Polscy hokeiści pokonali Rumunię 6:2 (1:1, 3:1, 2:0) w meczu towarzyskim rozegranym w Warszawie. Niedzielny rewanż zakończył się ponownie zwycięstwem gospodarzy - 7:1.
BRAMKI:
L. Laszkiewicz (16),
Justka (32),
Różański (33),
Płachta (36, 47),
Łabuz (59) -
Elekes (13, 36).
Kary: 8 - 16 (
Cazacu 10).
Widzów 400.
Gdańszczanie,
Justka,
Bagiński i
Myszka, utworzyli drugi atak, mając za obrońców
Łabuza i
Zamojskiego. Czwarty zawodnik Stoczniowca,
Sokół, grał w trzeciej formacji. Biało-czerwoni wygrali pewnie, a ich wyraźna przewagę zaczęła się od gola "Juhasa" w 32 min. Nasi grali w przewadze po tym jak Rumuni protestowali z powodu nieuznanej bramki na 1:1.
Wiktor Pysz:
"Zadowala mnie wynik, mniej - gra. Inna sprawa, że kadrowicze dawno, bo od zakończenia ligi, nie grali meczu. Rumuni znacznie podnieśli swoje umiejętności, dobrze bronił ich bramkarz."