• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

MP: Siedem medali Sietom AZS AWFiS!

Jacek Główczyński
8 września 2003 (artykuł sprzed 20 lat) 
Gdańskie florecistki zdobyły w Śremie w mistrzowach Polski seniorek wszystkie medale, jakie mogły zdobyć! Podopieczne Tadeusza Pagińskiego, Longina Szmita, Roberta Mrozowskiego i Grzegorza Supła sięgnęły po dwa krążki z każdego kruszcu. Osiągnięcie sprzed roku - dwa tytuły - powtórzyła Sylwia Gruchała. Panowie sięgnęli po jeden medal, ale za to złoty w drużynie.

W drodze po trzeci indywidualny tytuł (pierwszy zdobyła w 1999 roku) Gruchała eliminowała kolejno koleżanki klubowe: Izabelę Knop 15:11, Magdalenę Knop 15:6, Annę Rybicką 15:4 i w finale Magdalenę Mroczkiewicz 15:7. O największą niespodziankę turnieju postarała się Katarzyna Kryczało. W walce o brąz (podzieliła go z Rybicką) 19-latka pokonała faworyzowaną Małgorzatę Wojtkowiak (Warta Poznań) 15:7. Na szóstym miejscu uplasowała się Karolina Chlewińska, a siódma była M. Knop.

- Komplet medali dla Sietom AZS AWFiS to żadna niespodzianka, skoro mamy prawie same kadrowiczki. Dziewczyny dobrze powalczyły w eliminacjach, co sprawiło, że tak się rozstawiły, iż we wcześniejszej fazie turnieju nie musiały ze sobą walczyć - podkreśla Tadeusz Pagiński, szkoleniowiec żeńskiej kadry.

W turnieju drużynowym, do którego zgłosiło się tylko pięć zespołów, akademiczki sięgnęły po medale z najcenniejszego kruszcu. W finale pierwsza drużyna (Gruchała, Mroczkiewicz, Rybicka, Kryczało) pokonała drugą (M. Knop, Chlewińska, Oktawia Składanowska, Dorota Korycka) 42:24. To już osiemnasty w historii i dziewiąty z rzędu tytuł zespołowo gdańskich florecistek!

- Rywalki tylko w jednym meczu postawiły nam opór. W półfinale druga drużyna pokonała Wartę 45:40. Niepokoi mnie mała liczba drużyn. Wiele klubów świadomie wycofało się z rywalizacji, wychodząc z założenia, że są bez szans. By temu przeciwdziałać, mam wstępne zapewnienie prezesa związku, że w przyszłym roku Sietom AZS AWFiS będzie mógł wystawić cztery-pięć drużyn - dodaje fechtmistrz Pagiński.

Po raz dziewiąty na najwyższym stopniu podium stanęli gdańszczanie. Paweł Kawiecki, Wojciech Szuchnicki, Krzysztof Pietrusiak i Krzysztof Walka postarali się, o to, by w finale nie zabrakło emocji. Pokonali Wartę 45:44, a w półfinale byli lepsi od AZS AWF Warszawa 45:42.

- Na początku przegrywaliśmy: 4:5, 7:10 i 14:15. Od 20:19 mecz toczył się pod nasze dyktando. Przed dwiema ostatnimi walkami było 35:27 dla nas. Niestety, Szuchnicki przegrał z Tomkiem Ciepłym 5:9, a Pietrusiak pozwolił Andrzejowi Witkowskiemu wyrównać na 44:44. Na szczęście, ostatnie trafienie należało do Krzyśka - relacjonuje Stanisław Szymański, szkoleniowiec kadry męskiej.

Kto wie, czy na podium nie byłoby dwóch gdańskich drużyn. Druga drużyna Sietom w ćwierćfinale przegrała z pierwszą 21:45. Później Grzegorz Kamka, Konrad Pietrusiak, Andrzej Witkowski i debiutujący w gdańskich barwach Radosław Glonek z Torunia, wygrali wszystkie pojedynki, kończąc zawody na piątej pozycji na dziesięć drużyn.

Dzień wcześniej, w turnieju indywidualnym, nie było już tak dobrze. Najlepszy z gdańszczan, Szuchnicki, przegrał w ćwierćfinale z Jackiem Słupskim (AZS AWF Warszawa) 13:15 i został sklasyfikowany na szóstej pozycji. Dziesiąty był Kawiecki, a dwunasty - Pietrusiak.

- Medal drużynowy w 75-procentach zatarł niekorzystne wrażenie z turnieju indywidualnego. Szuchnicki walczył źle, ale gdy w 1/8 zmierzył się ze starszym z braci Pietrusiaków, na którego najbardziej liczyłem, rutyna wzięła górę - ocenia fechtmistrz Szymański.

Tytuł mistrzowski obronił Sławomir Mocek (Polonia Leszno), srebro zdobył Aleksander Borkowski, a brąz dla Witkowskiego (obaj Warta) i Słupskiego.

Opinie (5)

  • :)

    gratulacje dla wszystkich medalistow:)

    • 0 0

  • gratulacje gdanszczanie;-)

    i gdanszczanki... :-P

    • 0 0

  • gratulacje

    dla florecistek a szczegolne dla florecistow bo On pewniacy nie byli

    • 0 0

  • Gdanscy florecisci nie byli pewniakami? No co ty! A kto wedlug ciebie mial zdobyc to mistrzostwo! Gdansk mial koronna druzyne! Krzysiek Pietrusiak zrobil swoje, Pawel Kawiecki byl rewelacyjny, w troche gorszej formie byl Wojtek Szuchnicki, ale staral sie jak mogl. Zaluje jedynie, ze nie moglem obejrzec w akcji Krzyska Walki.

    • 0 0

  • Pawel Kawiecki byl wprost rewelacyjny!!!

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Relacje LIVE

Najczęściej czytane