- 1 Lechia: Mocny gong, wielka złość (112 opinii)
- 2 Było ciężko, ale Arka o punkt do lidera (196 opinii) LIVE!
- 3 Arka o dwa zwycięstwa od ekstraklasy (12 opinii)
- 4 Zmora i przebudzenie w Wybrzeżu (92 opinie)
- 5 Wybrzeże pewne utrzymania w Superlidze (17 opinii)
- 6 Niższe ligi. Rekordowy wynik (44 opinie)
Lechia Gdańsk. Szymon Grabowski: Mocny gong. Łukasz Zjawiński: Wielka złość
28 kwietnia 2024
(112 opinii)W Lechii nie ma świętych krów
Lechia Gdańsk
Lechia musi dokonać co najmniej dwóch zmian w podstawowym składzie w porównaniu z meczem ze Śląskiem Wrocław przegrany 1:4. Do Łęcznej nie mogą pojechać pauzujący za kartki Rafał Janicki i Ariel Borysiuk. Jednym z głównych kandydatów do wypełnienia wakatu jest Mateusz Możdżeń. - Nie ma ludzi nie do zastąpienia. Tym bardziej w Lechii nie ma świętych krów - deklaruje piłkarz sprowadzany latem z Lecha Poznań do Gdańska z myślą gry o prawej obronie i zdradza nam, że chętnie spróbowałby sił w drugiej linii biało-zielonych.
Na szóstej pozycji wśród piłkarzy grających w tym sezonie najwięcej plasuje się Ariel Borysiuk. Jego na boisku w piątek zabraknie, gdyż w meczu ze Śląskiem Wrocław otrzymał czerwoną kartkę.
Nie ma ludzi nie do zastąpienia. Tym bardziej w Lechii nie ma świętych krów. Gdy gra się w piłkę, to chcę się występować od pierwszej minuty i zawsze się widzi szansę dla siebie - ocenia Mateusz Możdżeń, jeden z tych piłkarzy, którzy może skorzystać na zmianach, który przed najbliższym meczem muszą dokonać biało-zieloni.
PIŁKARZE LECHII O NAJWIĘKSZEJ LICZBIE MINUT ROZEGRANYCH W OFICJALNYCH MECZACH TEGO SEZONU:
Rafał Janicki 1260 minut/14 meczów/14 w pierwszym składzie
Maciej Makuszewski 1122/14/13
Nikola Leković 1080/12/12
Stojan Vranjes 1077/14/13
Marcin Pietrowski 1062/14/11
Ariel Borysiuk 1008/13/13
Borysiuk w roli defensywnego pomocnika zagrał w 13 z 14 meczów. Zabrakło go jedynie w Bełchatowie, gdzie ówczesny trener gdańszczan, Joaquim Machado w środku drugiej linii obsadził Daniela Łukasika i Stojana Vranjesa, a przed nimi ustawił Kevina Friesenbichlera.
Taki wariant możliwy jest również w piątek. Ewentualnie w roli ofensywnego pomocnika w miejsce Austriaka mogą zagrać Piotr Wiśniewski bądź Bruno Nazario, choć ten ostatni na razie w Lechii ustawiany jest głównie jako lewoskrzydłowy.
- Dobrze się czuję na treningach. Jestem gotowy, by grać od pierwszej minuty. Wtedy można by było mnie oceniać. Trudno to robić, gdy tak jak ostatnio grywałem po 15 minut - dodaje Możdżeń.
Piłkarze ten w pierwszej drużynie Lechii zagrał w 10 meczach, ale tylko 4 razy w podstawowym składzie, a zaledwie raz przez pełne 90 minut. Ponadto dwukrotnie przez 90 minut wystąpił w III-ligowych rezerwach.
MATEUSZ MOŻDŻEŃ: MOGĘ STAĆ SIĘ WAŻNĄ CZĘŚCIĄ LECHII
Do Gdańska był sprowadzany z myślą gry na prawej obronie. Jednak na tej pozycji najczęściej obsadzany jest Marcin Pietrowski, do niedawna defensywny pomocnik. Dlatego, gdy Możdżeń dostaje szanse z ławki, to na ogół wchodzi do drugiej linii.
- Po cichu liczę, że będzie mi dane zagrać na środku drugiej linii i to nie przez kilka minut, ale od początku meczu. Gra w podstawowym składzie, a wejście w końcówce, to dwie różne rzeczy. Na tej pozycji grałem jakiś czas temu. Sam się zastanawiam, jak to by teraz wyglądało. Z lewej strony pomocy też nie ma problemu, aby mnie sprawdzić - zdradza nam Mateusz.
Gdyby trenerzy Unton i Kalkowski zdecydowali się pozostawić Vranjesa w roli ofensywnego pomocnika to wówczas rzeczywiście należy będzie dobrać partnera dla Daniela Łukasika na pozycji defensywnego pomocnika. Poza zgłaszającego akces do gry tutaj Możdżenia mogą w tym rejonie boiska zagrać także: Pietrowski i Dźwigała.
MATEUSZ MOŻDŻEŃ: POROZMAWIAĆ Z TRENEREM W CZTERY OCZY
Mateusz jak na razie po raz ostatni wystąpił w Lechii w ostatnich 17 minutach meczu z Legią w Warszawie. To po jego faulu rywale zyskali rzut wolny, po którym zdobyli gola.
