• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Małżeństwo z rozsądku

star.
16 lipca 2003 (artykuł sprzed 20 lat) 

Gedania 1922 Gdańsk

Dojrzała pani, lat już prawie 81, ale, broń Boże, nie leciwa, bo mógłby obrazić się pełen werwy Waldemar Bida, prezes sekcji piłkarskiej. I młodzieżowiec, dziewięciolatek, jeszcze bez sukcesów, lecz na tyle sprawnie, i jednoosobowo, zarządzany przez niewiele starszego Michała Jankowskiego, że już stanowiący dobrą partię. Gedania i Nordcoop. Miejsce mariażu: centrum Gdańska.

Cała procedura ma polegać na przekazaniu. Część kibiców natychmiast skojarzy to z fuzją, co ma konotacje wyłącznie negatywne. Zwłaszcza w grodzie nad Motławą. Z bliska raczej wygląda na to małżeństwo z rozsądku. Bogata w tradycje Gedania marzy o renesansie, a sekcja piłkarska, akurat pierwsza w klubie założonym 15 sierpnia 1922 r., zasługuje na to szczególnie. Przyjazny kibicom obiekt w samym centrum miasta, dziewięć grup młodzieżowych, dwie klasy sportowe w SP 49, bez mała trzy setki zawodników i ledwie skromna V liga. Na tyle stać nawet amatorów z nieodległych
Kowali bądź Ujeściska.

A jeszcze nie tak dawno noszono się z zamiarem rozwiązania sekcji... Nordcoop miał do zaoferowania miejsce w IV lidze, solidne zaplecze finansowe w osobie prezesa oraz drużynę z tytułem wicemistrza i ambicjami sięgającymi awansu. O takim partnerze marzył inny gdański piątoligowiec, Polonia, natomiast sąsiadująca Lechia z pocałowaniem w rękę powitałaby takiego sponsora jak Jankowski. Jednak młody prezes zarządu i dyrektor handlowy w Nordcoop spółce z o.o., bywa bardzo wybredny w wyborach.

- Powtórzę to, co już mówiłem na waszych łamach: nie potrzebuję działaczy ani życzliwych doradców, tylko pomocników. Potrzebuję innych sponsorów, ale nie ich pieniędzy.

Tej kasy potrzebuje futbol. Stać mnie na wygranie IV ligi, jednak w pojedynkę nie dałbym rady skonsumować awansu. To nie jest fuzja trupa z trupem. Ani ja, ani Gedania nie mamy długów.
Komplet dokumentów leży na biurku dyrektora Pomorskiego ZPN.

- W ciągu tygodnia prezydium zarządu powinno zatwierdzić przekazanie - poinformował Andrzej Góra, skądinąd stary gedanista.

Koncepcja połączenia sił i środków datuje się na schyłek zimy. Stoją za nim szkoleniowcy i sąsiedzi z Gdyni, Andrzej Bussler i Dariusz Jaskulski. Ten drugi nie dotrwał do realizacji pomysłu. Rozczarowany wiosennymi wynikami gedanistów, zrezygnował z posady.

- Skoro dwóch ludzi angażuje własne pieniążki, a jest oczywiste, że sami pewnej bariery nie przeskoczą, pomyśleliśmy, iż warto ich zapoznać - wspomina popularny "Jaskuła". - Byłem przeciwnikiem fuzji Lechii z Polonią, ale to połączenie uważam za słuszne. Bida i Jankowski to po prostu normalni faceci. Sięgają tylko do własnych kieszeni.

- Z propozycją wyszedł pan Bida
- opowiada Jankowski. - Z czasem okazało się, że odbieramy na tych samach falach.

Nie bez znaczenia jest, iż prezes Gedanii operuje na tym samym polu, co moja firma.

- Obaj coś wnosimy, a nie wynosimy - uzupełnił Bida. - I mamy już sporo doświadczeń. Ostatni sezon, w sensie sportowym nieudany dla Gedanii, nauczył mnie kilku rzeczy, uświadomił, czego nie wolno robić podczas budowy zespołu. Chociaż do tej pory nie wyzbyłem się żalu do okręgu, który wiosną ubiegłego roku, próbując ratować trzecioligową Lechię-Polonię, w przeddzień inauguracji pozbawił nas kilku dobrych graczy. Trupa się nie ratuje. Efekt był taki, że spółka spadła i zbankrutowała, a my zostaliśmy zdegradowani z IV ligi. Z Kugielem i Skierką w składzie nie doszłoby do tego.

Bida jest prywatnym przedsiębiorcą z branży stoczniowej. Unika reklamy. Za młodu kopał piłkę, jest wychowankiem Lechii, terminował u Romana Korynta. Z Jankowskim łączy go również niechęć do pewnego modelu działaczy. Także przekonanie, iż wiele spraw łatwiej załatwić osobiście. Czytelnicy "Głosu" z pewnością czują w czym rzecz. W ciągu trwającej od lutego 2002 roku kadencji prezesa sekcji, wizerunek piłki przy ul. Kościuszki nabrał rumieńców, nie czuć nieprzyjemnego, kawiarnianego oddźwięku, bo interes poszedł w odstawkę. Szef sekcji, którego w zarządzie wspierają jedynie brat oraz Janusz Zygmuntowicz, od lat kierownik gedanistów, zadbał o gruntowny remont szatni. Teraz pilnuje renowacji murawy. - Firma Milex obiecuje doskonały efekt. System nawadniania trawy będzie całkowicie zautomatyzowany. Nie ma takiego drugiego na Wybrzeżu.

