- 1 Lechia gotowa na fetę i inne scenariusze (135 opinii)
- 2 Arka. "Autostrada do awansu? Poczekajmy" (48 opinii)
- 3 Pierwszy transfer piłkarzy ręcznych (10 opinii)
- 4 Lechia - Arka. Bilety wyprzedane (219 opinii)
- 5 Połączyli siły. Gdzie na mecz w Majówkę? (10 opinii)
- 6 Trefl potwierdził i pożegnał siatkarzy (18 opinii)
Lechia bezbramkowo zremisowała z Olimpią
Lechia Gdańsk
Piłkarze Lechii na głównej murawie stadionu przy ul. Traugutta zremisowali z Olimpią Grudziądz 0:0. W sparingu z I-ligowcem, prowadzonym przez Dariusza Kubickiego, gdańszczanom nie udało się strzelić bramki m.in. dlatego, że Sebastian Mila oglądał grę z trybun, a skończyła się snajperska passa Kevina Friesenbichlera, który w każdym spotkaniu w Turcji strzelał co najmniej jednego gola. Nie grał też najskuteczniejszy jesienią w III lidze Paweł Czychowski, który zostanie wypożyczony do niemieckiej Viktorii Koeln. Innym piłkarzom brakowało skuteczności, choć okazji, zwłaszcza przed przerwą, nie brakowało. W niedzielę po treningu biało-zieloni ruszają na drugie zagraniczne zgrupowanie, tym razem do Hiszpanii.
ZAGŁOSUJ I WYBIERZ NAJLEPSZEGO LIGOWCA 2014 ROKU. MASZ CZAS DO 30 STYCZNIA. PO DWÓCH TYGODNIACH WYBORÓW LIDEREM PIOTR WIŚNIEWSKI
LECHIA:
I połowa: Podleśny - Wojtkowiak, Janicki, Bougaidis, Wawrzyniak - Borysiuk, Łukasik - Kazlauskas, Nazario, Grzelczak - Friesenbichler
II połowa: Podleśny - Pietrowski, Rudinilson, Garbacik, Leković - Możdżeń, Dźwigała, Vranjes, Pawłowski - Colak, Buksa
OLIMPIA:
I połowa: Wróbel - Jaroch, Łabędzki, Piter-Bućko, Banasiak - Swędrowski, Urbański - Kaczmarek, Popović, Skórecki - Cieśliński
II połowa: Wróbel - Zalepa, Bielawski, Piter-Bućko, Banasiak - Rzuchowski, Kłus - Smoliński, Suchocki, Rogalski - Aleksander
Sędzia: Sulikowski (Gdańsk). Żółte kartki: Borysiuk, Bougaidis, Garbacik (Lechia), Łabędzki, Zalepa (Olimpia).
"Widział pan Milę" - pytał kilkuletni malec, gdy okazało się, że nowy nabytek Lechii w sparingu nie zagra. Następnie wypatrywał piłkarza na trybunie honorowej stadionu przy ul. Traugutta. Wymarzony autograf otrzymał, gdy podał kartkę jednemu z porządkowych. Reprezentacyjny pomocnik zajął tam miejsce wraz z innymi zawodnikami Lechii, którzy tego dnia nie grali.
MILA NA 3,5 ROKU W LECHII. PRZYPOMNIJ SOBIE, JAK PIŁKARZOWI WIODŁO SIĘ WCZEŚNIEJ W BIAŁO-ZIELONYCH BARWACH
Po kilkunastu minutach zachęcony powodzeniem malec wrócił pod trybunę honorową. Teraz już bez pardonu krzyczał: "Mila, Sebastian, chodź, kolegów przyprowadziłem!" I piłkarz rzeczywiście wyszedł do kilkunastu chłopców i rozdawał im autografy. Pozostali kibice zaczęli skandować imię i nazwisko piłkarza, a następnie także wielu z nich ustawiło się w kolejce po podpis popularnego "Rogera" lub by zrobić sobie z nim zdjęcie.
PRZECZYTAJ ROZMOWĘ Z SEBASTIANEM MILĄ
Zobacz jak kibice oblegali Sebastiana Milę, by dostać jego autograf lub zrobić wspólne zdjęcie
Mili miejsce w pierwszej drużynie Lechii oddał Paweł Czychowski. Jak przyznał Jerzy Brzęczek najskuteczniejszy napastnik Lechii jesienią w III lidze zostanie wypożyczony do Viktorii Koeln. To klub występujący na czwartym poziomie rozgrywek ligowych w Niemczech, w których wcześniej inwestowali Franz Josef Wernze, większościowy akcjonariusz Lechii oraz Adam Mandziara, prezes gdańskiego klubu.
LECHIA NIE ZEPSUŁA JUBILEUSZU VIKTORII. WYSOKA PORAŻKA W KOELN
Sparing cieszył się sporym zainteresowaniem kibiców. 999 wejściówek się rozeszło. Ci, którzy nie zdążyli ich otrzymać i nie weszli na stadion, obserwowali spotkanie zza ogrodzenia, od strony cerkwi.
