Natalia Gołębiowska przywiozła z Klagenfurtu dwa medale mistrzostw Europy kadetek do lat 17. Florecista Sietom AZS AWFiS Gdańsk indywidualnie zdobyła brąz, a wraz z reprezentacją Polski w turnieju drużynowym przebiła się do srebra. Szóstym kadetek kontynentu tak indywidualnie jak i zespołowo jest Krystian Gryglewski
Do rywalizacji dziewcząt przystąpiło 65 zawodniczek. Gdańszczanka została zwolniona z walk w 1/32 finału, a następnie kolejno wygrywała z: Carmel Tulen (Holandia) 15:9, Iriną Fatkuliną (Rosja) 8:6 oraz po niezwykle zaciętym pojedynku z zawodniczką Kusego szczecin,
Martyną Długosz. Szkoda, że Polki musiały zmierzyć się już w ćwierćfinale, gdyż przy innym rozstawieniu było możliwość zdobycia dwóch medali indywidualnych.
W Klagenfurcie podopieczną
Longina Szmita powstrzymała dopiero Francesca Palumbo. Natalia uległa Włoszce 4:15, a najniższy stopień podium podzieliła z inną reprezentantką Italii, Martiną Sinigalią. Złoto wywalczyła Węgierka Szonja Szalai, która w finale pokonała Palumbo 15:14.
Jako że na podium stały dwie Włoszki, a wszystkie cztery Polski zmieściły się w czołowej "15" (Długosz 7. miejsce, Aleksandra Lasic Floret Ruda Śląska - 8, Marika Chrzanowska Budowlani Toruń - 15) to właśnie tym drużynom dawano największe szanse przed zawodami zespołowymi.
Biało-czerwone otrzymały drugi numer rozstawienia, a Italia pierwszy. Ze sobą mogły zmierzyć się dopiero w finale i tak rzeczywiście się stało. W drodze po srebro podopieczne
Aleksandra Borkowskiego pokonały Ukrainę 45:23 i Węgry 45:40, choć ten mecz rozpoczęły od strat 14:22. Wówczas na planszę weszła Gołębiowska i rozbiła swą rywalkę 11:5, podrywając drużynę do walki o zwycięstwo.
Niestety, w finale Polki już nie zdobyły się na podobną szarżę. Stopniowo traciły dystans do Włoszech, by ostatecznie przegrać 31:45. Brąz zdobyły Francuzki, wygrywając mecz o trzecie miejsce z Węgierkami 40:34.
Niewiele zabrakło, aby poza medalami Gołębiowskiej reprezentacja Polski florecistów też miałaby miejsca na podium. W turnieju kadetów (85 startujących) w biało-czerwonych barwach walczyło dwóch zawodników Sietom AZS AWFiS Gdańsk:
Krystian Gryglewski i
Michał Siess.
Zmagania indywidualne Gryglewski rozpoczął w takim stylu jakby zamierzał pójść po złoto. Podopieczny
Stanisława Szymańskiego wygrał wszystkie walki grupowe, a następnie bez najmniejszych kłopotów utorował sobie drogę do ćwierćfinału, bijąc kolejno: Matana Czuckermana (Izrael) 15:6, Juliusa Martina (Szwecja) 15:5 i Guillermo Delbergue (Hiszpania) 15:9.
Niestety, w walce decydującej o awansie do strefy medalowej Krystian przegrał z Michele Del Macchia (Włochy) 11:15 i to rywal ostatecznie stanął na najniższym stopniu podium wraz z Andrasem Nemethem (Węgry). W finale Aleksandr Choupenicz (Czechy) pokonał Ilię Diegtriariewa (Rosja) 15:12.
Siess po zwycięstwie nad Jamesem Brosnanem (Wielka Brytania) 15:10 oraz porażce z Romainem Molinaro (Francja) 6:15 sklasyfikowany został na 26. miejscu.
W drużynie gdański selekcjoner reprezentacji
Łukasz Szymański poza gdańszczanami miał do dyspozycji Szymona Kozłowskiego (Budowlani Toruń, 30. miejsce indywidualnie) i Miłosza Biesa (Kolejarz Wrocław, 52).
W stawce 16 zespołów Polacy rozpoczęli od gładkiego zwycięstwa nad Belgią 45:20, ale porażka z Węgrami w ćwierćfinale 36:43 skazała ich na walki o miejsca 5-8. W tej turze biało-czerwoni pokonali Wielką Brytanię 45:42 oraz ulegli Niemcom 34:45.
Tym samym ukończyli turniej na szóstym miejscu. Złoto zdobyli Rosjanie, srebro Włosi, a brąz wywalczyli Francuzi.
jag.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
