- 1 Momoa spotkał się z Michalczewskim (44 opinie)
- 2 Lechia dostała licencję, ale i karę (49 opinii)
- 3 Neptun gotowy już na derby. A ty? (63 opinie)
- 4 Nowy silnik i chęć zwycięstwa żużlowców (31 opinii) LIVE!
- 5 Sędzia z finału MŚ 2022 wraca na derby (47 opinii)
- 6 Ogniwo o finał, Arka może pomóc (4 opinie)
Nieprzespane noce trenera Janasa
Lechia Gdańsk
Piłkarze Lechii nie wygrali ośmiu kolejnych meczów w ekstraklasie. Są tuż nad strefą spadkową z przewagą 3-4 punktów nad najsłabszymi drużynami w tabeli. Krzysztof Bąk nie ukrywa, że jeśli ta słabość nie zostanie przełamana, to dla niektórych zawodników może skończyć się przygoda z futbolem, bo nikt już nie będzie chciał ich zastąpić. Gdański stoper wierzy jednak w Pawła Janasa, który nawet kosztem nieprzespanych nocy ma w końcu znaleźć skład, będący w stanie znów wygrywać.
Pod wodzą trenera Janasa Lechia nie wygrała sześciu meczów, a konto drużyny obciążają jeszcze dwie porażki z końcówki ubiegłego roku, gdy biało-zielonych prowadził Rafał Ulatowski. Łącznie w ośmiu ostatnich meczach, począwszy od 28 listopada drużyna uzbierała cztery punkty, w tym zaledwie jeden w czterech grach u siebie!
ZOBACZ WYNIKI LECHII Z BIEŻĄCEGO SEZONU
Nie jest to jednak najdłuższa seria bez wygranej w ostatnich latach. Wiosną 2010 roku Lechia "zacięła" się po wyeliminowaniu Wisły Kraków w ćwierćfinale Pucharu Polski i nie mogła wygrać w lidze ani w pucharze w dziesięciu kolejnych pojedynkach, dokładnie od 26 marca do 11 maja! Wówczas zwyciężyć biało-zielonym udało się dopiero w ostatniej kolejce ekstraklasy.
ZOBACZ WSZYSTKIE WYNIKI Z SEZONU 2009/10
Po porażce z Podbeskidziem piłkarze nie mieli ochoty się tłumaczyć. Odmawiali rozmów, z wyjątkiem Jakuba Koseckiego i Krzysztofa Bąka. -Strzeliłem dwa gole, ale przegraną jestem zdołowany - nie ukrywał skrzydłowy.
-Może to pech, a może jakiś umiejętności ustawiania się tak w obronie jak i ofensywie. Błędy przecież zdarzały nam się wszędzie. mamy jednak doświadczonego trenera. Może zafundowaliśmy mu kilka nieprzespanych nocy, ale wierzę, że znajdzie nasze mankamenty, które potem uda nam się poprawić - podkreślał gdański stoper.
Trenerowi Janasowi trzeba oddać, że odkąd pojawił się w Lechii próbuje przebudowywać drużynę. Najlepiej widać to na wykazie, który prezentujemy poniżej. W zastanej "11" szkoleniowiec od razu dokonał sześciu zmian, a potem przed każdym kolejnym meczem dokonywał od dwóch do czterech roszad. Jedynie spotkanie z Koroną pod tym względem było wyjątkiem, gdyż skończyło się na jednej zmianie.
Jedenastka z ostatniego meczu pod wodzą Rafała Ulatowskiego:
Jagiellonia Białystok (dom) 0:1
Bramkarz: Pawłowski
Obrońcy: Bąk, Janicki, Kożans, Andriuskievicius
Pomocnicy: Lukjanovs, Surma, Traore, Nowak, Benson
Napastnik: Tadić
Zmiany dokonywane w "11" przez Pawła Janasa
Cracovia (wyjazd) 1:1:
SZEŚĆ - weszli do gry: Deleu, Vućko, Wilk, Bajić, Wiśniewski, Grzelczak
na ławkę: Bąk, Kożans, Nowak, Tadić; kartki Andriuskievicius; rozwiązany kontrakt zimą Benson
ŁKS Łódź (w) 0:0
DWIE - weszli do gry: Andriuskievicius, Kożans
na ławkę Lukjanovs; kontuzja Vućko
Wisła Kraków (dom) 2:0
TRZY - weszki do gry: Vućko, Lukjanovs, Kosecki
na ławkę Kożans; kartki Traore; Andriuskievicius poza "18"
Górnik Zabrze (w) 2:2
CZTERY - weszli do gry: Pietrowski, Bąk, Hajrapetjan, Traore
na ławkę: Bajić, Wiśniewski; kartki: Deleu, Vućko
Korona Kielce (d) 0:0
JEDNA - wszedł do gry: Deleu
na ławkę: Pietrowski
Podbeskidzie Bielsko-Biała 2:3
DWIE - weszli do gry: Nowak, Wiśniewski
na ławkę: Lukjanovs; kartki Hajrapetjan
Jednak choćby trener wymyślił nawet najlepszą taktykę to potem i tak na boisku muszą zrealizować ją piłkarze. Ci deklarują, że są świadomi powagi sytuacji, ale sprawiają wrażenie coraz bardziej bezradnych.
