Nie ma czasu, aby podsumować, to co było w pierwszej rundzie. Do serii rewanżowej siatkarze grupy pierwszej II ligi przystępują bez żadnej przerwy. W Gdańsku w sobotę dojdzie do meczu na szczycie. Energa Gedania, trzecia na półmetku zmierzy się z Inotelem Poznań, wiceliderem tabeli. Początek gry o godzinie 17.00. Po tym spotkaniu zaprezentuje się najmłodsze dziecko gdańskiego klubu. Drużyna rezerw zagra z Alpatem Gdynia. Na oba pojedynki wstęp wolny.
W pierwszej rundzie z siedmiu meczów gdańszczanie wygrali cztery. Na koncie mają trzynaście punktów. Ten dorobek wystarczył do trzeciej pozycji. Można nawet mówić o pewnym "zawieszeniu". Gedaniści mają bowiem pięć punktów straty do lidera (Morze Bałtyk Szczecin), ale identyczną przewagę nad piątą drużyną, która po sezonie zasadniczym straci wszelkie szanse na awans. Sobotni mecz w dużej mierze da odpowiedź, w którą stronę w najbliższych tygodniach podąży nasza drużyna. Wygrana za trzy punkty od razu wyniesie gdańszczan na drugie miejsce, przegrana sprawi, że przed play off trudno będzie myślić o czymś lepszym niż trzecia pozycja.
-
Będziemy walczyć do upadłego o jak najwyższe miejsce, choć lidera ze Szczecina, zwłaszcza, że czeka nas do niego wyjazd, trudno będzie przeskoczyć. Z Poznaniem mamy rachunki do wyrównania. Na inaugurację przegrywaliśmy tam 0:3, choć wcale nie graliśmy źle - mówi
Antoni Perzyna, trener Energi Gedania.
Inotel po pierwszej rundzie ma dwa punkty więcej od gedanistów i znacznie lepszy bilans setów. W sobotę obroni pozycję wicelidera, jeśli przy ul. Kościuszki zdobędzie co najmniej dwa sety. Z rozeznania poczynionego przez miejscowych wynika, że rywale dysponują wysokim zespołem, którzy ma dobry blok oraz szybko rozgrywa piłki.
-
Najprostsza recepta na sukces polega na uniemożliwieniu rozgrywającemu rywali wystawiania szybkich piłek z wyskoku. Musimy skierować ich atak na skrzydła, gdzie jest łatwiej blokować. Aby to się udało, musimy bardzo dobrze zagrywać - ocenia gdański szkoleniowiec.
Przypomnijmy, że Energa Gedania w II lidze wygrała trzy ostatnie spotkania: w Sulechowie, Legnicy oraz u siebie z Chrobrym Głogów. Gdańska drużyna niepokonana jest już blisko miesiąc, od 5 listopada.
Energa Gedania wzbogaciła się o trzynasty zespół! Do rozgrywek ligi wojewódzkiej seniorów zgłoszono rezerwy. Przypomnijmy, że w klubie już funkcjonują: dwie drużyny seniorek (I i II liga), dwie juniorek, trzy kadetek, cztery młodziczek oraz zespół seniorów (II liga). Najmłodsze dziecko klubu z ul. Kościuszki przejdzie ligowy chrzest w najbliższą sobotę o godzinie 19.00.
Męska drużyna rozrosła się już do 18 zawodników. Nowym nabytkiem jest rozgrywający
Dariusz Potrykus, który został wypożyczony z Koraba Puck. Do meczowego protokołu w II lidze trener może wpisać tylko 12 siatkarzy.
-
Sam trening nikomu nie wystarczy. Każdy siatkarz, a szczególnie młody, a takich mamy kilku, aby się rozwijać, musi grać. Dlatego zdecydowaliśmy się przystąpić do nowych rozgrywek. Tym bardziej, że koszty tego przedsięwzięcia są niewielkie i powinne zamknąć się w dwóch tysiącach złotych - mówi trener Perzyna.
Liga wojewódzka to w krajowej hierarchii czwarty stopień rywalizacji. Po dwie najlepsze drużyny z każdego województwa zakwalifikują się do turniejów o awans do II ligi. Zgodnie z regulaminem w drużynie rezerw mogą grać wszyscy zawodnicy danego klubu z wyjątkiem dziesięciu, którzy są zastrzeżeni tylko do pierwszego zespołu. W Enerdze Gedanii wyłącznie na występach w II lidze mogą się skupić:
Krzysztof Piaseczny, Maciej Smoktunowicz, Patryk Michna, Wiktor Chełmiński, Bartosz Głuszak, Grzegorz Boguszewski, Robert Michniewski, Radosław Pacyński i
Bartłomiej Mejka. Dziesiątym na tej liście będzie
Paweł Kolan bądź
Tomasz Rydzewski.
-
Podstawowym zadaniem drużyny w lidze wojewódzkiej jest danie okazji zawodnikom do ogrywania się, wykazania swojej wartości w warunkach meczowych. Z drugiej strony - poza celem szkoleniowym - trzeba też postawić zadania wynikowe. Nie po to się gra, aby się tam gdzieś pętać w ogonie tabeli - podkreśla trener Perzyna, który w miarę możliwości chce być na wszystkich meczach rezerw. Gdy terminy pokrywać się będą z II ligą, wówczas grający trenerem będzie
Adam Galiński, prezes sekcji męskiej siatkówki Energi Gedania.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
