- 1 Arka o dwa zwycięstwa od ekstraklasy (48 opinii)
- 2 Lechia - Arka. Bilety wyprzedane (38 opinii)
- 3 Wybrzeże pewne utrzymania w Superlidze (19 opinii)
- 4 Zmora i przebudzenie w Wybrzeżu (111 opinii)
- 5 Lechia: Mocny gong, wielka złość (117 opinii)
- 6 Trefl mistrzem Polski juniorów młodszych (3 opinie)
Lechia testuje serbskiego napastnika
Lechia Gdańsk
Marko Simić przebywa na testach w Lechii. Serbski napastnik ostatnio występował w OFK Belgrad. 22-latek w Gdańsku trenował będzie przez najbliższych kilka dni. Gdyby dostał kontrakt, byłby już czwartym piłkarzem w składzie biało-zielonych spoza Unii Europejskiej, a przypomnijmy, że na boisku może występować jednocześnie tylko dwóch graczy o takim statusie.
Lechia po pierwszych trzech meczach sezonu nie może narzekać na postawę napastników. Dwa gole ma już na koncie Marco Paixao, a bramkę i asystę zapisał na swoim koncie Grzegorz Kuświk. Ponadto w ostatnim meczu strzelecką formą błysnął grający na skrzydle Flavio Paixao, autor dwóch trafień i asysty przeciwko Wiśle.
MARCO PAIXAO: TEN SEZON BĘDZIE NALEŻAŁ DO MNIE
Mimo to, w Gdańsku sprawdzają kolejnego napastnika. 22-letni Marko Simić zaliczył już pierwsze zajęcia przy Traugutta. Z Lechią będzie trenował przez najbliższe kilka dni.
Serb w dotychczasowej karierze występował wyłącznie w swoim kraju. Reprezentował barwy drużyn: Srem Jakovo, Teleoptik, Sumadija Arandelovac i Kolubara. W ubiegłym sezonie grał dla OFK Belgrad. Miniony sezon zakończył z dorobkiem 11 występów i 1 gola w Super Lidze.
MACIEJ BAŁAZIŃSKI WICEPREZESEM LECHII
Pojawienie się Simicia w Gdańsku jest o tyle zaskakujące, że w Ekstraklasie każdy zespół może jednocześnie wystawiać na boisku dwóch zawodników spoza Unii Europejskiej, a Lechia ma ich już trzech: Milosa Krasicia, Alaksandra Kovacevicia i Vanję Milinkovicia-Savicia. W razie podpisania kontraktu, Simić byłby już czwartym graczem o takim statusie.
GDY W BRAMCE GRA MILINKOVIĆ-SAVIĆ, LECHIA MUSI WYBIERAĆ MIĘDZY KRASICIEM A KOVACEVICIEM
Kluby sportowe
Opinie (106) 7 zablokowanych
-
2016-08-02 18:57
Transfer kolejnego Serba do Lechii to informacja dka kibiców......
....że gdański klub zamierza wkrötce rozstać się z jakimiś dotychczasowymi zawodnikami. Mam w związku z tym nadzieję, źe Lechia pozbędzie się Milinkovica, bo ten facet nie rokuje , aby kiedykolwiek stał się dobrym bramkarzem. Po prostu wielki dwumetrowy kawał drewna.
- 9 2
-
2016-08-02 18:50
Możliwe że sami właściciele mają na to wpływ.. Chłopaka reprezentuje szwajcarska firma Go 4 Sports, ta sama która się "opiekuje" Krasicem czy Nevenem Markovicem, którego już u nas nie ma. Tylko jak do tego wszystkiego się mają plany i zapowiedzi szkolenia własnej młodzieży?
- 12 0
-
2016-08-02 18:23
Beztalencie
Napiszcie kto probuje wcisnac do klubu to beztalencie, za czapke sliwek prowizji menedzera. Nikt mi nie wmowi ze to lepszy gracz niz Buksa. Poza tym co z Akademia Lechii? 22-latek bez paszportu UE nie powinien nawet powachac naszej trawy.
- 20 1
-
2016-08-02 12:15
HALO PANIE ADAMIE (3)
BRAMKARZ powinien być priorytetem, taki który z marszu zostanie podstawowym golkiperem. Zatem nie ma to być kolejny 20-;atek lub młodszy, który dopiero będzie nabierał doświadczenia.
Ta pozycja biorąc pod uwagę potencjał całej drużyny i indywidualności w każdej formacji jest kompletnie na samym dole w hierarchii.- 54 2
-
2016-08-02 16:15
Vanja (2)
100% racji. Vanja oprócz postury i fryzury ma niewiele atutów.
- 12 2
-
2016-08-02 17:30
tylko Boruc
ale czy zechce, bo da radę wyzwaniom
- 2 2
-
2016-08-02 16:19
a co, ma małego freda?
- 3 4
-
2016-08-02 16:34
mieciu
jakos nie mamy szczesvcia do napadu..dwojka paixao raczej rozczaruje..tak samo kuswik..to tylko chwilowy fart..moze mlody sie przelamie i bedzie ok..jedynie colak byl w porzadku
- 1 7
-
2016-08-02 16:26
Kuszczak do Lechii!
- 12 3
-
2016-08-02 16:21
To w ramach przyjmowania uchodźców czy o co chodzi?
- 8 3
-
2016-08-02 16:04
Vanja ma też hiszpański paszport
- 9 0
-
2016-08-02 15:56
krasić
Sprzedają Krasicia to ich tylko 3 zostanie.
- 5 8
-
2016-08-02 15:35
bramkarza bo ten jest denny
- 12 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.