- 1 Było ciężko, ale Arka o punkt do lidera (31 opinii) LIVE!
- 2 Lechia: Mocny gong, wielka złość (43 opinie)
- 3 W Arce plagi egipskie, nóż na gardle Resovii (65 opinii)
- 4 Żużlowcy zremisowali w Poznaniu (196 opinii) LIVE!
- 5 Lechia przegrała. Święto odłożone (268 opinii) LIVE!
- 6 IV liga. Jaguar liderem, Bałtyk ograł Gryfa (35 opinii)
Największa broń Lechii w rundzie finałowej
Lechia Gdańsk
Lechia Gdańsk otworzyła rundę finałową dwoma zwycięstwami i jako jedyna z najlepszej czwórki ekstraklasy w drugiej fazie rozgrywek nie straciła gola. Największa w tym zasługa Lukasa Haraslina, który zaskakuje rywali w nowej roli. Słowak przychodził do biało-zielonych jako napastnik, potem grywał na lewym skrzydle i to najczęściej wchodząc z rezerwy, a teraz doskonale radzi sobie jako prawy obrońca. Nie tylko zabezpiecza defensywę, ale włącza się do ataku i strzela gole. Tak skuteczny jak obecnie 21-latek był ostatnio w sierpniu 2015 roku.
ARIEL BORYSIUK: ZAGRALIŚMY MĄDRZE TAKTYCZNIE. PRZECZYTAJ WIĘCEJ KOMENTARZY PO ZWYCIĘSTWIE LECHII W KRAKOWIE
- Uderzyłem w "krótki róg", bo tak też najczęściej robię na treningach - zdradził nam po poprzednim meczu Lukas Haraslin.
Jego gol zainaugurował występy Lechii w bieżącej edycji rundy finałowej. Dariusz Trela wciągał piłkę z siatki już w 3. minucie, mimo że Słowak kopał piłkę z dość ostrego kąta.
Łukasz Załuska jest o wiele bardziej doświadczonym bramkarzem niż golkiper Termaliki. W czerwcu skończy 35 lat, poza Polską grał w ligach niemieckiej i szkockiej. W tej ostatniej zdobyła nawet z Cetikiem Glasgow czterokrotnie mistrzostwo i dwukrotnie puchar. Jednak i on dał się nabrać na uderzenie Lukasa w "krótki róg". Piłkę wpuścił do siatki między nogami. Niektóre źródła to nawet jemu zaliczyły... bramkę samobójczą, ale w oficjalnych statystykach zdobywcą gola jest Haraslin.
- Sławek Peszko ładnie zszedł do środka. Wtedy już wiedziałem, że będzie strzelać albo podawać do mnie. Cieszę się, że podjął tę drugą decyzję. Gdy dostałem piłkę, w głowie miałem tylko, że trzeba jak najszybciej strzelać. Cieszę się, że znów wpadło - mówi przed klubową kamerą - 21-latek.
Nie jest to jego pierwsza bramka na stadionie przy ul. Reymonta w Krakowie. To właśnie Wiśle strzelił debiutanckiego gola w Lechii, gdy 16 sierpnia 2015 roku spotkanie zakończyło się remisem 3:3. 5 dni później zdobył dwie bramki na Letnicy w wygranym przez biało-zielonych meczu z Górnikiem Łęczna 3:0. Miesiąc później błysnął jeszcze 2 trafieniami w III-ligowych rezerwach (3:0 z Pogonią II Szczecin). I na tym jego skuteczność się wyczerpała.
Kolejnym trenerom Lechii jakby brakowało pomysłu, by w pełni wykorzystać atuty Słowaka, który wcześniej praktykował w młodzieżowej drużynie włoskiej Parmy. Stamtąd przenosił się do Gdańska jako napastnik. W biało-zielonych barwach grał jednak głównie jako lewoskrzydłowy i to większość spotkań wchodząc z ławki rezerwowych. W ubiegłym sezonie tak było w 11 z 21 oficjalnych meczów, a w bieżących rozgrywkach w 15 z 23.
W pewnym momencie jego znakiem rozpoznawczym stało się... eliminowanie rywali. Gdy wchodził na boisko ze świeżym zapasem sił grał na rywali, który mieli już wcześniej żółte kartki. Gdy Słowak im uciekał, zatrzymywali go faulami i kilku z nich "wyleciało" po takich interwencjach z boiska.
