rempała 10, Dryml 7, Baliński 7, Adams 13, Kasprzak 9.
W poprzednich latachGdańsk Leszno
1994 39:51 45:45
1996 43:47 58:32
1999 49:41 43:47
2000 45:44 47:43
52:38 49:41
2002 42:48 73:17
2003 35:55 66:24
Terminarz drugiego etapu rozgrywekXV kolejka - 10 sierpnia
Top Secret Włókniarz Częstochowa - Atlas Wrocław, Plusssz Polonia Bydgoszcz - Apator Adriana Toruń, ZKŻ quick mix Zielona Góra - Polonia Piła, LOTOS GDAŃSK - Unia Leszno.
XVI kolejka - 24 sierpnia
Apator - Włókniarz, Atlas - Polonia B., Unia - ZKŻ, Polonia P. - LOTOS.
XVII kolejka - 31 sierpnia
Włókniarz - Polonia B., Atlas - Apator, ZKŻ - LOTOS, Polonia P. - Unia.
XVIII kolejka - 7 września
Polonia B. - Włókniarz, Apator - Atlas, LOTOS - ZKŻ, Unia - Polonia P..
XIX kolejka - 14 września
Atlas - Włókniarz, Apator - Polonia B., Polonia P. - ZKŻ, Unia - LOTOS.
XX kolejka - 21 września
Włókniarz - Apator, Polonia B. - Atlas, ZKŻ - Unia, LOTOS - Polonia P..
Tomasz Łunkiewicz
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