BOGUSŁAW KACZMAREK O ROLI MILI W LECHII
Trener Brzęczek w polu wystawił piłkarzy, którzy w obecnej chwili zdają się tworzyć podstawową "11". Gdańszczanie z animuszem ruszyli do ataku. Już w 2. minucie w bramkę próbował się wstrzelić Ariel Borysiuk, ale chybił. W 9. minucie w jeszcze lepszej sytuacji spudłował Piotr Grzelczak, którego dobrym podaniem obsłużył Donatas Kazlauskas. Natomiast Bruno Nazario zabrakło koncentracji.
Brazylijczyk dostał piłkę na 17. metr od... bramkarza gości, który poślizgnął się przy wybiciu. Jednak pomocnik Lechii zamiast skierować piłkę w róg bramki praktycznie oddał ją Michałowi Wróblowi, bo strzelił wprost w niego.
Gospodarze najefektowniejsze akcje przeprowadzali po atakach skrzydłami. W 13. minucie wrzucał Grzelczak, głową przedłużył Nazario, a zamykający atak Kevin Friesenbichler uderzył nad poprzeczką. Jak się później okazało Austriak nie podtrzymał passy z tureckich sparingów, gdy wpisywał się na listę strzelców w każdej grze, a łącznie uzbierał cztery gole.
10 minut później znów dobrze dośrodkował Grzelczak. Daniel Łukasik miał czas, by skutecznie przymierzyć, ale jego piłkę po jego uderzeniu odbił Wróbel.
Dwukrotnie pod bramką Olimpii było również po włączeniu się do akcji ofensywnych bardzo aktywnego tego dnia Jakuba Wawrzyniaka. W 29. minucie tylko Kazlauskas wie, dlaczego piłki, którą otrzymał w polu bramkowym nie zmieścił w siatce tylko po nodze bramkarza posłał ją nad poprzeczką.
Nieco wcześniej Wróbel dobrze interweniował, gdy po podaniu Wawrzyniaka z kąta próbował go zaskoczyć Grzelczak.
Olimpia próbowała się odgryzać głównie po stałych fragmentach gry, choć Damian Podleśny najmocniej musiał wykazać się po szybkiej kontrze rywali. Bramkarz Lechii dobrze sparował strzał Adama Cieślińskiego, a dobitka, w dogodnej sytuacji Patryka Skóreckiego była niecelna.
W pierwszej połowie pod względem taktycznym byliśmy bardziej zdyscyplinowani, ale również były mankamenty przy doskakiwaniu do rywala, pressingu. W kilku okresach gry popełnialiśmy ten sam błąd - cofnęliśmy się w środku pola, zostawialiśmy zbyt dużo miejsca przeciwnikowi na rozegranie, nie byliśmy odpowiednio agresywni, dlatego też w niektórych sytuacjach zbyt późno odbieraliśmy piłkę. Kiedy robiliśmy to jak należy, odbieraliśmy piłkę i stwarzaliśmy sytuacje. Na pewno te, które mieli: Bruno i Kazlauskasa powinny zakończyć się bramką. Było też kilka innych, w których więcej dokładności także dałoby nam zwycięską bramkę - ocenił sparing trener Brzęczek.
W niedzielę szkoleniowiec wyznaczył podopiecznym jeszcze trening w Gdańsku. Po nim 27 piłkarzy uda się do Warszawy, skąd odleci do Hiszpanii. W porównaniu ze zgrupowaniem w Turcji zajdzie tylko jedna zmiana w kadrze. Wszedł do niej Mila w miejsce Czychowskiego.
Bilans: 2 zwycięstwa, 1 remis, 1 porażka, bramki 6:4
Zgrupowanie w Turcji
11 stycznia, Chemnitzer FC (Niemcy) 1:3 (0:0)
Bramka: Kevin Friesenbichler
15 stycznia, Akhisar Belediyespor (Turcja) 1:0 (1:0)
Friesenbichler
19 stycznia, Anży Machaczkała (Rosja) 4:1 (1:0)
Friesenbichler dwie, Donatas Kazlauskas, Bruno Nazario
Gdańsk
24 stycznia, Olimpia Grudziądz 0:0
Zgrupowanie w Hiszpanii
25 stycznia-3 lutego, trzy mecze kontrolne
Gdańsk
6 lutego Bytovia
W drugiej połowie na pierwszy celny strzał Lechii czekaliśmy aż do 65. minuty. Formę Wróbla sprawdził Antonio Colak, do którego w polu karnym piłkę dograł Mateusz Możdżeń.
Potem napastnik Lechii próbował jeszcze kilka razy atakować, wychodząc z piłką z własnej połowy, ale choć dwukrotnie przedarł się aż pod pole karne, to jego strzały były blokowane bądź w jego akcji był o jeden zwód za dużo.
Zniecierpliwieni kibice kilkakrotnie zachęcali piłkarzy do lepszej gry wymownymi okrzykami: "walcz!" Pojawiły się nawet pojedyncze gwizdy.