TAK RELACJONOWALIŚMY MECZ WISŁA - LECHIA 0:1. WYSTAW OCENY PIŁKARZOM
SPRAWDŹ CO OBIECYWAŁ LUKAS HARASLIN JUŻ PRZED MIESIĄCEM
- Gram tam gdzie ustawia mnie trener. Lewe czy prawe skrzydło to bez różnicy - mówił nam wielokrotnie Lukas.
Wiosną w podstawowym składzie zaistniał na dobre jako lewoskrzydłowy, gdy aż w czterech kolejkach po kartkach z Poznania nie mógł zagrać Peszko. Gdy reprezentacyjny skrzydłowy wrócił do gry, Słowak znów trafił na ławkę.
Dopiero w rundzie finałowej Piotr Nowak zmienił strategię gry i znalazł w niej miejsce dla obu tych piłkarzy.
- Grałem jako wahadłowy piłkarz z prawej strony boiska, a jak trzeba byłem i prawym obrońcą - tak charakteryzował swoją nową rolę piłkarz po meczu z Termaliką.
Paradoksalnie większa liczba zadań defensywnych nie tylko nie osłabiła mobilności Lukasa, ale ponownie wyzwoliła jego skuteczność. W Krakowie grał już jako typowy prawy obrońca, a mimo to znów strzelił gola.
- Lukas bardzo dobrze grał w defensywie, ale jeśli by miał docelowo grać jako prawy obrońca, musiałby "przypakować" - ocenia starszy rodak Lukasa, bramkarz Dusan Kuciak.
SPRAWDŹ, JAKIE DWIE FATALNE SERIE ZA JEDNYM RAZEM PRZEŁAMAŁA LECHIA
Przed tygodniem Haraslin po raz pierwszy odkąd jest w Lechii w ekstraklasie rozegrał pełne 90 minut. W Krakowie został zmieniony w 75. minucie. Jednak ta roszada nie wynikała tylko z troski o jego siły i kondycje. Głównie była podyktowana taktyką, mocniejszym zabezpieczeniem do własnej bramki, gdyż Lukasa zastąpił typowy prawy obrońca - Paweł Stolarski.
- Powtarzaliśmy sobie, że tak jak u siebie, również grając na wyjeździe, musimy być przy piłce. W pierwszej połowie udawało nam się to w 100 procentach, nie pozwalaliśmy Wiśle grać. Potem musieliśmy się bardziej otworzyć, ale jednocześnie uważać na kontry przeciwnika. Gdy objęliśmy prowadzenie, chcieliśmy utrzymać korzystny wynik. W końcówce Wisła nas trochę zamknęła, ale nie co się dziwić. Chciała wygrać tak samo jak i my - relacjonuje Haraslin.
Słowak już do końca sezonu może pozostać na tej pozycji. Kontuzjowany jest bowiem Grzegorz Wojtkowiak, niżej stoją obecnie notowania Stolarskiego, a Rafał Janicki i Joao Nunes, którzy wcześniej sporadycznie grywali na prawej obronie, teraz występują głównie - odpowiednio - na środku defensywy oraz jako defensywny pomocnik.
Przy ustawieniu czwórką piłkarzy w obronie Lukas nadal może zajmować pozycję prawego defensora, a przy grze trójką jego notowania stoją najwyżej do pozycji tzw. wahadła. Wówczas na ławkę lub do innych sektorów boiska Haraslin odsyła Flavio Paixao, który w tym sezonie grał najwięcej w roli prawoskrzydłowego.
- W końcu po wielu miesiącach oczekiwania wygraliśmy na wyjeździe. Powtarzaliśmy sobie, że musi to przełamanie nastąpić w grupie mistrzowskiej. Ale to już za nami. Teraz najważniejsze będzie, aby dwa najbliższe mecze u siebie zagrać nie gorzej niż te z Termaliką i Wisłą - kończy Lukas.