Prace potrwają do końca września. Do tej pory zespół będzie grać na stadionie MRKS. Bida śmiało zawiesza przed sobą poprzeczkę: "Celem pierwszej drużyny jest awans do III ligi, rezerwy mają wygrać w okręgówce, natomiast juniorzy wrócić do ligi Pomorze."

Jankowski śmieje się na to: "Po trzech kolejkach z awansu będą nici i już słyszę komentarze. Jedno jest wszakże pewne - bądąc godnym konkurentem dla Lechii zwiększamy prawdopodobieństwo, że za rok Gdańsk powróci do III ligi."

Jankowski gładko zrezygnował z własnego szyldu. - Nie produkuję wody źródlanej, aby mi na tym zależało. Zadowolę się reklamami na stadionie i koszulkach. W piłce - jak w biznesie. Trzeba umieć się znaleźć. Nordcoop nie ma w sobie takiej siły przyciągania jak Gedania. Skoro PZPN wymaga od klubów prowadzenia grup młodzieżowych i stadionu o dość wysokim standardzie, musiałem coś zrobić. Dotychczasowa formuła wyczerpała się.
Głos Wybrzeżastar.

Kluby sportowe

Zobacz także

Opinie (1)

  • Bida .... z wlasnej kieszeni ?????????

    Sprawa ciagnie sie od roku kiedy to prezes Bida wyremontowal boisko , ale nie z wlasnych pieniazkow , jak zapewnia .... Wiem , ze do dzis dnia to jest 26.07.04 nie wyplacono wykonawcy za przeprowadzony remont boiska przy ul. kosciuszki

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najbliższy mecz Gedanii

27 kwietnia 2024, godz. 12:00
71% Cartusia
16% REMIS
13% GEDANIA 1922 Gdańsk

Tabela

Piłka nożna - III liga
Drużyny M Z R P Bramki Pkt.
1 Świt Skolwin 26 19 4 3 50:12 61
2 Elana Toruń 26 15 6 5 39:17 51
3 Zawisza Bydgoszcz 26 14 5 7 56:27 47
4 Pogoń II Szczecin 26 14 2 10 58:45 44
5 Unia Swarzędz 26 13 5 8 46:36 44
6 Błękitni Stargard 26 13 4 9 56:47 43
7 Vineta Wolin 26 13 4 9 33:38 43
8 Polonia Środa Wielkopolska 26 12 4 10 42:42 40
9 Cartusia Kartuzy 26 11 6 9 50:34 39
10 Noteć Czarnków 26 11 5 10 54:47 38
11 Pogoń Nowe Skalmierzyce 26 10 6 10 41:43 36
12 Sokół Kleczew 26 9 6 11 42:44 33
13 Gedania 1922 Gdańsk 26 10 2 14 41:45 32
14 Flota Świnoujście 26 10 2 14 33:47 32
15 Stolem Gniewino 26 7 7 12 29:45 28
16 Unia Solec Kujawski 26 6 3 17 32:60 21
17 Wikęd Luzino 26 5 2 19 32:64 17
18 KP Starogard Gdański 26 2 7 17 31:72 13
Rozegrane zostaną 34. kolejki, w których każdy zagra z każdym mecz i rewanż. Najlepsza drużyna awansuje do II ligi. Trzy ostatnie drużyny zostaną zdegradowane do IV ligi. Liczba spadkowiczów może zostać powiększona o tyle drużyn z województw: pomorskiego, zachodniopomorskiego, wielkopolskiego i kujawsko-pomorskiego, ile spadnie z II ligi.

Wyniki 26 kolejki

  • Gedania Gdańsk - Unia Swarzędz 1:2 (0:1)
  • Sokół Kleczew - Elana Toruń 0:1 (0:0)
  • Wikęd Luzino - Unia Solec Kujawski 0:1 (0:0)
  • Noteć Czarnków - Flota Świnoujście 2:3 (1:0)
  • Świt Skolwin - Cartusia Kartuzy 2:0 (0:0)
  • Polonia Środa Wielkopolska - Pogoń II Szczecin 1:2 (1:0)
  • Vineta Wolin - KP Starogard Gdański 0:0
  • Zawisza Bydgoszcz - Pogoń Nowe Skalmierzyce 3:1 (2:1)
  • Błękitni Stargard - Stolem Gniewino 2:2 (1:2)

Ostatnie wyniki Gedanii

24 kwietnia 2024, godz. 17:30
mecz pucharowy
76% Stolem Gniewino
9% REMIS
15% GEDANIA 1922 Gdańsk
61% GEDANIA 1922 Gdańsk
15% REMIS
24% Unia Swarzędz

Trójmiejskie drużyny

Relacje LIVE

Najczęściej czytane