- 1 Lechia. Kolejne daty świętowania awansu (23 opinie)
- 2 Lechia prawie w ekstraklasie (294 opinie) LIVE!
- 3 Arka narzeka. Trener: Sędzia fatalny (92 opinie)
- 4 Wybrzeże - Polonia. Nowe otwarcie (162 opinie) LIVE!
- 5 IV Liga. Comeback Jaguara, porażka Bałtyku (35 opinii)
- 6 Wybrzeże bliskie sensacji z Industrią (7 opinii)
Jeśli twoje dziecko marzy o rolkach, a ty o smukłej sylwetce, to świetnie się składa! Kupując dodatkową parę możesz nie tylko osiągnąć swój cel, ale zmienić chwilową zachciankę pociechy w doskonałą rodzinną zabawę.
- Najważniejsza jest jednak radość ze wspólnego przebywania na świeżym powietrzu i usłyszane w sobotni poranek "Mamusiu, chodź na rolki!" - mówi pani Kasia, nasza czytelniczka. - Mieszkam w południowej części Gdańska i choć najchętniej jeździmy nad morzem, to korzystamy również z okolicznych tras. Nasza ulubiona prowadzi wokół zbiornika retencyjnego, w pobliżu osiedla Pięć Wzgórz.
Żeby zacząć przygodę z rolkami, niezbędny jest zakup podstawowego sprzętu. Jeśli nie zależy nam na tym, aby fason i kolor naszych rolek był najmodniejszy, możemy bez obaw zdecydować się na przeceniony model z lat ubiegłych. Szukajmy wśród rolek do jazdy rekreacyjnej, czyli takich o większych kółkach, średnica powyżej 76 mm. Rolki o małych kółkach służą do jazdy agresywnej, czyli akrobacji i szaleństw w skateparkach.
Kolejną cechą, na którą koniecznie trzeba zwrócić uwagę przy zakupie to dopasowanie do nogi. Rolki muszą być wygodne, nie uciskać stopy i dobrze przylegać do nogi w najwyższym miejscu nad wiązaniem. Dzięki dobremu dobraniu sprzętu zminimalizujemy ryzyko kontuzji. Doskonałym patentem dla maluchów są rolki o regulowanym rozmiarze, nie musimy się wówczas martwić, że za rok dziecko wyrośnie ze sprzętu.
Innym ważnym elementem rolek są łożyska, na których trzymają się kółka. Im lepsze, tym szybsza jazda i większa frajda. Należy jednak pamiętać, że łatwiej nauczyć się jeździć, gdy nie rozpędzamy się momentalnie do zawrotnych prędkości. Dla zapewnienia bezpieczeństwa niezbędne są także kask i ochraniacze. Dzięki nim nie zniechęcimy się do tego sportu przy pierwszej wywrotce, uchronimy się też przed otarciami i zwichnięciami.
Naukę najlepiej rozpoczynać na osiedlowych boiskach, można tam bez strachu ćwiczyć zakręty i hamowanie. Nie musimy się też obawiać o ruch drogowy. Kiedy podstawowa technika jest nam już znana, można przenieść się na ścieżki rowerowe. Niekoniecznie te najbardziej uczęszczane, gdzie rowerzyści i bardziej zaawansowani rolkarze pędzą przed siebie.
Do spokojnej jazdy z dziećmi godne polecenia są wszystkie szlaki odchodzące od głównej nadmorskiej promenady. Tłok jest na nich znacznie mniejszy, a piękna okolica zachęca do spędzania tam czasu. W godzinach przedpołudniowych Park Jelitkowski jest też dobrym wyborem.
Nie najgorzej jedzie się też ścieżką łączącą Wrzeszcz ze Złotą Karczmą. Mimo że biegnie ona przy ruchliwej ulicy, oddzielona jest od niej relingiem, co gwarantuje, że dzieci nie wyjadą nagle na jezdnię. Sąsiedztwo lasu rekompensuje ilość mijających nas samochodów.
Sprawdź, gdzie w Trójmieście znajdują się tory wrotkarskie.
Opinie (129) ponad 20 zablokowanych
-
2011-03-17 07:44
(3)
Chętnie bym sobie na rolkach pośmigał, ale nie umiem.
Czy znajdzie się tu jakaś sympatyczna pani instruktor? ( NIE SZUKAM "PRZYGODY")- 1 5
-
2011-03-17 09:09
Całe życie się uczymy. (1)
Mam 63 lata i jak chcesz to cię nauczę jazdy - nie tylko na wrotkach.
- 7 1
-
2011-03-17 10:21
Mnie proszę nauczyć pani Teodozjo !
- 1 0
-
2011-03-17 15:01
Marcin to Ty łobuzie?? przecież Ci obiecałam że Cię nauczę :)
- 0 2
-
2011-03-17 09:05
Lajtowe piwko na rolkach.
Jaki plus z tego sportu - ano można sobie walnąć kilka browarków i milicja nie będzie nas niepokoić wreszcie zajmą się chuliganami.
