• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Nata AZS AWF - EB Start Elbląg

jag.
5 stycznia 2004 (artykuł sprzed 20 lat) 
Od 30 grudnia do 7 stycznia rozgrywana będzie czternasta seria gier w ekstraklasie piłkarek ręcznych. Nim jako ostatnie, w środę o godzinie 17.00 w Gdańsku przy ul. Wiejskiej na parkiet wyjdą zespoły Naty AZS AWFiS i EB Startu Elbląg, dwie drużyny zdążą już rozegrać mecz z... piętnastej kolejki.

Gdańsk i Elbląg nie są już w tych samych województwach, ale nadal ich mecze opatrzone są szyldem "derby" i wszystkim tym, co się z nim wiąże. Oba zespoły znają się doskonale, co nie oznacza, że trenerzy nie będą próbowali się przechytrzyć.

- Szykuję trochę niespodzianek. Nie przeszkadza mi to, że z Elblągiem współpracujemy na zasadach dżentelmeńskich - przyznaje Jerzy Ciepliński, trener akademiczek. I trudno się mu dziwić. Trzy ostatnie mecze z elblążankami w lidze jego podopieczne przegrały (24:31, 29:30, 22:30). Ta passa EB Startu rozpoczęła się, gdy na ławce trenerskiej tej drużyny usiadł... gdańszczanin, Zdzisław Czoska.

- Jurek zadzwonił do mnie i zapytał, czy możemy zamienić się zapisami wideo naszych ostatnich meczów. Zgodziłem się. Uważam, że tak powinno być. Zawsze przecież taką kasetę można zdobyć od ostatniego przeciwnika naszych najbliższych rywali. Zresztą podobny układ już tydzień wcześniej proponowałem Romanowi Jezierskiemu z Jeleniej Góry, ale on na to nie przystał. Dlatego się zdenerwowaliśmy i ograliśmy Vitaral - zdradza Janusz Serwadczak, kierownik elbląskiego klubu.

Przed środowym meczem akademiczki studiują zapis z 20 grudnia EB Start - Vitaral (29:27), a piwna siódemka ogląda przebieg rywalizacji z tego samego dnia Zagłębie Lubin - Nata (21:21).

Do derbów obie drużyny przygotowują się niemal w identyczny sposób, jeśli chodzi o harmonogram zajęć. Zawodniczki świąteczną przerwę miały od 20 do 26 grudnia, a następnie otrzymał wolne na sylwestra i Nowy Rok. Trenowały nawet w dwie ostatnie niedziele. Co więcej, wczoraj po przedpołudniowych zajęciach, na popołudnie elblążanki zaplanowały grę szkoleniową z Łączpolem Gdynia.

- Nie gramy sparingów, bo musielibyśmy postawić na podstawowe zawodniczki. A im potrzebny był odpoczynek. Liczę, że świąteczne dni sprawią, że uzyskają większą świeżość - dodaje trener Ciepliński.

Na więcej wolnego mogły liczyć cudzoziemki. Nie skorzystały z tego przywileju bramkarki. Natalia Charłamowa i Galina Łotariewa (ma już polskie obywatelstwo) nie opuszczały Wybrzeża. Urlop od 20 grudnia do 2 stycznia wykorzystały Olena Kamielina (Ukraina) i Alesia Migdaliowa (Białoruś).

Jeśli - odpukać - nic złego się nie wydarzy, to w środę elblążanki wystąpią w pełnym składzie, a akademiczki wzmocni ponownie Daria Bołtromiuk. 20-letnia rozgrywająca przeszła operację barku. Pauzowała od 19 listopada. Nadal pod znakiem zapytania stoi gra Karoliny Kudłacz, której uraz nogi nie pozwolił na występ już w Lubinie.

Wyniki 14. kolejki:
Piotrcovia - Bystrzyca Lublin 22:24 (10:7), Łącznościowiec Szczecin - Zgoda Ruda Śląska 22:18
(9:5), Sośnica Gliwice - Meble-Ryś Gościbia Sułkowice 31:17 (16:5), Vitaral Jelfa Jelenia Góra - AZS AWF Katowice 25:20 (12:6), Kolporter Kielce - Mercus Zagłębie Lubin (zakończył się po zamknięciu numeru).
Głos Wybrzeżajag.

Opinie

Relacje LIVE

Najczęściej czytane