- 1 Czubak o Arce: Wygrywać i świętować (49 opinii) LIVE!
- 2 Chłań: Lechia w ekstraklasie jeszcze lepsza (70 opinii)
- 3 Wybrzeże liczy na mocny start z Polonią (68 opinii)
- 4 Świetny Brennan, ale wygrali koledzy (33 opinie)
- 5 Święto gimnastyki. Ponad 20 krajów (1 opinia)
- 6 Karatecy na medale MP (3 opinie)
Mógł być festiwal goli...
Lechia Gdańsk
LECHIA: Bąk - Pęczak, Janus, Brede, Żuk - Dzienis (80 Wiśniewski), Szczepiński, Wojciechowski (74 Mysiak), Biskup (90 Fechner) - Kalkowski, Rusinek.
ŚWIT: Misztal - Łowicki, Jadczak, Mosór, Musuła - Misiura (61 Romański), Konopka, Bluszcz (76 Oamen), Cieśla, Stachowiak (71 Samczyk) - Wrzesiński.
Żółte kartki: Pęczak (Lechia) oraz Musuła, Łowicki (Świt).
Sędziował: Jakub Walczyński (Lublin). Widzów: 4500.
Już w czwartej minucie Jakub Biskup był sam na sam z Rafałem Misztalem, ale górą był bramkarz gości. Potem wielokrotnie gdański pomocnik oraz Maciej Kalkowski rozrywali defensywę rywali, ale goli nie było. Bramkarz Świtu udowodnił, że nie jest mu obca gra nawet poza "16". Raz wyjaśnił sytuację efektownym "szczupakiem."
W 27. minucie precyzji zabrakło Sławomirowi Wojciechowskiemu, który strzelał po zagraniu piętą Kalkowskiego. Po przerwie popularny "Kalka" tą częścią stopy strzelał nawet na bramke, ale Misztal był znów na posterunku. W 81. minucie Biskup przeprowadził solowy rajd, ale gdy stanął oko w oko z bramkarzem strzelił obok słupka. Natomiast w 60. minucie Krzysztof Rusinek minął już Misztala, ale naciskany przez dwóch obrońców zamiast posłać piłkę do opuszczonej siatki, obił nią słupek. I tak można byłoby wyliczać bez końca...
- Naliczyłem siedem stuprocentowych sytuacji do zdobycia gola. Sam Rusinek mógł strzelić ze cztery bramki. Dlatego po takim meczu mogę się ciszyć tylko z trzech punktów - przyznał trener Kaczmarek.
Bramkę na wagę wygranej zdobył Paweł Żuk. Lewy obrońca strzelił z siedemnastu metrów, a piłka po nodze jednego z obrońców wpadła w róg bramki. W ten sposób została sfinalizowana kolejna dynamiczna akcja Biskupa.
- To mój pierwszy gol od czasów, gdy grałem w IV lidze. Najpierw ucieszyłem się przede wszystkim z tego, że zagram. O tym, że jestem w podstawowym składzie dowiedziałem się dopiero dzisiaj rano - przyznał Żuk.
Niewiele brakowało, aby mecz toczony do jednej bramki zakończył się... remisem. W 86. minucie w bardzo dobrej sytuacji strzelał Konrad Romański, ale Mateusz Bąk, choć grał z kontuzją łokcia, nie dął się zaskoczyć. Do czwarty mecz z rzędu gdańskiego bramkarza przed własną publicznością z czystym kontem.
Tuż przed końcem gdy doszło do przepychanek na boisku. Romański sygnalizowął arbitrowi, że został kopniety bez piłki w twarz przez Pawła Pęczaka. Jednak arbiter zareagował dopiero wówczas, gdy gdański obrońca starł się z Jarosławem Łowickim. Obaj zobaczyli po żółtej kartce. A po oznacza, że Paweł w kolejnym meczu będzie miał przymusową pauzę. Martwi też stan kolana Wojciechowskiego. Najwyraźniej odnowiła się kontuzja i popularny "Wojciech" znów nie dokończył gry.
Pozostałe wyniki 14. kolejki: Podbeskidzie Bielsko-Biała - Kujawiak Włocławek 1:0 (0:0). Bramka: Grzegorz Pater (78); Finishparkiet Nowe Miasto Lubawskie - Polonia Bytom 1:2 (1:1). Mariusz Unierzyski (24) - Andrzej Rybski (29), Łukasz Groehlich (60).
