- 1 Lechia wystawi Arce fakturę za derby (171 opinii)
- 2 Arka z kompletem. Navarro na dłużej (216 opinii)
- 3 TLG o awans. Gdzie jeszcze na mecz? (2 opinie)
- 4 Hokej. Stoczniowiec zgłosił się do MHL (60 opinii)
- 5 Żużlowcy nie dokończyli DMPJ przez tor (91 opinii)
- 6 Momoa spotkał się z Michalczewskim (66 opinii)
Żużlowcy wsadzili trenera na kolejkę górską
Energa Wybrzeże - żużel
- Nie mogłem dojść do siebie po porażce z Wandą, a teraz mieliśmy emocje w drugą stronę - mówi trener żużlowców Zdunek Wybrzeża Mirosław Kowalik, który może się czuć jak po jeździe kolejką górską. Szkoleniowiec cieszy się z wygranej nad liderem I ligi, ale nie zabrakło też krytyki pod adresem jego podopiecznych. - Troyowi Batchelorowi nie przystoi taki występ jak w Pile. Gdyby tylko cała drużyna jechała na miarę swoich możliwości, naprawdę moglibyśmy wszystko wygrywać - twierdzi szkoleniowiec.
WYBRZEŻE POKONAŁO LIDERA. WIELKIE EMOCJE DO KOŃCA W PILE. OCEŃ ŻUŻLOWCÓW
Z piekła do nieba - tak można określić ostatni tydzień w wykonaniu żużlowców Zdunek Wybrzeża Gdańsk. Najpierw przegrali na własnym torze z niżej notowaną Wandą Kraków, a następnie wygrali na wyjeździe z liderem rozgrywek Nice 1. Ligi Żużlowej Polonią Piła. Mało tego, oba spotkania rozstrzygały się w ostatnich wyścigach. Trener Mirosław Kowalik przyznał, że po ostatnich emocjach czuje się jak po jeździe kolejką górską.
- Nie mogłem dojść do siebie po wpadce z Wandą, a tu znowu takie emocje. Na szczęście w drugą stronę. To zwycięstwo było nam bardzo potrzebne, a jego okoliczności na pewno podbudują zespół. Wielkie słowa uznania dla Oskara Fajfera, który przełamał się po ostatnim kiepskim meczu. Znam przyczynę tej metamorfozy, ale zachowamy ją dla siebie. Świetnie pojechał Anders Thomsen, o którego drżałem w piętnastym wyścigu, bo Duńczyk choć waleczny na dystansie, generalnie nie ma dobrych startów, a to było w Pile bardzo ważne. Cieszy mnie, że w końcu i na obcym torze lody przełamał Dominik Kossakowski, którego punkty były dla nas bardzo ważne - mówi szkoleniowiec gdańskich żużlowców.
Kowalik po meczu w Pile może mieć zastrzeżenia do Troya Batchelora i Renata Gafurowa. Obaj pojechali fatalne zawody i w razie porażki, to oni ponieśliby za nią główną odpowiedzialność.
- Kompletnie nie mogli się połapać jeśli chodzi o ustawienia. Dużo rozmawialiśmy, ale nie przyniosło to oczekiwanego skutku. Jeśli ustawienia nie są odpowiednio dobrane, to i tor jazdy nie wypada tak jak powinien. Dlatego Troy tak błądził ze ścieżkami. Nie chcę tego komentować, ale zawodnikowi tej klasy naprawdę nie wypada taki występ. Tutaj muszę go niestety trochę napiętnować - mówi trener Zdunek Wybrzeża.
Szkoleniowiec ma nadzieję, że wkrótce doczeka meczu, w którym wszyscy jego zawodnicy pojadą na zakładanym przez niego poziomie. Kowalik podtrzymuje bowiem, że mimo wpadek, dalej uważa swój zespół za personalnie najsilniejszy na zapleczu ekstraligi.
- Gdyby tylko cała drużyna jechała na miarę swoich możliwości, naprawdę moglibyśmy wszystko wygrywać. Każdy element musi jednak zagrać. Mam nadzieję, że tak stanie się już w najbliższym spotkaniu - mówi trener gdańszczan.
Mirosław Kowalik niechętnie odniósł się do decyzji sędziego Ryszarda Bryły, który w 14. wyścigu meczu w Pile wykluczył z powtórki Kacpra Gomólskiego. "Ginger" przewrócił się w pierwszym łuku po kontakcie z Norbertem Kościuchem. Arbiter długo analizował nagranie aż zdecydował na niekorzyść gdańszczanina. Decyzja ta była co najmniej kontrowersyjna, a w razie przegranego przez Wybrzeże meczu, można by było mówić nawet o skandalu.
- Moim zdaniem wykluczenie Kacpra było niesłuszne. Spokojnie można było puścić powtórkę w pełnej obsadzie. Ta decyzja była dla nas bardzo bolesna, tym bardziej, że Kacper w 14. wyścigu startował z pola czwartego, które bardzo mu pasowało. Na szczęście wygraliśmy mecz, więc zostawmy ten temat - kończy Kowalik.
Już w kolejną niedzielę Polonia będzie miała okazję do rewanżu w Gdańsku. Mecz odbędzie się wyjątkowo wcześnie - o godz. 12:30, gdyż tak zarządziła stacja telewizyjna transmitująca spotkanie.
