Siatkarki Atomu Trefla po trzech meczach Plus Ligi Kobiet mają na swoim koncie 9 wygranych setów i tyleż punktów, co daje im drugie miejsce w tabeli. W poniedziałkowy wieczór w Ergo Arenie "ofiarą" sopocianek padł AZS Białystok. Pojedynek zakończył się wygraną miejscowych 3:0 (25:20, 25:22, 27:25), choć szczególnie w końcówkach drugiej i trzeciej partii powinny one wygrać bez niepotrzebnych nerwów. Poniżej zapis bezpośredniej relacji, którą przeprowadziliśmy z tego pojedynku.
ATOM TREFL: Bełcik zdobyła 3 punkty, Świeniewicz 14, Konieczna 16, Nuszel 11, Dziękiewicz 5, Navarro Fernandez 6, Maj (libero) oraz I.Śliwa, Sieczka.
AZS: Godos 1, Szeszko 13, Muresan 7, Klimakova 11, Kruk 6, Kuczyńska 8, Saad (libero) oraz Cabajewska, Właszczuk 2, Jack.
Pierwszy set - 25:20Tym razem w hali niespełna dwa tysiące kibiców. Sopocianki, które były zdecydowanymi faworytkami spotkania, rozpoczęły w eksperymentalnym składzie. Pierwszy raz w "6" zagrały
Katarzyna Konieczna i
Natalia Nuszel, a w trzecim kolejnym meczu była trzecia para środkowych.
Może dlatego miejscowe zaczęły zbyt nerwowo, posyłały piłki w aut bądź w siatkę i ekipa z Białegostoku objęła minimalne prowadzenie 2:0, później było 5:4 a pierwsza przerwa techniczna była przy stanie 8:7 dla zespołu gości.
Po przerwie AZS dołożył do swojej przewagi jeszcze jeden punkt (10:8), gospodyniom udało się doprowadzić do remisu ale białostoczanki ozdyskały prowadzenie. Sopocianki grały zbyt wolno, niezdecydowanie, ich ataki były łatwe do przewidzenia dla rywalek.
Gospodynie miały okres nieco skuteczniejszej gry i udało im się wyjść na prowadzenie 15:14, było to jednak tylko chwilowe, AZS wyrównał straty na 15:15 ale po ataku
Doroty Świeniewicz gospodynie na drugą przerwę techniczną schodziły prowadząc 16:15.
Sopocianki podwyższyły nieco prowadzenie (17:15) ale za moment, dwie piłki z rzędu wygrały siatkarki AZS i po raz kolejny w pierwszym secie był remis.
Tym razem to jednak gospodynie przełamały rywalki, wystarczyło, że zagrały odrobinę tylko dokładniej, nie atakowały schematycznie i już wyszły na prowadzenie 21:18.
Zespół gości na chwilę powstrzymał sopocianki(21:19) ale w końcówce gospodynie złapały właściwy rytm gry, doprowadziły do stanu 24:19, zmarnowały wprawdzie pierwszą piłkę setową, atakując w aut, ale przy drugim setballu
Dorota Świeniewicz sprytnie ograła rywalki na siatce i Atom Trefl wygrał partię 25:20.
Drugi set - 25:22Drugą partię sopocianki rozpoczęły o wiele lepiej niż inauguracyjnego seta. Głównie dzięki dokładniejszej grze szybko wyszły na prowadzenie 3:1 i 5:1 po którym trener gości poprosił o czas.
Przerwa lepiej podziałała na zespół gości, który dość szybko zniwelował straty i doprowadził do remisu 6:6. Nic nie dała nawet niezwykle ofiarna walka o piłkę
Pauliny Maj, która z impetem wpadła w bandy ograniczające boisko.
Sopocianki zdołały jednak odzyskać prowadzenie i przy pierwszej przerwie technicznej było 8:7 dla gospodyń.
Po powrocie na parkiet AZS doprowadził do remisu 8:8 , jednak "Atomówki" znów zaczęły grać dokładniej i po chwili było już 11:8 dla Atomu Trefla. Po tym jak Świeniewicz obiła blok rywalek i zdobyła punkty na 13:9 dla sopocianek, trener gości znów poprosił o czas.
Przerwa jednak nie zmieniła obrazu gry, nadal kilkoma punktami prowadziły gospodynie. Na drugą przerwę techniczną zespoły schodziły przy stanie 16:13 dla Atomu Trefla.