PRZECZYTAJ CO SĄDZĄ PIŁKARZE I TRENER LECHII O ZMIANIE USTAWIENIA
Typowanie wyników
Jak typowano
92% | 538 typowań | LECHIA Gdańsk | |
5% | 32 typowania | REMIS | |
3% | 15 typowań | Korona Kielce |
Tabela po 32 kolejkach
Drużyny | M | Z | R | P | Bramki | Pkt. | |
---|---|---|---|---|---|---|---|
1 | Jagiellonia Białystok | 32 | 19 | 6 | 7 | 58:32 | 34 |
2 | Lech Poznań | 32 | 18 | 7 | 7 | 56:24 | 34 |
3 | Legia Warszawa | 32 | 18 | 8 | 6 | 61:31 | 33 |
4 | Lechia Gdańsk | 32 | 18 | 5 | 9 | 49:37 | 33 |
5 | Wisła Kraków | 32 | 13 | 6 | 13 | 46:48 | 23 |
6 | Pogoń Szczecin | 32 | 10 | 12 | 10 | 47:43 | 21 |
7 | Bruk-Bet Termalica Nieciecza | 32 | 12 | 6 | 14 | 31:43 | 21 |
8 | Korona Kielce | 32 | 12 | 4 | 16 | 42:59 | 21 |
9 | Wisła Płock | 32 | 11 | 10 | 11 | 46:47 | 24 |
10 | Zagłębie Lubin | 32 | 10 | 11 | 11 | 40:39 | 22 |
11 | Cracovia | 32 | 7 | 14 | 11 | 42:45 | 20 |
12 | Piast Gliwice | 32 | 8 | 10 | 14 | 34:50 | 19 |
13 | Górnik Łęczna | 32 | 8 | 9 | 15 | 40:55 | 18 |
14 | Śląsk Wrocław | 32 | 8 | 10 | 14 | 34:49 | 17 |
15 | Arka Gdynia | 32 | 8 | 8 | 16 | 38:53 | 17 |
16 | Ruch Chorzów | 32 | 10 | 6 | 16 | 39:48 | 17 |
* Po 30. kolejce nastąpił podział na dwie grupy - mistrzowską i spadkową. Dorobek punktowy zespołów podzielono na pół z zaokrągleniem do góry.
Wyniki 32 kolejki
- Grupa o miejsca 1-8
- Wisła Kraków - LECHIA GDAŃSK 0:1 (0:0)
- Korona Kielce - Jagiellonia Białystok 1:1 (0:0)
- Bruk-Bet Termalica Nieciecza - Lech Poznań 0:3 (0:1)
- Pogoń Szczecin - Legia Warszawa 0:2 (0:0)
- Grupa o miejsca 9-16
- Cracovia - ARKA GDYNIA 2:0 (1:0)
- Ruch Chorzów - Zagłębie Lubin 1:1 (0:0)
- Piast Gliwice - Śląsk Wrocław 2:0 (1:0)
- Górnik Łęczna - Wisła Płock 2:3 (1:1)
Kluby sportowe
Opinie (78) 4 zablokowane
-
2017-05-09 09:36
Piszczek też
zaczynał jako napastnik.
- 6 0
-
2017-05-08 15:49
niestety ta drużyna nie ma ikry i nie będzie mistrzostwa, a nawet podium... :/ (7)
cóż więcej jaj ma ta nędzna arka...
ogółem to współczuję kibicom obu drużyn. Szkoda czasu i kasy na obie.- 14 77
-
2017-05-09 09:31
Zajmij się...
tą swoją I-ligową Arką,a nie Lechią.
Zobaczymy na koniec rundy mądralo gdzie będą Lechia i Twoja Arka- 4 0
-
2017-05-08 15:53
a tak z innej beczki (3)
czy zostały wyciągnięte konsekwencje wobec tych "kibiców" odpalających race? Tak samo wobec tej pseudo ochrony, która chyba na to pozwala? Średnio inteligentny szympans jest w stanie zrozumieć więcej, niż ci "kibice"...
- 10 19
-
2017-05-08 22:30
porąb
- 0 0
-
2017-05-08 15:59
Tak z innej beczki.. (1)
To nie rób off topiców.Napisz do Pomponika, że masz z tym problem..
- 11 0
-
2017-05-08 18:34
zabolało?
- 0 6
-
2017-05-08 21:20
Tak, nudzisz się bo skoki się skończyły.
- 3 0
-
2017-05-08 16:01
Ponieważ to Lechia..
