• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

ME w Cetniewie i Pucku

jag.
27 sierpnia 2002 (artykuł sprzed 21 lat) 
Trzy wygrane z rzędu nie wystarczyły reprezentacji Polski juniorów w siatkówce do tego, by przebić się do strefy medalowej turnieju finałowego mistrzostw Europy. W dzisiejszych półfinałach w OPO Cetniewo zagrają Francja z Rosją oraz Niemcy z Włochami. Biało-czerwoni meczem z Łotwą rozpoczną batalię o miejsca 5-8. Początek gry przy ul. Żeromskiego we Władysławowie o godzinie 16.00.

POLSKA: Augustyn, Ruciak, Szulik, Winiarski, Neroj, Wlazły oraz Olejniczak (libero), Patucha.

Rozgrywki grupowe Polacy kończyli potyczką z Rosją. Przed pierwszym gwizdkiem była jeszcze szansa na awans do półfinału. Należało "tylko" wygrać 3:0. Przypomnijmy, że przed rokiem drużyny te grały w finale mistrzostw Europy kadetów i górą była "sborna".

- W sporcie wszystko jest możliwe, a zatem mogliśmy zwyciężyć bez straty seta. To była wojna nerwów. W pierwszym secie dzielnie odrabialiśmy straty, a nawet w końcówce dostaliśmy za darmo piłkę na remis, ale nie potrafiliśmy skończyć ataku - przyznaje Grzegorz Ryś, trener polskiego zespołu.

Polacy zdołali wyciągnąć z 11:16 na 16:17, ale ostatecznie pierwszego seta, a tym samym awans do półfinału przegrali 21:25.

- Już na przedmeczowej odprawie uczulałem zawodników, że bez względu na to, co się stanie, w tym meczu interesuje nas zwycięstwo. Na pewno po przegraniu pierwszego seta gdzieś w podświadomości każdy z zawodników czuł smutek i żal po stracie medalu, ale na zewnątrz nie dali tego po sobie poznać. W kolejnych setach gra była długo wyrównana, ale do nas należały końcówki. Trzeba przyznać, że rywale nam nieco pomagali. Nieco słabiej przyjmowali oraz dość często mylili się w ataku. Tylko w tym elemencie popełnili aż 17 błędów. I na tym polega paradoks siatkówki. Z Niemcami zagraliśmy bardzo dobrze, ale przegraliśmy. Na Rosję wystarczyła jedynie solidna gra - dodaje polski szkoleniowiec. Jego podopieczni pokonali ostatecznie Rosję 3:1 (21:25, 25:23, 25:17, 25:20).

- Gdybyśmy dysponowali halą trzy razy większą, na meczach Polaków byłaby pełna. Żadną barierą nie są bilety. Zresztą ich cen nie windowaliśmy. Karty wstępu mają na celu jedynie względy dyscyplinujące. Nie sądzę, aby cetniewska publiczność odwróciła się od naszego zespołu, gdy nie będzie już grał o medale. Siatkówka jest grą niezwykle widowiskową, a na pierwszy rzut oka trudno zauważyć, że grają tutaj 19-latki. Dwumetrowi zawodnicy to niemal reguła. Dla naszego ośrodka impreza tej rangi to duży prestiż i świetna promocja - podkreśla Marek Mikulski, wicedyrektor OPO Cetniewo, świętującego w tym roku 50-lecie działalności.
Końcowe wyniki eliminacji nie pozostawiają złudzeń - turniej był szalenie wyrównany. Żadnej z drużyn nie udało się odnieść kompletu wygranych, a tylko Chorwacja zawsze schodziła z parkietu pokonana. Na równie zacięte mecze można liczyć w dwóch ostatnich dniach, gdy zostanie ustalona końcowa tabela zawodów. Polacy mogą zająć co najwyżej piąte miejsce.

- Przyznaję, że apetyty były większe, ale trzeba walczyć dalej. Im wyższa będzie lokata, tym łatwiejsi teoretycznie rywale w przyszłorocznych eliminacjach do mistrzostw świata. Z Cetniewa na te zawody zakwalifikuje się automatycznie tylko zwycięzca. Właśnie w takich przypadkach wychodzi charakter drużyny. Z Łotwą co prawda wygraliśmy przed mistrzostwami 3:0, ale wówczas grała bez trzech najlepszych zawodników. To niewygodny przeciwnik. Bazuje na dawnej szkole radzieckiej - mówi trener Ryś.

Grupa pucka:
1. Francja 4-1 9 13:6, 2. Włochy 4-1 9 14:10, 3. Słowacja 3-2 8 13:7, 4. Łotwa 2-3 7 9:12, 5. Jugosławia 2-3 7 8:12, 6. Chorwacja 0-5 5 5:15.

Grupa cetniewska:
1. Niemcy 4-1 9 13:8, 2. Rosja 3-2 8 10:7, 3. POLSKA 3-2 8 11:8, 4. Ukraina 2-3 7 9:10, 5. Bułgaria 2-3 7 9:11, 6. Słowenia 1-4 6 4:12.

W przypadku równej liczby punktów decydował stosunek setów.

Dzisiaj grają
Puck, hala OSiR przy ul. Lipowej: mecze o miejsca 9-12 godzina 14.00, 16.00: Jugosławia - Słowenia i Bułgaria - Chorwacja.

OPO Cetniewo, hala przy ul. Żeromskiego: mecze o miejsca 5-8 godzina 14.00 Słowacja - Ukraina i 16.00 POLSKA - Łotwa; mecze półfinałowe 18.00, 20.00 Francja - Rosja i Niemcy - Włochy.
Głos Wybrzeżajag.

Opinie (2)

  • pinio de best

    pinio jest z*******ym graczem dlatego że zaczynał w korabia i na naszym trzepaku

    • 0 0

  • Szulik !!!

    Szulik jest świetnym graczem i masarzysta.....

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Relacje LIVE

Najczęściej czytane