-Ważą się losu klubu w najbliższej przyszłości. Jeśli gramy w dolnych rejonach tabeli, to ta sytuacja uderza także w nas. Nie wychodzimy na boisko, aby tylko pokopać piłkę. My dzięki temu utrzymujemy rodziny, dzieci. Futbol sprawia, że mamy za co żyć z dnia na dzień, albo nawet lepiej niż tylko z dnia na dzień. Jeśli nadal grać będziemy słabo, to nikt z nas nie będzie pewny miejsca nie tylko w Lechii, ale w żadnym innym klubie. Może się okazać, że będziemy musieli iść do normalnej pracy, bo nikt nie będzie nas już chciał jako piłkarzy - alarmuje Bąk.
Brak punktu powoduje frustracje kibiców. Po spotkaniu z Podbeskidziem znów piłkarzy żegnały gwizdy. Jednak gdański stoper deklaruje, że tego typu zachowania nie powinny rzutować na grę zespołu oraz ma nadzieje, że fani zupełnie nie odwrócą się od drużyny.
-Nie zauważyłem, aby kibice byli w stosunku do nas agresywni. Są źli raczej na ogólną sytuację, ale liczymy, że nie zostawią zespołu. Kibic od serca powinien być na dobre i na złe z drużyną. My po porażce z Podbeskidziem możemy palnąć się w piersi. Jednak nikt nie może nam powiedzieć, że nie walczyliśmy, że przeszliśmy obok meczu, czy nie chciało nam się grać. My szanujemy każdego kibica. Rozumiemy, że jeden się rozzłości i walnie pięścią w stół, inny zachowa się inaczej. Dobrze, że inne wyniki układają się pod nas. Ale nie jest tak, że tylko nasłuchujemy z nadzieją, że ci za nami znów przegrają. Naprawdę zależy nam przede wszystkim, abyśmy sami zaczęli wygrywać. Nie wiem, co tutaj jeszcze powiedzieć, bo nasza gra jest daleka od tego co sobie byśmy życzyli. Na pewno trzeba dużo zmienić - podkreśla Bąk.
Mecze Lechii do końca sezonu
30.03 18:00 PGE GKS Bełchatów (wyjazd)
09.04 16:00 Zagłębie Lubin (dom)
15.04 14:30 Lech Poznań (w)
22.04 17:00 Śląsk Wrocław (d)
28.04 ? Widzew Łódź (w)
03.05 18:00 Legia Warszawa (d)
06.05 17:00 Ruch Chorzów (w)
Kluby sportowe
Opinie (156) ponad 20 zablokowanych
-
2012-03-27 15:32
Do młodych (5)
Od 40 lat z Lechią .Wiele widziałem i wszystko przeżyłem /spadki ,awanse ,baraże,brak awansu ,zawodników takich i owakich ,trenerów lepszych i gorszych/
Ale wiecie za czym tęsknię najbardziej ? Za kibicami z lat 70.Ja byłem małolatem ,ale jak słyszę Pokoleń Lechii........ to mi ciarki po plecach przechodzą.A teraz ten za mało dał milionów ,tamten za gruby inny kupuje kiełbaski też żle.Piłkarze ,trenerzy , skauci , dyrektorzy jeszcze trochę i Kotlet też be .Doping prowadzi jakieś dziecko.Kończąc jacy kibice taka Lechia- 28 3
-
2012-03-27 23:22
Stara Gwardio, może z tymi młodymi kibicami nie jest tak źle.
Lata siedemdziesiąte, betonowe siedziska, pod tyłek Głos Wybrzeża dla wygody. Na boisku Dzidek Puszkarz, Andrzej Głownia, Słabik Kaczor - Kaczmarek, Jastrząb i inni.Wejście na stadion bez biletu, przez płot dwie godziny przed meczem aby zająć godne miejsce. Tak to był piękne czasy, no ale jak ma się piętnaście lat...No a teraz, to stare Pikniki jesteśmy. Kiedyś skandowało się Lechia pierwsza liga, oby teraz, to nie nastąpiło. Będzie dobrze, za rok Puchary. Pozdrawiam.
- 1 2
-
2012-03-27 17:03
masz dużo racji,mnie przeraża jakaś kumacja z ŁKS,z którym jak pamiętasz walczyliśmy na zabój (1)
ja troche mniej chodze,26 lat,ale pamiętam,że małolat do młynu nie był wpuszczany,mnie się udało,bo ktoś ze starszyzny zapamiętał mnie z zadymy
na Bałtyk Lech ze śledziami-pozdro!- 1 3
-
2012-03-27 17:39
O czym ty piszesz? Jakiej zadymy? Kibicowanie to nie jest pranie sie po lasach, a ty jeszcze dumny jestes? Chcesz sie bic z innymi malpiszonami, to nie mieszaj do tego pilki, Lechii, i w ogole sportu... Mnie przeraza nie jakas tam "kumacja" z ŁKS, tylko mentalnosc ludzi twojego pokroju, wez sie do roboty, mysl o rodzinie, a nie... "walczylismy na zaboj", fajter sie znalazl...