- 4 4
-
2011-03-17 10:01
CZY WIDZIAŁ KTOKOLWIEK
Moją mamusię. Wczoraj o 11:30 poszła na rolki i do tej pory nie wróciła.
Głodna jestem.- 12 2
-
2011-03-17 11:04
milusio (1)
mi sie zrobilo, jak przeczytalam komentarze w stylu "rolkarze won ze sciezek", pewnie najlepiej do piwnicy. Sciezki sa rowerowe, ale czy w takim razie lepiej dobudowac obok, za nasze podatnikow pieniadze, specjalne rolkowe?
Uzywam w/wym sciezek i jako rowerzysta i jako rolkarzi powiem wam tyle. Nie ma znaczenia dla bezpieczenstwa i wygody innych czy jadaca osoba ma rower, rolki, czy rolki z wozkiem. Wszystko da sie ominac. Zagrozenie stwarzaja barany jadace w plotkarskiej parce, a nawet trojeczce, wyczynowcy w godzinach szczytu bijacy rekordy predkosci i dzieci na malych rowerkach bujajace sie chwiejnie od kraweznika do kraweznika z biegnacym tymze szlaczkiem tatusiem.- 18 6
-
2011-03-24 12:30
Mylisz się dzieci nie sprawiają zagrożenia.
Zagrożenie stanowią idioci i nie ważne na czym jadą.- 0 0
-
2011-03-17 11:44
A gdzie jest niby ta ścieżka łącząca Wrzeszcz ze Złotą Karczmą ??? (1)
... po której można jechać na rolkach?
- 5 1
-
2011-03-17 13:23
ona jest w budowie ;-)
- 3 0
-
2011-03-17 12:04
Jak najchętniej spędzasz czas z dziećmi? Przed telewizorem tak by brzmiała odpowiec 90% Polaków
W Polsce jest najwyższa sprzedaż telewizorów w w całej UE. było tylko 82 głosy a tego i tak tylko 32 osoby odpowiedziały aktywnie.
- 2 0
-
2011-03-17 13:29
a ja na rolkach przez legginsy pokazuję camel toe :-) (1)
- 10 2
-
2011-03-17 22:40
Cameltoe (z ang. camel toe "palec wielbłąda") – określenie sposobu, w jaki obcisła bielizna wcina się w srom kobiety; ze względu na sugestywnie erotyczny charakter tego zjawiska, zdjęcia przedstawiające cameltoe, także u znanych osobowości publicznych, są popularne w Internecie.
- 3 0
-
2011-03-17 15:07
Rolkarze vs. rowerzyści
Tak sie składa,że zaliczam sie zarówno do jednej jak i do drugiej grupy. Zarówno w jednej jak i drugiej grupie istnieją niepoważne osoby, które nie znają ani przpisów ruchu drogowego,ani nie mają jasności umysłu. Rolkarze,zatrzymujący sie na srodku ścieżki,lub ćwiczący zawracanie bez upewnienia się czy jedzie ktoś z tyłu. Jak i rowerzyści,wyprzedzający sie nawzajem,bez zerkniecia za siebie. Przecież wystarczy zdrowy rozsądek. Jak mijasz mame z wozkiem,albo malucha na rolkach lub rowerku, nie możesz jak szaleniec lub wariatka minąc go na 5 mm. Trzeba mieć wyobraźnie ale też dystans , każdy ma prawo korzystać z uroków pasa nadmorskiego, lub ścieżek :)
- 10 2
-
2011-03-17 15:25
Do garów a nie na rolki! (1)
Nie jestem antyfeministą, ale wszystkie moje znajome rolkarki,
nie potrafią gotować, prowadzić domu.
Całe ich życie rodzinne to imprezki, siłka, ścianka i KFC albo McDonald.- 9 11
-
2011-03-20 15:01
alez prymitywny jestes, stad tylko takie panie znasz
.....
- 1 0
-
2011-03-17 18:01
(2)
Chętnię bym pojeździła ALE:
MIESZKAM W ŻUKOWIE A TU NIE MA ODPOWIEDNIEJ DROGI ANI DLA ROWERÓW ANI DLA ROLEK :)
POZDRAWIAM TYCH Z TROJMIASTA CO MOGĄ NON STOP POMYKAĆ .- 5 2
-
2011-03-17 19:55
W Trójmieście niestety jest wiele takich miejsc, gdzie nie możesz pomykać na rolkach:(
:(
- 1 1
-
2011-06-13 10:07
żukowo
sprawdziłam na sobie, bo ze 2 lata temu moja córa bardzo chciała jeździć na rolkach, że w miarę przyzwoitym miejscem do jazdy na rolkach w Zukowie jest ślepa ulica idąca w stronę budynku dworca żukowo wschodnie. tam jest bardzo mały ruch samochodów a asfalt w dość dobrym stanie.
A tak z drugiej strony to w Żukowie mimo niedawnych remontów nawierzchni nawet ścieżek rowerowych nie ma, a co dopiero miejsc dla rolkarzy. Zero pomyślunku ze strony władz miasta.- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.