Tuż przed ostatnim gwizdkiem Adam Dźwigała zdecydował się jeszcze strzał z dystansu, ale i on o centymetry minął słupek.
Przybyli: Sebastian Mila (pozycja pomocnik, ostatni klub Śląsk Wrocław, transfer definitywny, kontrakt do 30.06.2018), Grzegorz Wojtkowiak (obrońca, TSV 1860 Monachium, Niemcy, wolny transfer, kontrakt do 30.06.2017), Donatas Kazlauskas (narodowość: Litwa, skrzydłowy, Atlantas Kłajpeda, Litwa, wolny transfer, kontrakt do 30.06.2018), Jakub Wawrzyniak (lewy obrońca, Amkar Perm, Rosja, wolny transfer, 30.06.2017), Przemysław Macierzyński (napastnik, SMS Łódź, 30.06.2017)
Przedłużony kontrakt: Marcin Pietrowski (pomocnik, do 30.06.2017)
Mogą przyjść: Tamas Kadar (Węgry, środkowy obrońca, Diossgyori VTK), Gerson Guimaraes Ferreira Junior (Brazylia, obrońca, Petrolul Ploiesti, Rumunia),
Ubyli: Paweł Czychowski (napastnik, Viktoria Koeln, wypożyczenie do 30.06.2015), Danijel Aleksić (Serbia, pomocnik, rozwiązanie kontraktu za porozumieniem stron), Tsubasa Nishi (Japonia, pomocnik, wypożyczenie do Widzewa Łódź do 31.12.2015), Diego Hoffmann (Brazylia, lewy obrońca, do rezerw), Tiago Valente (Portugalia, środkowy obrońca, FC Penafiel/Portugalia), Adłan Kacajew (Rosja, pomocnik, skrócenie wypożyczenia z Tereka Grozny), Henrique Ribeiro Miranda (Brazylia, lewy obrońca), Filip Malbasić (Serbia, lewoskrzydłowy) - obaj kontuzje
AKTUALNA KADRA PIERWSZEJ DRUŻYNY LECHII
Kluby sportowe
Opinie (91) ponad 10 zablokowanych
-
2015-01-24 19:08
Co z tą Lechią ? (1)
Lechia zagrała w tym meczu w najsilniejszym składzie , ale nic to jej nie pomogło . Nie udało się pokonać pierwszoligowca . Pomimo tego , że Lechia grała na własnym boisku . To był kubeł zimnej wody na rozpalone głowy niektórych kibiców Lechii , którzy znowu marzą o powrocie ich drużyny w tym sezonie do pierwszej ósemki w tabeli ekstraklasy . Nic z tego . Lechia z taką grą do końca sezonu będzie bronić się przed spadkiem z ligi .
- 12 11
-
2015-01-24 23:02
choć jeden trzeźwo myślący kibic, dla reszty ważniejsze autografy niż mecz - dziecinada
- 3 1
-
2015-01-24 21:08
ale mamy pakę! już trzech reprezentantów kupili!
- 4 2
-
2015-01-24 21:10
dobry ruch marketingowy z Milą
a może jeszcze okaże się ratunkiem na utrzymanie z Ekstraklasie i coś więcej...
- 3 3
-
2015-01-24 21:27
Niemiec płakał jak sprzedawał Milę... Który też płakał jak podpisywał kontrakt
Emerytalny
- 6 2
-
2015-01-24 21:28
Kupony będą wchodzic
Mecze lechii to będą pewniaki
- 6 0
-
2015-01-24 21:30
to tylko
to tylko sparing- zobaczcie jakiej kontuzji doznał w meczu sparingowym Duda
z Legii. Trzeba oszczędzać kości na ligę.- 4 3
-
2015-01-24 21:55
Xxx (1)
Pawłowki jak zawsze wszystko marnuje a Buksa to 2 Duda obaj powinni isc na wypożyczenie nie ma na co czekać
- 7 9
-
2015-01-24 23:46
jaki ty mecz oglądałeś
W ostatnich dwóch sparingach tj z Andży zobacz sobie video z ruskiej tv i dzisiaj w ty fragmencie kiedy był na boisku grał najlepiej ze wszystkich napastników a ma dopiero 18 lat ten Buksa
- 10 1
-
2015-01-24 22:18
Arka wygrała dwa miesiące temu z Olimpią w Grudziądzu aż 3:0! (1)
a Lechia u siebie nie potrafiła ich pokonać?!
- 17 8
-
2015-01-24 23:03
śmialiśmy się i będziemy się z nich śmiać, żałosny klub frajersko wydający państwową kasę, to powinien być temat dla prokuratora
- 10 3
-
2015-01-24 23:03
syf
Ale za to bandziory wygrywają--rozgonić obie chołoty
- 4 1
-
2015-01-25 11:01
jajacek
lechia grac k...................ac,na papierze mamy graczy na pierwsza czworkie,ale teraz nie bedzie sie zmiluj bo punkty potrzebne beda od pierwszego meczu
- 0 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.