Hokeiści Stoczniowca zwycięstwem w Tychach narobili swoim sympatykom wielkiego apetytu na kolejne przyjemne niespodzianki w play-off. Co prawda do półfinałów droga daleka, bo trzeba wygrać jeszcze trzy spotkania, ale kolejny krok ku temu celowi można, a nawet trzeba zrobić w piątek i sobotę w Gdańsku. W pierwszym z tych spotkań podopieczni Tadeusza Obłoja ugoszczą GKS już w wyremontowanej głównej arenie "Olivii". Wstęp w piątek jest bezpłatny! Dla tych z państwa, którzy nie mogą przyjść do hali, trojmiasto.pl przygotuje bezpośrednią relację internetową.
Hokej wraca po niemal roku do Dużej Hali i chyba nie sposób wymarzyć sobie lepszej inauguracji. Gdańszczanie w Tychach zagrali konsekwentnie i skutecznie. Tak jak na naszych łamach mówił ich kapitan
Wojciech Jankowski - nie popełniali błędów w obronie, pilnowali się przed przesiadywaniem na ławce kar.
Dzięki zwycięstwu "Stoczni" na Śląsku obydwa zespoły potrzebują teraz trzech zwycięstw, aby znaleźć się w strefie medalowej mistrzostw Polski. Nie ulega wątpliwości, że w najbliższy piątek i sobotę gdańszczanie muszą zagrać podobnie, jeśli nie lepiej niż w Tychach, aby liczyć na sukces.
GKS już najprawdopodobniej nie zlekceważy rywali, a że jego hokeiści są graczami doświadczonymi w każdym tego słowa znaczeniu, gospodarze najbliższych spotkań muszą być przygotowani na bezwzględną walkę. Pamiętajmy, że tyszanie z premedytacją wybrali Stoczniowca, choć mogli grać z niżej klasyfikowanym po sezonie zasadniczym od gdańszczan Podhalem, a w dodatku do Nowego Targu mieliby bliżej niż nad morze.
Za to swoiste wyrachowanie tym bardziej warto "utrzeć im nosa". Dużo zależeć będzie od postawy gdańskiej ekipy w defensywie. "Uporządkowana" gra z tyłu będzie stwarzać okazję do kontr, choćby w wykonaniu
Filipa Drzewieckiego, czy
Arona Chmielewskiego.
Stoczniowiec musi też poprawić efektywność gry w przewadze, gdyż nie można nie zdobywać gola grając 5 na 3, jak to przytrafiło się w Tychach. Wydaje się, że gdańszczanie muszą w zamku grać nieco bliżej siebie, a pod bramką rywali robić większe zamieszanie, przepychać obrońców i dezorientować bramkarza rywali,
Arkadiusza Sobeckiego.
Nie bez znaczenia, jeśli chodzi o dobry start biało-niebieskich w play-off, były sprawy finansowe. Hokeiści przed wyprawą na Śląsk otrzymali zaległe pieniądze.
- W tym naszym zwycięstwie na pewno cegiełkę dołożył prezydent Adamowicz. Mówiłem drużynie, że jesteśmy w stanie wygrać mecz, że grając konsekwentnie pokonamy "starszych panów" z GKS. Tak też się stało. Teraz gramy u siebie i postaramy się atut własnego lodowiska w pełni wykorzystać. Mam nadzieję, że wspomogą nas kibice, którzy będą naszym dodatkowym zawodnikiem - powiedział trener Obłój.
Obydwa spotkania w "Olivii" rozpoczną się o godzinie 18.00 i wynik obu można obstawiać w naszym typerze.
W piątek wstęp będzie wolny dla wszystkich widzów, w sobotę zaś bez biletu wpuszczane będą dzieci, młodzież i studenci za okazaniem legitymacji. Dla pozostałych kibiców bilet kosztował będzie 10 złotych.
Jak informuje klub w sobotę bilety sprzedawane będą od godziny 15.00. Przedsprzedaż biletów na sobotnie spotkanie odbywać się będzie w kasach ślizgawek według schematu:
Piątek - w godz. 16:00 - 18:00
Sobota - w godz. 10:00 - 16:00
Playoff
Ćwierćfinały
| Comarch Cracovia |
2 |
| Pol-Aqua Zagłębie Sosnowiec |
0 |
| JKH GKS Jastrzębie |
2 |
| Ciarko KH Sanok |
0 |
| GKS Tychy |
1 |
| STOCZNIOWIEC GDAŃSK |
1 |
| Aksam Unia Oświęcim |
1 |
| Podhale Nowy Targ |
1 |
Półfinały
Finał
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
