- 1 Arka o dwa zwycięstwa od ekstraklasy (37 opinii)
- 2 Zmora i przebudzenie w Wybrzeżu (103 opinie)
- 3 Lechia: Mocny gong, wielka złość (117 opinii)
- 4 Wybrzeże pewne utrzymania w Superlidze (18 opinii)
- 5 Niższe ligi. Rekordowy wynik (45 opinii)
- 6 Było ciężko, ale Arka o punkt do lidera (196 opinii) LIVE!
Po raz 20. uczcili pamięć Waldemara Malaka
Łukasz Grela triumfował w Gdańsku w 20. Memoriale Waldemara Malaka w podnoszeniu ciężarów. W zawodach ku pamięci brązowego medalisty igrzysk olimpijskich z 1992 roku rywalizowało 12 atletów z różnych kategorii wagowych. Uzyskane przez nich kilogramy były przeliczane na punkty według tabel Sinclaira i na tej podstawie ustalono klasyfikację generalną.
Waldemar Malak był jednym z największych objawień olimpijskich w trójmiejskim sporcie. W 1992 roku nikt nie stawiał na zawodnika Lechii Gdańsk w kontekście podium na igrzyskach. A jednak 22-latek w Barcelonie zajął 3. miejsce w kategorii do 100 kg. Dźwignął równe 400 kg, na które złożyły się 185 kg w rwaniu i 215 kg w podrzucie. Powszechną sympatie Malak zdobył nie tylko z powodu zdobycia medalu, ale także w pamięci pozostała jego spontaniczna radość, którą zaprezentował na pomoście po ostatnim podejściu do sztangi w Katalonii.
Niestety, kolejnych sukcesów nie było, choć Polski Związek Podnoszenia Ciężarów planował zgłosić gdańszczanina do tytułu Sztangisty Roku 1992.
Malak zginął w wypadku samochodowym w Charwatyni pod Wejherowem 13 listopada 1992 roku. Ford, którym jechał był jego marzeniem. Otrzymał go w prezencie od jednego ze sponsorów za olimpijski medal. Tego feralnego dnia jechał na zawody ligi niemieckiej do Wolfsburga.
Pamięć ciężarowca czczona jest podczas corocznych zawodów. Nie mają one stałego miejsca w kalendarzu. Po trzech letnich edycjach tym razem odbyły się w przededniu Wszystkich Świętych. Szkoda, że jubileuszowy turniej nie miał większego nagłośnienia. Z pewnością przyszłoby jeszcze więcej kibiców. Głównym organizatorem był MKS Atleta Gdańsk.
W hali przy ul. Opolskiej najpierw zaprezentowała się młodzież, a w konkursie głównym rywalizowało 12 atletów. Jako że reprezentowali oni różne kategorie wiekowe, tradycyjnie ich wyniki były przeliczane na punkty według tabel Sinclaira i na tej podstawie stworzona została klasyfikacja końcowa.
Do Gdańska dotarło trzech z czterech awizowanych reprezentantów Polski na mistrzostwa świata, które od 20 do 28 listopada odbywać się będą w Houston. Jednak Krzysztof Szramiak (Tytan Oława), Krzysztof Klicki (Mazovia Ciechanów) i Arsen Kasabijew (Tarpan Mrocza) musieli uznać wyższość Łukasza Greli (AZS KU AJD Częstochowa).
Czwarty zawodnik tegorocznych mistrzostw Europy w wadze 94 kg w Gdańsku uzyskał w dwuboju wynik tylko o 5 kg słabszy niż w kwietniu w Tbilisi - 380 kg. 29-latek w rwaniu zaliczył jedno z trzech podejść, kończąc tej bój z 175 kg. W podrzucie z powodzeniem atakował ciężar 200 i 205, a spalił ostatnie próbę na 211 kg.
Rezultat Greli, który ważył w dniu startu 94,9 kg, dał mu 431,8 punktu. Na mistrzostwa świata do USA jednak nie pojedzie, gdyż w jego kategorii startują bracia: Tomasz i Adrian Zieliński. W przeszłości obaj wygrywali w Gdańsku. W sobotę awizowano strat tego drugiego, ale mistrz olimpijski z Londynu nie pojawił się na pomoście.
Zawodnicy wytypowani do startu w Houston uplasowali się w jubileuszowy Memoriale Malaka na miejscach 2-4. Paradoksalnie największe powody do zadowolenia miał ten, który... nie zmieścił się na podium. Klicki bardzo dobrze zaprezentował się w podrzucie. Kolejno zaliczał: 210, 220 i 226 kg. Ten ostatni wynik to nowy rekord życiowy 25-latka. Przy Opolskiej o wyższą pozycję nie powalczył, gdyż w rwaniu zaliczył tylko pierwszą próbę 170 kg.
Z dobrej strony zaprezentował się jedyny przedstawiciel gospodarzy w zawodach głównych. Jakub Kozyra jako jedyny uczestnik turnieju miał wszystkie udane podejścia! Gdański 19-latek kolejno wyrwał: 133, 138 i 141 kg. Natomiast w podrzucie zaliczył: 168, 173 i 176 kg. Wyniki te wystarczyły do 9. miejsca w klasyfikacji generalnej. Zawodnik Atlety był bowiem tylko o 200 gram lżejszy od triumfatora memoriału.
według punktacji Sinclaira
1. Łukasz Grela (AZS KU AJD Częstochowa) 431,8 pkt. (380 kg; 175+205)
2. Krzysztof Szramiak (Tytan Oława) 429,1 (343; 155+188)
3. Arsen Kasabijew (Tarpan Mrocza) 415,4 (380; 175+210)
4. Krzysztof Klicki (Mazovia Ciechanów) 396, 0 (396; 170+226)
-------------------------
9. Jakub Kozyra (Atleta Gdańsk) 360,5 (317; 141+176)
Opinie (7) 1 zablokowana
-
2015-11-01 08:10
tak jak napisano
dobrze że robią te zawody już tyle lat bo Waldek na to zasłużył
ale promocja ŻADNA
a przecież to jedyna szansa praktycznie w Gdańsku aby zachęcić młodzież do podnoszenia ciężarów
i tego się nie wykorzystuje- 16 0
-
2015-11-01 09:36
Ciekawe co porabia jego trener Owczarski
- 2 1
-
2015-11-01 11:22
Pamiętam
Waldek mieszkał w moim bloku 2 klatki dalej na Przymorzu
- 1 0
-
2015-11-01 11:33
Minus dla trojmiasto.pl (1)
Trojmiasto.pl tez niech się uderzy w piersi... Nie było tu żadnej informacji o memoriale.
- 8 1
-
2015-11-02 08:03
trudno by dali jak organizator nikogo z mediów nie zaprosił
- 1 1
-
2015-11-01 12:15
Waldek pamiętamy!!!!!!
Mieszkałem obok w klatce.Czesto graliśmy razem w piłkę na boisku przy hali . Stoczniowca Waldek był duszą towarzystwa. To były piękne czasy i fajni koledzy z ulicy opolskiej 10.
- 3 0
-
2015-11-01 19:02
Szkoda, że nie daliscie info przed impreza.
- 7 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.