Bardzo dobrze spisali się sopoccy deskarze w Semaine Olympique Francaise w Hyers. W zawodach zaliczanych do klasyfikacji Pucharu Świata 16-letni Kamil Lewandowski uplasował się na 13. miejscu. Tak wysoko w tak młodym wieku nie był jeszcze żaden Polak w tej rangi regatach! Monika Bronicka (AZS UWM Olsztyn) wróciła z Francji z nominacją olimpijską, a Mateusz Kusznierewicz (YKP Warszawa) z... chorobą.
- Startowało blisko 90 zawodników. Obsada była stosunkowo silna, bo przyjechała tutaj część zawodników z mistrzostw świata. Postawą sopocian jestem zbudowany - cieszył się
Roman Budziński, trener reprezentacji Polski juniorów i SKŻ Hestia.
Kamil Lewandowski nie tylko zajął wysokie miejsce w klasyfikacji generalnej, ale także wygrał jeden z wyścigów. Na jedenastej pozycji regaty ukończył jego starszy kolega,
Miłosz Wójcik.Jeszcze lepiej poszło trójmiejskim deskarkom.
Natalia Kosińska (AZS AWFiS Gdańsk) była ósma, a
Marta Hlavaty (SKŻ Hestia) - dziesiąta.
W klasie Europa Polki walczyły o nominację olimpijską. Przed ostatnim dniem regat w Atenach była Weronika Glinkiewicz (Posnania).
- Skończyłam właśnie studia z tytułem magistra w dziedzinie zarządzania nieruchomościami. Układałam sobie w myślach inne życie, bez... żeglarstwa regatowego. Chciałam kończyć karierę, bo byłam pewna, że takiej okazji Weronika nie zmarnuje - przyznaje Bronicka, która będzie jednak pierwszą polską żeglarką, która wystąpi na dwóch igrzyskach. Glinkiewicz w Hyers ostatniego dnia regat spadł z 9 na 15. miejsce, a to otworzyło olimpijską szansę przed olsztynianką.
Finisz regat nie był pomyślny dla
Kusznierewicza. Finnista długo był wiceliderem, ale regaty skończył na 11 pozycji.
- Obudziłem się rano z bólem brzucha. Chyba się zatrułem. Nie chciałem ryzykować nieprzyjemności na wodzie i zostałem na brzegu - wyjaśnia mistrz olimpijski z Atlanty.