Szukasz ikry, poszukaj u drużyny zza miedzy-śledziuchów
- 12 4
-
2017-05-09 08:54
jak Lechia będzie mistrzem to zagra z Arka o superpuchar!
oczywiście jak będzie
I wtedy spadek arki do 1-ligi!- 2 1
-
2017-05-09 08:46
czas wyciągnąć wnioski
bez trenera, pomimio idiotycznych zmian zapodanych przez Nowaka z szatni, pierwsze zwycięstwo na wyjeździe
- 1 6
-
2017-05-09 07:57
Zawodnicy ,którzy już coś osiągnęli w Polskiej lidze
..tacy jak Wawrzyniak ,Mila,Kuciak, Borysiuk,Maloca,Krasic- zawsze powtarzali ,ze najważniejszy jest najblizszy mecz i nic innego nas nie obchodzi..!i niech dalej ,to wbija do gliwy reszcie drużyny! Trzeba tylko i tym myśleć! Zostało tylko pięć kolejek i zaraz wszystko będzie wiadomo !pokażcie, że doświadczenie plus młodość Wolskiego, Lukasa jest w stanie osiągnąć, to na co czekamy w Lechii!
- 9 1
-
2017-05-09 07:55
Cuda na kiju,
a ja myślałem, że jest skrzydłowym, w zasadzie prawie wszyscy zawodnicy grają jako obrońcy.
- 0 6
-
2017-05-08 16:15
Anty Romek (8)
Oda do poety Romka
Romek niby to poeta
plecie bzdury -wiedza nie ta
wiedza nie ta- zwisa wara
bo Arkowcy puchar maja
nieproszony
wypowiada sie o Arce
bo normalni
pokazuja mu srodkowe palce
znak powszechny czy wy wiecie
znany jest na calym swiecie
Romek- beton z bksu
pozazdroscil nam sukcesu
boli boli oh jak boli
nienormalnych c*ul kiboli
bo Lechista z krwi i kosci
gratki arce sle z radosci
nie z radosci?
to bez zlosci
bo normalni bez udaru
nie zazdroszcza nam pucharu
wprost przeciwnie to nie serby
bo jest frajda isc na derby
Arka Gdynia - sie nie damy
extraklase utrzymamy
to jest odpowiedz na Romka wypociny- 8 34
-
2017-05-09 06:14
ale miernota!
buty mógłbyś Romkowi wiązać grafomanie
- 1 0
-
2017-05-08 22:37
Co za dno !!!
To są dopiero wypociny bęcwała.
- 2 0
-
2017-05-08 16:34
Napisz coś po dzisiejszym (4)
..meczu w Krakowie
- 14 0
-
2017-05-08 16:42
Anty Romek (3)
Jeszcze jest 18 punktow
do zdobycia
martw sie o swoja Lechie
wyglada na to ze puchary
kolo nosa przeleca- 2 12
-
2017-05-08 16:50
Jestem Arkowcem od 30 lat (1)
Powiedz mi poeto czemu Lechia piszesz z dużej a Arka z małej?
- 8 1
-
2017-05-08 21:29
bo się nie ma szacunku a ten cały klub to obłuda i fałsz.
- 2 1
-
2017-05-08 17:55
Nie bądź śmieszny..
Teraz chcecie zdobyć osiemnaście w sześciu, a ile zdobyliście w trzydziestu?
- 4 0
-
2017-05-08 17:35
No git całkie zgrabnie
- 1 1
-
2017-05-08 22:28
Lukas,to dobry piłkarz i zawsze sympatyczny gość!
Kiedyś bardzo się zdziwiłem jak po meczu w Krakowie a pozniej w Gdańsku z Górnikiem po strzeleniu bramek nagle nie mając żadnej kontuzji nie grał w trzech kolejnych meczch!trener się zgubił!nie raz nie dwa!tak o tym myślę!
- 8 0
-
2017-05-08 21:49
idzie gorsze
Niestety, Lechia w dwóch najbliższych meczach u siebie straci punkty. Pewna , sprawdzona informacja.
- 0 16
-
2017-05-08 20:27
Największa broń Lechii w rundzie finałowej... (1)
Krasić po za składem i brak trenera Nowaka na ławce :)
- 7 20
-
2017-05-08 21:31
Następny troll internetowy.
- 5 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.