- 1 Lechia po awans, ale bez kibiców (55 opinii) LIVE!
- 2 Lechia w ekstraklasie już w sobotę? (117 opinii)
- 3 Arka odpowiada na kontuzje. "To nie kryzys" (62 opinie)
- 4 Czy Wybrzeże ma pieniądze na juniorów? (135 opinii) LIVE!
- 5 Jak bardzo Arka skomplikowała sobie życie? (109 opinii)
- 6 Dramatyczna sytuacja w juniorskiej piłce (23 opinie)
Siatkarze Alpatu Gdynia odpadli z Pucharu Polski. Po raz drugi przegrali z GTPS Gorzów. To samo czeka ich koleżanki klubowe, ale wcześniej zagrają one na własnym parkiecie z najlepszą polską drużyną ostatnich lat, Naftą Gaz Piła. Jednak zanim w najbliższą środę zawitają do Gdyni pilanki, podopieczne Wiesława Dziury czeka nie mniej prestiżowe starcie. Już w sobotę o godzinie 16.00 w Gdańsku o II-ligowe punkty zagrają z Olimpijczykiem.
- W środku tygodnia nie mogłem pozbierać wszystkich najlepszych zawodniczek. Ostatecznie pojechały tylko dwie z podstawowego składu i graliśmy bez libero. Mimo że wynik nie wygląda najlepiej, zaręczam, że spisywaliśmy się znacznie lepiej niż wskazywałaby na to liczba zdobytych punktów - mówi szkoleniowiec gdynianek.
Alpat przegrał z Naftą Gazem 0:3 (11:25, 16:25, 13:25). Drugi mecz o awans do pucharowego ćwierćfinału będzie formalnością.
ALPAT: Chodorowska, Zygmuntowicz, Twardowska, Nastały, Perończyk, Grela oraz Kudyba.
- Najważniejsze, że mistrzynie obiecały, że przyjadą do nas w pełnym składzie. Mam nadzieję, że będzie to magnes dla naszej publiczności - dodaje Dziura.
W sobotę o 16.00 w hali XIV LO możliwości Alpatu, który w II lidze jeszcze w tym sezonie nie przegrał, sprawdzi Olimpijczyk. Przypomnijmy, że w poprzednich rozgrywkach z zespołem Jacka Łapińskiego gdynianki wygrały cztery z pięciu meczów.
Panowie Alpatu zakończyli pucharową rywalizację w 1/16 finału. Po przegranej u siebie 1:3, w Gorzowie ulegli beniminkowi ekstraklasy 0:3 (22:25, 21:25, 11:25).
ALPAT: Pacyński, Kolan, Pawlun, Boguszewski, Pawlik, Patoła oraz Bojewski, Rydzewski.
- Z wyjątkiem trzeciej partii mocno postawiliśmy się rywalom. W pierwszym secie prowadziliśmy 21:17, a w drugim, mimo że rozpoczęliśmy od 0:8, udało nam się zbliżyć na 18:20. Liczę, że zdobyte w pucharze ogranie z silnymi drużynami zaprocentuje w II lidze - mówi Marek Patoła, grający trener Alpatu.
W sobotę o 18.30 przy ul. Nagietkowej gdynianie zmierzą się w ligowym spotkaniu ze Stalą Grudziądz. Przed niespełna dwoma miesiącami wygrali z tym rywalem w turnieju o Puchar Prezydenta Starogardu.
W innej II-ligowej grupie siatkarze Ambera Starogard ugoszczą u siebie OKSiW. Mecz rozpocznie się w nowej miejskiej hali o 18.30. Siły wydają się być wyrównane. Zespół Eugeniusza Witkowskiego ma na koncie po jednej wygranej i przegranej, a bilans przyjezdnych wynosi 1:2.
- W środku tygodnia nie mogłem pozbierać wszystkich najlepszych zawodniczek. Ostatecznie pojechały tylko dwie z podstawowego składu i graliśmy bez libero. Mimo że wynik nie wygląda najlepiej, zaręczam, że spisywaliśmy się znacznie lepiej niż wskazywałaby na to liczba zdobytych punktów - mówi szkoleniowiec gdynianek.
Alpat przegrał z Naftą Gazem 0:3 (11:25, 16:25, 13:25). Drugi mecz o awans do pucharowego ćwierćfinału będzie formalnością.
ALPAT: Chodorowska, Zygmuntowicz, Twardowska, Nastały, Perończyk, Grela oraz Kudyba.
- Najważniejsze, że mistrzynie obiecały, że przyjadą do nas w pełnym składzie. Mam nadzieję, że będzie to magnes dla naszej publiczności - dodaje Dziura.
W sobotę o 16.00 w hali XIV LO możliwości Alpatu, który w II lidze jeszcze w tym sezonie nie przegrał, sprawdzi Olimpijczyk. Przypomnijmy, że w poprzednich rozgrywkach z zespołem Jacka Łapińskiego gdynianki wygrały cztery z pięciu meczów.
Panowie Alpatu zakończyli pucharową rywalizację w 1/16 finału. Po przegranej u siebie 1:3, w Gorzowie ulegli beniminkowi ekstraklasy 0:3 (22:25, 21:25, 11:25).
ALPAT: Pacyński, Kolan, Pawlun, Boguszewski, Pawlik, Patoła oraz Bojewski, Rydzewski.
- Z wyjątkiem trzeciej partii mocno postawiliśmy się rywalom. W pierwszym secie prowadziliśmy 21:17, a w drugim, mimo że rozpoczęliśmy od 0:8, udało nam się zbliżyć na 18:20. Liczę, że zdobyte w pucharze ogranie z silnymi drużynami zaprocentuje w II lidze - mówi Marek Patoła, grający trener Alpatu.
W sobotę o 18.30 przy ul. Nagietkowej gdynianie zmierzą się w ligowym spotkaniu ze Stalą Grudziądz. Przed niespełna dwoma miesiącami wygrali z tym rywalem w turnieju o Puchar Prezydenta Starogardu.
W innej II-ligowej grupie siatkarze Ambera Starogard ugoszczą u siebie OKSiW. Mecz rozpocznie się w nowej miejskiej hali o 18.30. Siły wydają się być wyrównane. Zespół Eugeniusza Witkowskiego ma na koncie po jednej wygranej i przegranej, a bilans przyjezdnych wynosi 1:2.
Opinie (3)
-
2002-10-26 21:28
Informacja
Wszystkich zainteresowanych zapraszam serdecznie na mecz Alpatu z Piłą w srode 30.10 o 17.30 w Rumii na hali koło boiska Orkana Rumia.Dokładny adres podam jak tylko sie dowiem
- 0 0
-
2002-10-27 11:42
Gramy w Rumii na hali widowiskowo - sportowej przy ulicy Mickiewicza.Zapraszam!
- 0 0
-
2002-10-29 22:40
ALPAT vs NAFTA !
No to do zobaczenia w Rumii! Jaki by nie był wynik, to zawsze będzie bardzo, ale to bardzo duże przeżycie dla ALPATU! Gracie z MISTRZYNIAMI! Co prawda nie błyszczą one ostatnio, ale to jednak MISTRZYNIE!
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.