Statystki żużlowców Zdunek Wybrzeża po 5 meczach w Nice 1. LŻ*
kolejno: mecze, biegi, punkty, bonusy, śr. biegowa, śr. meczowa
1. Anders Thomsen 3 12 22 3 2,083 7,33
2. Kacper Gomólski 5 24 43 5 2,000 8,60
3. Troy Batchelor 5 22 42 0 1,909 8,40
4. Oskar Fajfer 5 22 37 4 1,864 7,40
5. Dominik Kossakowski 4 19 32 2 1,790 6,40
6. Renat Gafurow 5 22 33 2 1,591 6,60
Niesklasyfikowani ze względu na małą liczbę występów
7. Linus Sundstroem 1 4 5 0 1,250 5,00
8. Marcin Turowski 2 6 3 0 0,500 1,50
9. Aureliusz Bieliński 3 10 3 0 0,300 1,00
10. Hubert Łęgowik 1 2 0 0 0,000 0,00
Najwyższe średnie biegowe Nice 1. LŻ po 6. kolejce*
1. Mateusz Szczepaniak (Arge Speedway Wanda Kraków) 2,467
2. Mikkel Michelsen (Grupa Azoty Unia Tarnów) 2,368
3. Tomasz Gapiński (Euro Finannce Polonia Piła) 2,400
4. Kenneth Bjerre (Grupa Azoty Unia Tarnów) 2.263
5. Hans Andersen (Orzeł Łódź) 2,259
6. Artur Czaja (Grupa Azoty Unia Tarnów) 2,222
7. Norbert Kościuch (Euro Finannce Polonia Piła) 2,214
8. Artur Mroczka (Grupa Azoty Unia Tarnów) 2,211
9. Adrian Cyfer (Euro Finannce Polonia Piła) 2,182
10. Maksim Bogdanow (Lokomotiv Daugavpils) 2,118
*za sportowefakty.pl
Tabela po 7 kolejkach
Drużyny | M | Z | R | P | Bilans | Pkt. | |
---|---|---|---|---|---|---|---|
1 | Euro Finannce Polonia Piła | 6 | 4 | 0 | 2 | 251:244 | 8 |
2 | Arge Speedway Wanda Kraków | 6 | 4 | 0 | 2 | 254:256 | 8 |
3 | Orzeł Łódź | 6 | 3 | 1 | 2 | 252:241 | 7 |
4 | Zdunek Wybrzeże Gdańsk | 5 | 3 | 1 | 1 | 220:200 | 7 |
5 | Grupa Azoty Unia Tarnów | 4 | 3 | 0 | 1 | 216:140 | 6 |
6 | Lokomotiv Daugavpils | 6 | 3 | 0 | 3 | 280:258 | 6 |
7 | Stal Rzeszów | 6 | 1 | 0 | 5 | 247:292 | 2 |
8 | Polonia Bydgoszcz | 7 | 1 | 0 | 6 | 228:323 | 2 |
Wyniki 7 kolejki
- Euro Finannce Polonia Piła - ZDUNEK WYBRZEŻE GDAŃSK 44:46
- Arge Speedway Wanda Kraków - Lokomotiv Daugavpils 49:41
- Stal Rzeszów - Grupa Azoty Unia Tarnów 37:53
- Polonia Bydgoszcz - Orzeł Łódź 32:51 wynik zweryfikowany z 39:51, zawodnik Polonii startował na niezgłoszonym motocyklu
Kluby sportowe
Opinie (36) 5 zablokowanych
-
2017-05-29 10:10
Sedzia
"Moim zdaniem wykluczenie Kacpra było niesłuszne. Spokojnie można było puścić powtórkę w pełnej obsadzie. Ta decyzja była dla nas bardzo bolesna, tym bardziej, że Kacper w 14. wyścigu startował z pola czwartego, które bardzo mu pasowało. Na szczęście wygraliśmy mecz, więc zostawmy ten temat - kończy Kowalik."
BLAD! BLAD! BLAD!
Niezaleznie od wyniku, ten temat powinien byc kontynuowany!!!- 13 1
-
2017-05-28 22:37
Telewizja pogrzebie żużel!!! (2)
Niech spadają z tymi swoimi transmisjami, których prawie nikt nie ogląda, może rano niech jeszcze mecze wymuszą rozgrywać? Będzie pusty stadion, bo większość ludzi wybierze wyjazd za miasto w tak piękną pogodę a nie smażenie się na stadionie przy słońcu w zenicie.
- 20 3
-
2017-05-29 08:03
Telewizja dla kibiców, a nie odwrotnie. Szlaban dla zabijajacych zuzel.
Dosyć tego szaleństwa. Jakieś grosze, które przez sitko GKSŻ trafiają od telewizji do klubów nie mogą uzasadniać tych idiotyzmów. Siedzenie w upale na stadionie o 12.00 grozi naszemu zdrowiu. To nie plaża gdzie można się chłodzić w wodzie. Słońce oślepia, na tablicy świetlnej słabo widać a na dodatek każą uruchamiać oświetlenie toru.Bo ma być!. Mam nadzieję że spece od oprawy zmontują jakiś wyraźny baner i zaprezentują w transmisji nasze stanowisko.
- 5 0
-
2017-05-29 07:18
Smażenie połączone z posypywaniem głowy "popiołem"...
- 3 1
-
2017-05-28 21:05
super że o 12:30
1000 kibiców max. ten sport na prawdę upada...
- 17 12
-
2017-05-28 19:12
Musimy wygrac za trzy punkty w niedziele.
Oby pogoda dopisala .Zycze wygranej i trzymam kciuki za naszych zawodnikow !
- 30 1
-
2017-05-28 18:13
Trenerze
Nie zmieniaj ustawienia par
- 16 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.