TŁ
2004-04-24 23:08
Jak masz ochote mnie krytykowac to sie chociaz podpisz.a 7 miejsce to porazka w sporcie gdzie jest 100 zxespolow w kraju.SAm byłem 7 i 3 na mistrzostwach polski juniorow w grach zespolowych ale w dyscyplinie gdzie jest 1000 druzyn w kraju i 7 miejsce rozpatrywalismy jako porazke.wiec nie gadaj glupot ze to 7 miejsce dziewczyn to sukces bo aspiracje byly duzio wieksz!!!
2004-04-24 23:11
Wiem, że starałaś się wygrać jak mogłaś.
2004-04-24 23:26
moze dla Ciebie, to jest porazka 7 miejsce w polsce, ale jesli chodzi o mnie, to jestem zadowolonona,ze znalazlysmy sie tak wysoko. Nigdy nie przypuszczalam,ze w tym wieku bede grala w finalach mp juniorek
2004-04-24 23:34
Kochani ! ... Czasy się tak zmieniły, że i tak jestem zaskoczony, że w ktoś chce jeszcze uczestniczyć w uprawianiu sportów..., podziwiam wszystkie Zawodniczki i Trenerów, że wogóle chce im się przychodzić na zajęcia, gdy wokół jest tyle pokus rozrywkowych i normalna nauka w szkole... Dla mnie to ewenement, że w tych czasach wogóle kogoś można przekonać do sportu z pobudek ideologicznych (bo nie wiem jak to inaczej nazwać). Dojazdy na treningi, ciągłe zmęczenie i niedospanie, odmawianie imprez, kontuzje, niedyspozycje, zwolnienia ze szkoły, zaległości i terminy dodatkowe, niezrozumienie przez nauczycieli, niedocenienie i niezrozumienie przez kibiców i jakakolwiek nadzieja na zmianę tego wszystkiego. Wszystkie uczestniczki zawodów to "Księżniczki sportu" i wzory do naśladowania dla całego pokolenia. Kompletnie nikt nie każe im tam chodzić. One naprawdę chcą same, a na dodatek robią to dlatego, że ..... (sam nie wiem, napiszcie dlaczego jeszcze gracie i trenujecie). Podziwiam sportowców, którzy trenują dla idei, a takie właśnie są SIATKARKI na MP 2004.
JESTEŚCIE WSPANIAŁE !!!
2004-04-24 23:36
a może tak dlatego grałaś bo się tym zadowoliłaś, a może inne koleżanki z drużyny chciały walczyć do końca a nie jak Kordian mdleć prze sypialnią cara.
2004-04-24 23:38
nie gralam zbyt duzo, ale jak juz wchodzilam to robilam wszystko jak umiem najlepiej
2004-04-24 23:40
7 miejsce ( o ile w ogole sie je zajmie) bedzie w jakims stopniu sukcesem , gdyz nie mamy ani silowni , ani odnowy, nie jezdzimy na zadne turnieje bo nie ma na to po prostu pieniedzy , a przewaznie trenujemy na sali , ktora ma wymiary nieco wieksze od zwyklego boiska do siatkowki .. Walka o 7 miejsce ? Owszem , moze byc niedosyt, ale sa jeszcze szanse w przyszlym roku.. Zal mi tylko "starych" bo jakos nie moga sie opedzic od tego nieszcesnego 7 miejsca..
2004-04-24 23:41
ja też uważam, że te dziewczyny są wspaniałe i w przeciwieństwie do koszykówki grają o pietruszkę ( bezwynagrodzenia). Przecież to Tadek nawet w niedzielę ( I nie tylko) trenował z ninmi.
2004-04-24 23:47
pewnie , że to wspaniałe miejsce tym bardziej, że to w historii TREFLA juniorek to będzie najdalej jak zaszliśmy. Nawet jeśli zajmieny 8. Ale miłe kochane dziewqczyny co Wy jescze robicie przy komputerze- do spania bo kto za Was będzie grał - ja - nie umiem
2004-04-24 23:51
Tez mi zal tych starych.Bo chcialy cos miec z tych kilku dobrych lat treningupozdrowienia i zycze zwycieestwa jutro i w nowych klubach:)Moze mlodziez zdobedzie medal??
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