Po bloku
Katarzyny Koniecznej było już 21:16 dla gospodyń, jednak zamiast szybko wykończyć seta zagrały niedokładnie m.in. umieszczając piłkę w siatce i rywalki zdobyły 3 punkty z rzędu (21:18).
Pogoń zespołu AZS trwała do stanu 22:21, wówczas jednak białostoczanki źle przyjęły piłkę i gospodynie zdobyły 23 punkt. Za chwilę było już 24:22. Podobnie jednak jak w pierwszym secie pierwsza piłka setowa została obroniona. Ostatni punkt w drugiej partii sopocianki zdobyły po tym jak rywalki zaatakowały w aut. (25:22)
Trzeci set - 27:25Początek trzeciego seta był wyrównany (2:2, 3:3) sopocianki na chwilę wyszły na prowadzenie 5:3 ale rywalki wyrównały na 6:6. wreszcie na pierwszą przerwę techniczną gospodynie schodziły prowadząc 8:6.
Po powrocie na parkiet sopocianki dość szybko wyszły na prowadzenie 10:6. Białostoczanki doprowadziły do 10:8 ale za moment gospodynie znów prowadziły 4 punktami (12:8). Po niezwykle długiej wymianie, AZS zdobył 9 punkt ale za chwilę
Eleonora Dziękiewicz zaatakowała skutecznie i było 13:9.
Za moment zrobiło się 14:10 i wówczas na zagrywce stanęła Konieczna, która dwa razy swoim serwisem sprawiła ogromne kłopoty ekipie gości i Atom Trefl wyszedł na prowadzenie 16:10.
Po asie serwisowym
Natalii Nuszel było już 19:11 dla sopocianek. Za moment Atom Trefl prowadził już 20:11 ale siatkarki beniaminka Plus Ligi Kobiet znów straciły koncentrację. AZS odrabiał punkt za punktem i zrobiło się 20:15.
Trener sopocianek poprosił o czas, po powrocie na plac gry trwała wyrównana walka ale sopocianki stopniowo traciły przewagę (22:19, 23:20, 23:21). Wreszcie po ataku Nuszel sopocianki zdobyły 24. punkt.
Nie zakończyły jednak szybko seta i spotkania. Gospodynie przegrały 3 piłki meczowe. AZS doprowadził do remisu 24:24, a później 25:25. Ostatecznie jednak dwie kolejne piłki należały do gospodyń. Na 26:25 przebiła się Navarro Fernandez, a mecz zakończyła atakiem Świeniewicz, którą wybrano MVP spotkania.
Tabela po 3 kolejkach
Siatkówka - kobiety
| Drużyny |
Punkty |
|
1
|
Bank BPS Muszynianka Fakro Muszyna
|
3
|
3
|
0
|
9:0
|
9
|
|
2
|
Atom Trefl Sopot
|
3
|
3
|
0
|
9:0
|
9
|
|
3
|
Organika Budowlani Łódź
|
3
|
2
|
1
|
7:4
|
6
|
|
4
|
KPSK Stal Mielec
|
3
|
2
|
1
|
6:4
|
6
|
|
5
|
Aluprof Bielsko-Biała
|
3
|
2
|
1
|
6:5
|
6
|
|
6
|
GCB Centrostal Bydgoszcz
|
3
|
2
|
1
|
6:5
|
6
|
|
7
|
Tauron MKS Dąbrowa Górnicza
|
3
|
1
|
2
|
4:7
|
3
|
|
8
|
Impel Gwardia Wrocław
|
3
|
0
|
3
|
3:9
|
0
|
|
9
|
AZS Białystok
|
3
|
0
|
3
|
1:9
|
0
|
|
10
|
Sandeco EC Wybrzeże TPS Rumia
|
3
|
0
|
3
|
1:9
|
0
|
Tabela wprowadzona: 2010-12-20
Pozostałe wyniki 3. kolejki:
Bank BPS Muszynianka Fakro Muszyna - Sandeco EC Wybrzeże TPS Rumia 3:0 (25:18, 25:22, 25:13), GCB Centrostal Bydgoszcz - Impel Gwardia Wrocław 3:1 (25:20, 19:25, 25:17, 25:21), Tauron MKS Dąbrowa Górnicza - Aluprof Bielsko-Biała 1:3 (23:25, 25:18, 20:25, 21:25), Organika Budowlani Łódź - Stal Mielec 1:3 (22:25, 19:25, 25:22, 23:25).
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