Ruch Chorzów - Jagiellonia Białystok 1:0 (0:0). Wojciech Myszor (63); Widzew Łódź - KSZO Ostrowiec Świętokrzyski 4:1 (2:1). Rafał Pawlak (2), Bartosz Iwan (36,62), Jarosław Lato (87-karny); Zagłębie Sosnowiec - Górnik Polkowice 1:2 (1:0). Hadis Zubanović (37) - Tomasz Urbaniak (69), Wojciech Górski (71); Radomiak Radom - Piast Gliwice 1:0 (0:0). Nikołaj Branfiłow (90-karny); Heko Czermno - ŁKS Łódź 1:3 (1:0). Philip Umukoro (23) - Vuk Sotirović (70, 86); Śląsk Wrocław - Szczakowianka Jaworzno 1:0 (1:0). Marek Kowal (45).
Tabela po czternastu kolejkach:
1. Śląsk Wrocław 14 8 2 4 18:16 26
2. Jagiellonia Białystok 13 7 4 2 25:12 25
--------------------------------------------------
3. Widzew Łódź 14 7 3 4 26:16 24
--------------------------------------------------
4. Zagłębie Sosnowiec 14 7 3 4 23:15 24
5. ŁKS Łódź 14 6 5 3 20:12 23
6. Piast Gliwice 14 5 7 2 16:12 22
7. KSZO Ostrowiec Św. 14 6 4 4 18:22 22
8. Kujawiak Włocławek 14 5 5 4 16:11 20
9. Ruch Chorzów 14 6 2 6 15:15 20
10. Radomiak Radom 14 5 4 5 19:21 19
---------------------------------------------------
11. Heko Czermno 14 3 8 3 14:11 17
12. Lechia Gdańsk 14 4 5 5 15:16 17
13. Górnik Polkowice 14 5 2 7 19:21 17
14. Świt Nowy Dwór Maz. 13 4 4 5 16:18 16
----------------------------------------------------
15. Szczakowianka Jaworzno 14 4 3 7 18:32 15
16. Podbeskidzie Bielsko-Biała 14 2 6 6 16:21 12
17. Polonia Bytom 14 2 4 8 13:25 10
18. Drwęca Nowe Miasto Lub. 14 2 3 9 15:26 9
Kluby sportowe
Opinie (21)
-
2005-10-31 07:28
Staram się nie komentować postawy sędziów. Ale ten w niedzielę był beznadziejny.
- 0 0
-
2005-10-31 07:56
powino byc 7 :o dla lechi
a moze nawet8;O
- 0 0
-
2005-10-31 08:32
Peczak dozywocie
Za to co zrobił Peczak powinien miec zakaz futbolu. Wyje... kolesiowi z nogi w ruja. To już nie przypadek. Z Ruchem też miał czerwień, On jest niebezpieczny dla otoczenia
- 0 0
-
2005-10-31 08:52
A wycie dziecinnych debili podczas gry czarnego zawodnika Switu to już żenada i wstyd!
Kibicujmy jak cywilizowani ludzie !- 0 0
-
2005-10-31 09:24
Peczakwez ty sie uspokuj
Peczak ty nie udawaj na boisku kozaka, bo nie dosc ze grales slabiutko ,miales kilka start ,to jescze piznales jednego chlopaka ze Switu.Jak chcesz powalczyc to dawaj poza boiskiem,bo tak to tylko oslabiasz druzyne,juz raz bezmyslnie nas zalatwiles na meczu z ruchem,wez ty chlopie idz do psychologa jak sobie nie radzisz z emocjami.jestes z nami a tak bez sensu sie zachowujesz..
- 0 0
-
2005-10-31 09:36
do ultras lechia taki zawodnik jest potrzebny a peczak co mecz praktycznie najlepszy
- 0 0
-
2005-10-31 09:57
jak sie nie ma umiejetności
to się nadrabia brutalnością
- 0 0
-
2005-10-31 10:00
Pęczak
Pęczak leżąć na ziemi uderzyl zawodnika ze Switu korkami w twarz , widzieli to wszyscy,miał farta, że sędzia był słabiutki i bał się Pęczaka wyrzucić. Tak grać nie można!
- 0 0
-
2005-10-31 10:04
hehehe z tego co widzialem to nie byl peczak tylko janus... a peczak potem prawie zdziesionowal kolesia ktory rzucil sie na niego, szczescie ze byl tam bąk na miejscu bo koles ze switu mialby lipe a peczak kare...!siedzialem obok i widzialem:]pozdrawiam:]
- 0 0
-
2005-10-31 12:57
'Do czwarty mecz z rzędu gdańskiego bramkarza przed własną publicznością z czystym kątem.'
fajne zdanie :)- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.