- Przegrana w tym meczu bolała nas bardzo, bo byliśmy zespołem lepszy, a wróciliśmy do domu bez punktów. Wiadomo, że teraz łatwo powiedzieć, że lepiej byłoby, gdybym wówczas nie faulował. Po meczu tak trener jak i ja do siebie miałem do siebie pretensje o tę interwencję. Jednak z drugiej strony przecież mogło się zdarzyć, że puściłby tę akcję, rywal dograłby celnie i też byłby gol. Wówczas byłbym krytykowany, dlaczego nie faulowałem. W takich sytuacjach nie znajdziemy złotego środka. Wszystko ocenia się po fakcie. Takich fauli jest w meczu wiele, a na ogół ich się nie pamięta - usprawiedliwia się Mateusz, dla którego pozycja rezerwowego jest nowością. W poprzednim sezonie w Lechu Poznań był podstawowym prawym obrońcą.
Typowanie wyników
Jak typowano
15% | 66 typowań | Górnik Łęczna | |
25% | 114 typowań | REMIS | |
60% | 271 typowań | LECHIA Gdańsk |
Kluby sportowe
Opinie (83) 10 zablokowanych
-
2014-10-29 19:50
wolę kołka Trelę,niz rozbiegane oczy Bąka-parodysty i okrzyki moja,moja i ch ...bombki strzela
- 2 0
-
2014-10-29 15:29
Dopóki pewna osoba będzie nadal menagerem drużyny dużo osób (także oszukanych) nie przyjdzie na stadion (1)
Do tego obsada bramki i rola kapitana dla parodysty.
- 4 1
-
2014-10-29 15:46
a ten kolek Trela to co lepszy??
co leci w swiatlo bramki to gol,a co w niego to miedzy nogami pusci....
- 0 4
-
2014-10-29 15:28
To są, czy ich nie ma?
To jakie świnie są w Lechii.
- 2 0
-
2014-10-29 12:41
beka z patologicznych gdańszczanów (1)
Lechia przegrała tylko i wyłącznie przez indywidualne błędy, po 10 minutach było już po meczu. A gdańszczanie wieszczą koniec Lechii i sobie pogadają jaki to Mandziara zły aby sobie ulżyć. Strach by było pomyśleć co by było jakby wygrali ze Śląskiem z 3:0. Wtedy 90% komentarzy by było typu ''Lechia na dobrej drodze do pucharów.
- 2 6
-
2014-10-29 14:13
No nie przesadzaj, jak grali fajnie i później był dół, a ludzie widzieli ambicję i chęć gry to co innego. Teraz to wstyd pozostał, ale u nas kibiców, bo wkłady jakoś się nie przejmują
- 3 0
-
2014-10-29 14:04
dawac Aleksicia i Kacajewa wreszcie!
- 2 0
-
2014-10-29 08:11
(6)
przydal by sie teraz Zdzisiu Puszkarz ,Apolewicz, Glownia na prawym skrzydle szybki, Gorski na stoperze Burzynski w bramce,Kruszczynski na szpicy i bysmy jechali z frajerami wszystkimi ,ech pomarzyc.........
- 13 8
-
2014-10-29 13:50
ano przydaliby się
- 3 1
-
2014-10-29 10:19
widzisz
tępe mózgi ery smartfonów nie rozumieją, że czekaliśmy 40 lat na wygraną ze szkopami bez względu na styl gry, liczył się wynik. Kalkulowali że lepiej wygrać ze Szkocją, bo wtedy większa szansa na awans.
Tak samo nie rozumieją Lechii lat 70-tych, 80-tych.- 11 1
-
2014-10-29 09:17
zapomniałeś o Beckenbauerze
- 4 3
-
2014-10-29 08:54
i Pele na ławie
- 3 3
-
2014-10-29 08:35
Kiedy oni grali, ile tytułów Mistrza Polski zdobyli? (1)
- 9 5
-
2014-10-29 08:38
napewno lepiej i ambitniej by zagrali jak ci nieudacznicy teraz
- 8 5
-
2014-10-29 12:45
Wezcie Andrzeja !!! (1)
Super snajper Andrzej z zespolu Orzel Straszyn strzelal by bramki w kazdym meczu !!! Andrzej gralby za 10 procent placy .
- 5 1
-
2014-10-29 13:21
Pogonic Baka, Pietrowskiego i Janickiego i sie ruszy. Te miernoty sa hamulcem recznym zaciagnietym na maxa.
- 2 0
-
2014-10-28 21:03
Q Lechii jest tylko jedna święta krowa (3)
Donald ma na imie !!!
- 22 44
-
2014-10-29 10:14
Co Ci Donald przeszkadza (2)
to on i PO odbudowało ten klub i wybudowało stadion to pora aby wszyscy lechiści oddali głos za rękę która ich wykarmiła :)
- 4 7
-
2014-10-29 11:55
PO frajerzy !! (1)
- 7 3
-
2014-10-29 13:14
i tak wygramy bez miernego poparcia fanów :P
- 0 4
-
2014-10-28 20:15
(1)
Zgadza się, są liderzy jak Vranjes, Pietrowski czy Colak.
- 19 16
-
2014-10-29 13:13
Pietrowski liderem? Czy wiesz ze za takie wpisy admin powinien cie zbanowac na tydzien?
- 2 4
-
2014-10-28 20:20
Brak słów na tytuł ... (3)
Redaktorzy trojmiasto chyba sie cofaja
- 41 7
-
2014-10-29 06:47
to jest cytat z wypowiedzi piłkarza dla mnie fajnej i rzeczowej (1)
brawo Mateusz
- 1 4
-
2014-10-29 12:54
Święty BĄK zamiast gadać niech się skupi na grze
- 2 0
-
2014-10-28 21:20
dobry tytuł, mi się podoba
- 7 5
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.