- 5 2
-
2012-03-27 16:54
ten dzieciak
jest świetny
- 0 4
-
2012-03-27 16:54
RACJA !
- 3 1
-
2012-03-27 22:54
Bo z premiership jest tak samo jak z ogladaniem nieprzyzwoitego filmu,
tu też mialbyś klopoty z wytłumaczeniem sie synkowi............- 4 0
-
2012-03-27 22:32
a propo (1)
jak w burdelu interes się nie kręci to wymienia się dziwki albo alfonsa, a nie firanki...
- 6 0
-
2012-03-27 22:34
firanki tez sie wymienia
- 1 1
-
2012-03-27 21:53
Po wielu latach wyrobiłem kartę kibica dla siebie i syna i chciałem pokazać mu kawałek piłki na żywo (1)
fatalny wybrałem moment, bo po wspólnym oglądaniu Premiership, pójście na mecz Lechii zakrawa na masochizm.Trudno także młodemu adeptowi tej dyscypliny sportu wytłumaczyć, że to jest ta sama gra.
Nie znajduję także jakiegokolwiek racjonalnego wytłumaczenia, dlaczego Ruch, Podbeskidzie, Korona grają, a my nie.
Nie wiem gdzie jest problem, mamy stadion, zbilansowany, niemały budżet, bazę treningową a nie mamy drużyny i nie możemy cieszyć się z gry Lechii.- 8 2
-
2012-03-27 22:33
ja to rozumiem
jestem kibicem Lechii od prawie 30 lat zgadzam się z twoim wywodem i myślę, ba wiem o tym, że problem nie leży w piłkarzach nie w bazie treningowej nie w stadionie a na pewno nie w kibicach. Winny jest tutaj zarząd z Jenkiem na czele. A raczej jego nie moc , nie kompetencja i brak wiedzy w zarządzaniu przedsiębiorstwem. Jeśli Kuchar zna się na biznesie a zna się na pewno to ufa nie tym ludziom co powinien. Ktoś mydli mu oczy , że jest kolorowo itp.
Inna sprawa to trenerzy, Janas kiedyś był dobry a Marek Szutowicz może kiedyś będzie dobry, ale dlaczego wszystko kosztem Lechii ??
I kółko sie zamyka - brak kompetencji i wiedzy.
Kolesiostwo to kolejna kpina , którą raczą nas rządzący.
Dlaczego nie zatrudniono kogoś od marketingu, dyrektora sportowego, prawdziwego trenera przez duże T itd.
szkoda słów ..- 2 1
-
2012-03-27 21:58
lechia spadnie
- 4 8
-
2012-03-27 21:29
Lechia Gdańsk
w moim sercu :) na zawsze
- 6 6
-
2012-03-27 21:24
Jest taki w Polsce trener piłkarski,
Wszyscy go znacie, to Tomasz Kafarski.
Mourinho z Kaszub zna różne triki,
Jego domeną są świetne wyniki.
Potrafi zrobić niezły ambaras,
Na przykład spuścić dwa kluby na raz.
Czy jest taki drugi trener na świecie ?
Który potrafi to zrobić w pakiecie.
A to nie wszystkie trenera zalety
Za modę się zabrał kiedyś niestety
Lecz zamiast porządnie wyglądać od góry
Założył szalik ze świńskiej skóry
Dumnie pozował trener do zdjęcia
Dobrze że świnia nie miała wzdęcia
I tu sie pojawia sentencja własciwa
Nie zauważył że była żywa.
Nie przejął sie Kafar tym faktem wcale
Wszak zdjecia są z sesji o karnawale
A potem w sieci widziała Polska
Jak trener z Gdańska ze świnią pląsa
Tym faktem rozwścieczył rywala z Trójmiasta
Wtedy pomyślał - grze dobrej basta
I stoczył klub z Gdańska w doły tabeli
Żeby Arkowcy byli weseli- 10 1
-
2012-03-27 21:07
Slyszeliscie co zafundowal kuchar kibicom lechi przed meczem z Zaglebiem ?
podobno ma wystapic Boney M z gdanska.
- 5 0
-
2012-03-27 21:02
Baczek co ty brzdąkasz o kibicach?
Przypomnij sobie własnych piłkarzy obrzuconych owocami tropikalnymi i wygrana walkę z krakowskimi pisuarami .
- 3 2
-
2012-03-27 20:54
Piłkarze tylko zgarniają kasę i pewnie po jakieś minimum 10 tys na miecha
i jeszcze cieżko udzielic wywiadu. Niech idą pracować na etat do prac przy remontach
- 2 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.