- 1 Było ciężko, ale Arka o punkt do lidera (178 opinii) LIVE!
- 2 Wybrzeże pewne utrzymania w Superlidze (12 opinii)
- 3 Lechia: Mocny gong, wielka złość (88 opinii)
- 4 W Arce plagi egipskie, nóż na gardle Resovii (65 opinii)
- 5 Zmora i przebudzenie w Wybrzeżu (59 opinii)
- 6 Niższe ligi. Rekordowy wynik (43 opinie)
Lechia Gdańsk. Szymon Grabowski: Mocny gong. Łukasz Zjawiński: Wielka złość
28 kwietnia 2024
(88 opinii)Piłkarze Lechii bez usprawiedliwień po Legii
Lechia Gdańsk
Piłkarze Lechii Gdańsk nie mieli wiele na swoją obronę po porażce z Legią Warszawa na własnym stadionie. - Rywale zagrali najlepszy mecz w ostatnim czasie. My mieliśmy słabszy dzień, ale to nas przecież w żadnym stopniu nie usprawiedliwia. Po tak rozczarowującym spotkaniu, jedyne co możesz zrobić to wstać rano i iść na trening - mówi Maciej Makuszewski. Kapitan biało-zielonych zapowiada, że przerwana seria czterech spotkań bez porażki nie była ostatnią tej jesieni.
LEGIA GÓRĄ W GDAŃSKU. PRZERWANA PASSA BIAŁO-ZIELONYCH
Domowe spotkanie z Legią Warszawa miało być dla Lechii katapultą, która wstrzeli ich w czołówkę ekstraklasy. Biało-zieloni w czterech poprzednich meczach z tym rywalem na własnym stadionie przegrali tylko raz, w maju 2014.
Wiara i mobilizacja wśród gospodarzy była więc ogromna, a za nimi na boisku poszła momentami niemal walka wręcz. Tym większe było rozczarowanie po końcowym gwizdku.
- To nie jest tak, że porażki z Legią bolą bardziej. Po prostu ostatnio u siebie z nimi nie przegrywaliśmy. W głowie mieliśmy więc to, że to oni są gośćmi i oni powinni się martwić. Całe spotkanie było szybkie, nikt nie chciał kalkulować i walczył o każdy metr boiska. Legia wygrała zasłużenie. To był ich najlepszy mecz w ostatnim czasie. Zaskoczyli nas wysokim pressingiem, a stracona po naszym błędzie bramka na 2:0 podcięła nam skrzydła - wyjaśnia Maciej Makuszewski.
THOMAS VON HEESEN: TO BYŁ MECZ BŁĘDÓW
Doping kibiców Lechii na meczu z Legią.
Kapitan Lechii nie ukrywa, że nie ma nic na obronę biało-zielonych, zwłaszcza po słabej grze w drugiej połowie.
- Mieliśmy zagrać to inaczej, tym bardziej, że w jednym z wariantów zakładaliśmy przecież, że Legia może wyjść na nas wysoko. Może i tempo z naszej strony było wysokie, ale to wszystko. Myślę, że różnicę zrobiła po prostu dyspozycja dnia, ale przecież to, że mieliśmy słabszy dzień, nie jest żadnym usprawiedliwieniem. Chcemy zapomnieć o tym meczu jak najszybciej - mówi "Maki".
Pomocnik gdańskiej drużyny apeluje, by kibice nie odwracali się od zespołu po dotkliwej porażce. Nie obawia się jednocześnie, by przerwanie serii czterech spotkań bez porażki rozbiło atmosferę i mobilizację w zespole.
- Liczyliśmy na zbliżenie się do czołówki, więc trudno nie być smutnym. Po tak rozczarowującym spotkaniu jedyne co możesz zrobić to wstać rano i iść na trening. Nie załamujemy rąk, trzeba wierzyć w tą drużynę i skoncentrować się na tym, by kolejny mecz zagrać dużo, dużo lepiej. Każda passa bez porażki kiedyś się kończy, nasza skończyła się na Legii. Mamy jeszcze sporo punktów do zdobycia jesienią, więc czas zacząć kolejną serię - kończy Makuszewski.
Kluby sportowe
Opinie (116) 7 zablokowanych
-
2015-11-02 17:14
Po co ci trening?
i tak się już więcej nie nauczysz,chyba że podtrzymać tą fantastyczną formę hehehe
- 10 0
-
2015-11-02 17:48
tak sobie myślę, że
żadna myśl tego rodzaju nie pojawiła się w głowach piłkarzyków: a może się zdzwonimy i po lekkim 'obowiązkowym' (no za to mi płacą) treningu przerobimy SAMI to wszystko co nam od zawsze nie wychodzi. może pressing i krycie napastników przeciwnika, może nie głupienie przed oddaniem strzału na bramkę, może zgrywanie się obrońców. dynamika i szybkość. może coś skutecznego da sie opracować jak dotrzemy pod cudze pole karne..., może podwojeni skrzydłowi (czasami widać u innych jakie to skuteczne i jaki młyn pod bramką się robi). może może może. qu....va jest tyle roboty a wy już myślicie do jakiej knajpy i w jakich bokserkach się udać i jakie towary uda się wyhaczyć. panie Heesen, kończ pan z nimi. poeksperymentuj jeszcze trochę a potem wywalaj na zbitą twarz. rozwiązuj kontrakty i zostaw sobie jedynie takich, którym nie Sopot i i cztery litery w głowach a ciężka praca. i tyle w temacie słabszy dzień. sayonara!
- 6 0
-
2015-11-02 17:53
Oj... (1)
- 2 0
-
2015-11-02 18:02
Śmiać mi się chcę:) Niedawno pisałem, że te ich podawanie piłki w obronie jest żałosne i tylko fartem nie stracili bramki, bodajże z Zaglebiem, a teraz trafili na lepszy zespół i ich pokaralo. A jeszcze bardziej mi się chcę śmiać jak ktoś narzeka na sędziego, że drukowal i Legii pomagał. Meczu niestety nie widziałem, więc nie wiem jak dokładnie to wszystko wyglądało, ale widziałem poprzednie i Lechii też sędziowie kontrowersyjne karne gwizdali nie dali drugiej żółtej Buksie w meczu z Górnikiem, ale wtedy wszyscy pisali, że szczęście sprzyja lepszym.
- 2 1
-
2015-11-02 18:03
Ta Lechia to kompletna ruina mojego ukochanego klubu
- 9 3
-
2015-11-02 18:03
grać piłkarze patałachy
jeszcze tak z 99 x
W końcu zrozumią- 4 1
-
2015-11-02 18:47
Termalika gra muzyka
Lechijka już 9 i w ogonku się pałąta
- 2 2
-
2015-11-02 18:50
To nie gracze , to działacze.
Kibic zawsze w tylko z nadziejami.
- 7 2
-
2015-11-02 19:05
Skandal
Wstyd mi być kibicem muszącym patrzeć na ten zlepek pseudo piłkarzy za ciężka kasę , jak mozna tak źle wykonywać swój zawód , uważam ze powinien być przepis ze za fatalna postawę i brak wyników mozna rozwiązać umowę z kopaczem bez konsekwencji, te gnoje sami powinni mieć odrobine honoru i odejść .
- 10 0
-
2015-11-02 19:51
TERMALICA
Taka wiocha a jak graja Widac jak walcza i jak im sie chce A nasze gwiazdy Patrzcie Korona pokonana hehe..
- 5 1
-
2015-11-02 19:55
Jeszcze raz oglądałem powtórkę meczu na nSport
Gra Lechii to jakieś szambo , kompletne dno
- 9 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.