Po osiemnastu kolejkach II ligi Jagiellonia Białystok jest trzecia, a
Lechia czwarta. Drużyny dzielą dwa punkty. Wystarczy, że gdańszczanie wygrają z tym rywalem w niedzielę przy ul. Traugutta, a awansują w tabeli na miejsce dające grę w barażach o ekstraklasę! Stadion jest przygotowany na przyjęcie około dziesięciu tysięcy kibiców. Początek meczu o godzinie 15.00.
-
Zrobiliśmy dopiero pierwszy z siedemnastu kroków do ekstraklasy - przypomina
Maciej Turnowiecki. -
Jagiellonia to przeciwnik o wiele cięższego kalibru niż Unia - dodaje
Tomasz Borkowski. I choć prezes i trener Lechii starają się tonować entuzjazm, który zapanował po 5:1 na inaugurację nad Janikowem, to i oni nie wyobrażają sobie innego wyniku niż wygrana w niedzielę. -
Zagramy do swojemu, czyli do przodu! - zapewnia
Tomasz Kafarski, drugi szkoleniowiec biało-zielonych. -
Jeśli tylko dostanę szansę gry, pomogę drużynie - podkreśla
Sławomir Wojciechowski, pominięty przy ustalaniu składu przed tygodniem.
Szkoda, że na "Jagę" gospodarze nie mogą wystawić pełnego składu. Do kontuzjowanych wcześniej
Mateusza Bąka, Karola Piątka i
Damiana Trzebińskiego dołączył
Rafał Kosznik. Potrzebny jest tym samym zastępca na lewą pomoc. Ponadto także inni piłkarze, w tym tak kluczowi jak
Maciej Kalkowski, Piotr Wiśniewski czy
Piotr Cetnarowicz mieli w ostatnich dniach kłopoty zdrowotne. Nie dziwi zatem deklaracja Borkowskiego: -
Mam kilka wariantów ustawienia składu, ale mam nadzieję, że tylko na absencji Kosznika w porównaniu z "11" z ostatniego meczu się skończy.
Siłą Lechii jest wyrównana i szeroka kadra. Poza podstawowym składem "lądują" nawet piłkarze z I-ligową przeszłością. Na niedzielę po raz pierwszy wiosną aspirację do gry zgłasza rekonwalescent
Paweł Pęcak. Jeśli "Pęki" wróci na prawą obronę, to
Sebastian Fechner mógłby zagrać na lewej, ale i on w tym tygodniu miał problemy zdrowotne. Na bok defensywy może zatem wejść
Mariusz Pawlak robiąc tym samym miejsce na środku II linii dla
Marcina Szulika bądź Wojciechowskiego. W sparingach jako obrońca był też próbowany
Marcin Szałęga, który sezon zaczynał jako środkowy pomocnik. Alternatywą na bok pomocy jest przede wszystkim
Paweł Buzała. Tam, jak i jako najbardziej wysuniętego napastnika, można ustawić również
Macieja Rogalskiego.
Lechia przygotowana jest do przyjęcia 10 tysięcy kibiców, w tym 500 z Białegostoku. Tego dnia obowiązywać będą następujące wytyczne porządkowe:- kasy oraz bramy stadionu otwarte zostaną o godz. 13.00
- na trybunę krytą i sektor "pod zegarem" obowiązuje wejście bramą od strony cerkwi
- na tzw. "prostą" obowiązuje wejście od Alei Gwiazd,
- wejście od ul. Smoluchowskiego zostanie udostępnione wyłącznie dla kibiców gości
- na obiekcie obowiązuje całkowity zakaz sprzedaży i spożycia alkoholu
- obowiązuje zakaz wnoszenia przedmiotów niebezpiecznych oraz napojów
- w przerwie meczu nie będzie możliwości opuszczania obiektu
- wejście na trybunę honorową będzie możliwe tylko za okazaniem karty VIP
- parking za trybuną krytą z uwagi na budowane boisko został zlikwidowany
- na meczu z Jagiellonią zwiększona zostanie ilość kas o kolejne dwie do maksymalnej ilości 10 okienek.
- W kasach udostępniona zostanie pula wejściówek zgodna z pojemnością poszczególnych sektorów, pomniejszona o ilość sprzedanych abonamentów oraz liczbę biletów rozprowadzonych w ramach przedsprzedaży
- bilety na sektory "prosta" i "zegar" będzie można nabywać w najbliższy piątek i sobotę w następujących punktach: sklep z pamiątkami klubowymi - Wielki Młyn, Box 17 i sklep komputerowy Meritum - ul. Hynka 2B
- apelujemy o wcześniejsze przybycie na niedzielny mecz z uwagi na ograniczoną drożność bram wejściowych stadionu.
jag.